wypowiem sie tutaj poraz ostatni bo widzę ze niema niestety z kim tutaj dyskutowac mam na myśli jedną konkretnie tu osobe
po 1: 'PSTASZEK" jeśli ty uwazasz ze coś pominołem to twoje tylko zdanie, bo skoro ty sztucznie szukasz kosztów to ja sie wcale nie dziwie ze nie masz w ogóle zysku
po2: nie mam kosztów transportu bo tak mam umowe skonstruowaną ze zabierają mi ją odrazu!!!! i nie zamierzam ci mówic kto mi tak zabiera bo nie jesteś warty tej informacji, reszcie mógłbym powiedziec ale nie tobie
po 3: piszesz o braku dochodowości i ze w przyszłosci moze okazac sie brak finansów na inwestycje, hahah widocznie piszesz tak bo ty nie masz zadnych funduszy na to i zazdrościsz ze inni moga inwestowac a ty nie, bo ja w przeciwieństwie do ciebie Pstaszek (wełniana istoto) biore już 2 nowy ciagnik z osprzetem dla wtajemniczonych 105 koni.
po 4: dla rozwiniecia tematu o dochodowości ja powiem tak: u mnie w gospodarstwie najbardziej dochodową rośliną jest BURAK, drugą co do dochodowości jest SOJA, trzecią jest RZEPAK a najmniej dochodowe jest dlamnie PSZENICA.
po 5: SOJE uprawiam już 4 lata i wiem ze ta rośłina ma przyszłośc w polsce i nie zamienie jej chociażby na kukurydze
po 6: wychodzi na to ze wiecej ciekawszych informacji dowiem sie z takich prenumerat jak "FARMER" czy "NOWOCZESNA UPRAWA"
a tobie Pstaszek no cóz isoto mądra inaczej zycze zysków w uprawie soji, ale widze ze z twoim podejsciem ty zysków na tej roślinie nie bedziesz miał hahahah
pozdrawiam wszystkich i na tym kacze swoja wypowiedz na tym forum :-)