witam Pana u mnie jak miałem ten problem to robiłem tak :
wjechałem na bloczki fundamentowe po jednym postawiłem na biegu,
ale mimo to podbiłem kliny pod koła,
następnie zlałem olej nie wiedząc czy trzeba tak na wszelki wypadek;
potem wyjąłem bolce te co trzymają belki,
skręciłem te wielkie śruby zdjąłem te " trzymaki ", tylko tam są chyba blachy do odginania forma zabezpieczenia;
a zaraz za nimi są gumowe oringi i je tylko trzeba zmienić tam dalej są jeszcze takie łożyska
igiełkowe ale one jak dobre to niema co ruszać u mnie te oringi się skończyły zmieniłem i jest git tyle że u mnie zaczoł się moczyć to żem za wczasu się wzioł
nie czas jak olej będzie na ziemi nie .A niewiem ale wałka nie ruszaj za mocno na boki od koła do koła, bo słyszałem że tam jakiś frez sie może zmienic ale tego pewien niejestem jak robiłem to tego nie ruszałem tylko oringi zmieniłem Czesć