Witam,
Jakiś czas temu zapadła u mnie decyzja że wymienię układ wspomagania układu kierowniczego U912 z serwa na siłownik i zakupiłem siłownik... dorobiłem nowe wszystkie węże poza tym że zregenerowałem cały przód łącznie z tulejowaniem korpusu czy jak go tam zwał (co jest przykręcony do silnika) ze starego układu kierowniczego po serwie pozostała mi stara pompa wspomagania oraz orbitrol który był wymieniony rok przed moim zakupem tego ciągnika czyli jakieś 4 lata temu.
Problem się zaczął przy ponownym podłączeniu orbitrola: chyba pomyliłem zasilanie z powrotem i nie jestem pewny jak to się podłącza niby działało ale bardzo ciężko aż mi się pąpa rozpadła (pękła na pół) jak nie kręciłem na powrocie był olej a silnik pracował bez obciążenia.
Mógł by mi ktoś z forumowiczów napisaś jak to podłączyć (opisy na orbitrolu to z lewej ugóry 'T' u dołu 'P' ,z prawej u góry 'B' i na dole 'A') i oczywiście jakby mi ktoś mógł wytłumaczyć jak to się mogło stać że pompa pękła?!!
Wcześniej był taki problem że na wolnych obrotach nie dało się kręcić kierownicą i przy schodzeniu z obrotów czasami był całkowity bezwład, wszystko co było tu na forum opisywane to po części próbowałem robić ale bez skutku.
Pozdrawiam.