Johny1225

Podszlifowalem troche i jest lepiej ale i tak za malo i zamierzam wiecej sezon sie skonczyl wiec narazie prasa stoi pod dachem.Bylo tak od poczatku , sipma to troche nie dopracowana konstrukcja i trzeba sobie pare rzeczy poprawic (np walczylem z aparatem na siatke zeby nie sciagal i elektromagnes ciagnol) ale jak juz wszystko dopracujesz to zyleta .Dziekuje ze mimo starego posta ozywiles dyskusje napewno sprawdze twoje rady przy pierwszej okazji i pewnie wtedy sie jeszcze bede odzywal. Pozdrawiam

Witam Czy rozbierał ktoś już taki motoreduktor nie moge ściagąć osłony (tej takiej ciękiej blaszki ) znajdującej sie u samego dołu odkręciłem 4 śrubki i nie widze żeby się jeszcze na czymś trzymało. Próbowałem lekko podwazać nożykiem i zbić młotkiem. Nie chciałbym tego uszkodzić może ktos to rozbierał i podpowie jak sie do tego dobrać gdyż musze wymienić jedna z część. Pozdrawiam

Skoro mam troche wolnego czasu i troche umiem majsterkować postanowiłem podjąć wyzwanianie zbudowania czegoś podobnego samemu. Oczywiście można kupić wyciuchrany sprzęt z olx za 14 tyś ze zjedzonymi szczękami lecz cały sęk w tym ze nie wygląda to na skomplikowane urządzenie i z pewnością można to zrobić o wiele taniej rockefellerem nie jestem . Poza tym potem pozostaje satysfakcja rzecz bezcenna gdy zrobisz i spełnia twoje oczekiwania Oczekuje bardziej sugestii typu z czego można wykonać dany podzespół może ktoś robił coś podobnego poratuje jakąś fotką. Pozdrawiam

Zgoda akurat na tym filmiku wydajność jest żadna. Koszta to sprawa 2 albo i 3 rzędna jak dla mnie . Wiadomo też że nie będzie to kruszarka przemysłowa na niewiadomo jakie ilości do 200 ton lepiej zamówić konkretny sprzęt. Chodzi o to żębym puścił sobie co jakiś czas dajmy na to 500 kg. Jeśli wszystko byłoby zrobione z głową to powinno hulać. Dzieki za odpowiedz i poświęcony czas pozdrawiam! Dorzucam coś żwawszego:

Witam Od dłuższego czasu rozważam budowę kruszarki szczękowej podobnej do tej na filmiku : Moim zdaniem powinna mieć troche większy gardziel może rozmiaru pustaka (ostatecznie można troche rozbić młotkiem na mniejsze kawałki) Chodzi o to żeby w miare dobrze kruszyła na rozmiar tzw tłucznia jak na filmie. Zastanawiam się z czego zrobić te szczęki a może kupić gotowe gdyz musi być to solidny materiał. Co do napędu w większości widziałem silniki lecz może WOM zdałby tu egzamin ? Koło zamachowe było by dobre z wyciągu to koło żeliwne od nawijania linki. Może ktoś stworzył już coś podobnego i poratowałby rzeczowymi poradami? Pozdrawiam

Dzieki za podpowiedz. Jutro biore prase na warsztat, faktycznie haki sa wyślizgane będe je podszlifowywał i zobacze efekt podczas sianokosów. Pozdrawiam

Witam Problem polega na tym iż haki które mają za zadanie trzymać tylną klapę puszczają zbyt wcześnie (wskaźnik nie wchodzi nawet na czerwone pole) przez co nie mogę zbić beli tak mocno jakbym chciał. Czasem gdy dobije za duzo materiału klapa sie otwiera i musze owijać belke awaryjnie na otawrtej klapie. Z boku pod siłownikiem jest regulacja (naciąg sprężyny) , pomimo naciągu na maxa spręzyna nadal jest luźno może wymienić ją na jakąś krótszą i grubszą ? Może ktoś miał podobny problem ,proszę o porade gdyz na forum nie znalazlem nic rzeczowego. Pozdrawiam

Witam Walczyłem z tym problem w identycznej prasie. Z tego co sie dowiedziałem od przedstawiciela produkujacego te elektromagnesy są one za słabe do tych pras ale ze wzgledu na tansze koszty sipmie to nie przeszkadzało. Wywal ten elektromagnes i zamontuj sobie wiskoze od fiata 125p lub też elektromagnes od jakiejś klimy od auta poszukaj po złomach ja dalem za to okolo 40 zł. Rwie siatke z korzeniami. Opisze jeszcze problem ze sciaganiem siatki na boki moze komus sie przyda na przyszłość. U mnie problem polegał na tym ze te 2 walce które trzymają siatke nie przylegały do siebie dość dobrze (ten gumowy i metalowy ). Problem polegał na tym ze ten gumowy wałek zwyczajnie sie wytarł i powstały problemy z przytrzymaniem siatki w niektorych miejscach przez co na jednym boku beli było dobrze a na drugim pojawiały się wąsy okolo 20 cm . Zobaczcie czy podczas ciagniecia siatki przez walce nie powstaja tam fale tak jak u mnie sie to działo. Dałem ten gumowy wałek do przetoczenia koszty były nie wielkie w porównaniu do nowego wałka. W mojej prasie kosz na siatke był umieszczony z tyłu a kosz na sznutek z przodu wywierciłem dziury i zamieniłem je miejscami to spowodowało lepsze rozchodzenie sie siatki na boki (jak i lepsze ułożenie na tym pręcie rozciagajcym nad walcami) uważajcie zeby nie przesadzic z wysokościa zeby siatka nie chaczyła o kosz na sznurek. Na początku używałem najtańszej siatki i myślałem ze to jej wina ale wada okazały sie walce. Także najpierw sprawdzcie sprawy mechaniczne szkoda marnować kilka set złotych na nową siatke. Teraz ładnie owija nawet najtańsza siatka Pozdrawiam