kajetan

Witam kolegów. Czy ktoś może podpowiedzieć jak wymłócić tymianek Bizonem? Jak ustawić sita i jak ewentualnie przezbroić kombajn?

No ale będziesz miał spokój na kilkanaście lat

Kolego do cynkowania musisz usunąć rdzę i farbę niemal idealnie. Ja zajmuję się piaskowaniem usługowo, nieraz ktoś przywoził element który miał być przeznaczony do cynkowania prosił o oczyszczenie z grubsza nie mówiąc co ma zamiar z nim robić a za kilka dni dzwonił, że musi przywieźć jeszcze raz bo w cynkowni nie przyjęli. Od tamtej pory pytam jakie ma być przeznaczenie. Jeśli do cynkowania, czyścimy do białego, bo wróci. A jeśli chodzi o podkłady to rzeczywiście na piaskowane elementy najlepsze są epoksydy lub przemysłowe podkłady jednoskładnikowe pigmentowane aluminium lub pyłem cynkowym. Wtedy nawet jeśli naruszy się warstwę nawierzchniową, dojście korozji do stali przez taki podkład potrafi zająć kilka lat.

Dzięki za podrzucenie instrukcji. No właśnie kable sprawdzane, przycisk opuszczania też raczej odpada, bo na dwóch sterownikach było to samo. Czujnik położenia przy lewym ramieniu też sprawdzany na ALL ROUND TESTER i nie wykazuje żadnej przerwy Na początku też obstawiałem czujnik położenia, bo sterownik zawiesza się zawsze, gdy pokrętło regulacji głębokości obrócę powyżej 3. Jeśli jest ustawione na 0, potrafi się nie zawiesić nawet przez kilka godzin, minus jest taki, że muszę regulować pozycję czy to pługa czy innego narzędzia przyciskami podnoszenia-opuszczania i za moment blokować w wybranej pozycji. Ja się już do tego przyzwyczaiłem i w sumie mi to nie przeszkadza ale jest to na tyle upierdliwe, że nikt inny nie chce wsiadać do tego ciągnika.

Nagrałem dziś sygnalizację tego błędu. Poniżej zamieszczam link na youtube:

Dziękuję za schemat. Z czujnika prędkości sygnał dostaje prawidłowy, mimo że błąd po podmianie ustąpił, to EHR nadal się blokował i załączał przedni napęd. Jeśli chodzi o załączenie przedniego napędu, to tak - włącza się nawet gdy nie jest wciśnięty żaden przycisk. Załączenie przedniego napędu mam w przycisku poniżej panela i jeśli już samoczynnie się załączy, nawet wciśnięcie i wyciśnięcie przycisku nic nie daje, kontrolka pod przyciskiem świeci pełnym światłem, a wszelkie kontrolki na panelu sterowania EHR gasną i mruga jedynie kontrolka błędu. Dodam, że przedni napęd blokuje się niezależnie od prędkości, wystarczy, że oderwie przednią oś - czasem nawet przy gwałtowniejszym ruszeniu z miejsca. Odłączyłem czujnik skrętu. Problem jednak nadal występuje. Dolałem więcej oleju do skrzyni, bo było troszkę poniżej poziomu - problem występuje rzadziej ale nadal w czasie pracy nie mogę używać regulacji głębokości, bo po kilkunastu metrach blokuje sterownik i przedni napęd Także w czasie dojazdu na pole - jeśli obciążony oderwie przednią oś, blokada ehr'u i napęd załączony na stałe Po zablokowaniu się ehr'u i napędu zauważyłem, że błąd który wymiguje kontrolka różni się od tego, który sygnalizuje przed zablokowaniem. Mianowicie: 1 mrugnięcie, przerwa 1,5 sekundy i 4 sekundowe mignięcia w sekundowych odstępach, następnie 3-4 sekundy przerwy i ponownie sygnalizacja tego samego. Czy ktoś z kolegów może mi to rozszyfrować? Nie mam już niestety dostępu do komputera do kontroli błędów.

Kontrolka miga, odczytywaliśmy kody, pokazywała właśnie problem z czujnikiem skrętu oraz problem z czujnikiem prędkości. Czujnik prędkości podmieniałem, błąd usunęliśmy, ale problem nie ustąpił. Kombinowaliśmy też z czujnikiem skrętu, ale też nic nie pomogło. Spróbuję jutro jeszcze raz go odłączyć. Radaru w tej wersji nie ma. Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Jeszcze jedna uwaga. Zawuażyłem też, że ciągnik jest bardziej podatny na zablokowania się sterownika i tym samym stałe załączenie napędu, jeśli używam dźwigni wywrotu. Tak jak gdyby użycie dźwigni a co za tym idzie zmiana ciśnienia oleju w układzie miała jakiś wpływ na to blokowanie. Stąd moja myśl, że może to jakiś czujnik ciśnienia oleju. Jest taki w tym ciągniku?

Co się dało to już sprawdzone. Wszystkie przewody przejrzał elektromechanik, stwierdził, że wszystko w porządku... Dziwne jest też to, że ten napęd załącza się tylko w momencie oderwania przedniej osi od jezdni (to w trakcie jazdy) natomiast na polu też często jak podskoczy na uwroci i oderwie przednią oś. A jak zapalę światła to już praktycznie na każdej uwroci. Myślałem, że może jest jakiś czujnik kontrolujący przyczepność przednich kół i on robi jakieś zwarcie, ale nie mogę nic takiego znaleźć.

Witam kolegów. Mam duży i ciężki do rozwiązania problem z działaniem podnośnika w Same Antares II 130 km. Panel sterownika wygląda tak jak tutaj: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/84842-same-ehr/?hl=%2Bproblem+%2Behr+%2Bsame Problem polega na blokowaniu się podnośnika w czasie pracy. Panel sterownika przestaje wtedy reagować zupełnie, nie mogę ani opuścić ani podnieść układu zawieszenia. Dopiero po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu silnika układ zaczyna dalej pracować. Dzieje się to tylko w przypadku gdy największe pokrętło regulacji głębokości jest ustawione w pozycji innej niż zerowa. Kiedy chcę zmienić głębokość pracy narzędzia pokrętłem i ustawię je np. na 3, po kilku metrach jazdy układ całkowicie zawiesza się. Muszę więc pracować w pozycji zero i regulować ciągle ręcznie przyciskami "góra,dół" i blokować "Stop"-em na żądanej wysokości. Mało tego w momencie zawieszenia się blokuje na stałe także przedni napęd i nie mogę go już rozłączyć do momentu ponownego uruchomienia ciągnika. Sprawa powtarza się także podczas jazdy z narzędziem podniesionym. Najdziwniejsze jest to, że wszystko jest w porządku aż do momentu kiedy na nierównościach przednia oś ciągnika chociaż trochę oderwie się od podłoża. Wtedy natychmiast blokuje się EHR, załącza się przedni napęd i nie mogę już nic zrobić - ani wyłączyć napędu ani opuścić narzędzia do momentu ponownego uruchomienia ciągnika. Zjawisko nasila się na zimnym silniku oraz podczas pracy na włączonych światłach - wtedy sterownik zawiesza się praktycznie na każdej uwroci. Nie mam już pomysłów co to może być i gdzie szukać przyczyny. Było kilku fachowców, każdy rozłożył ręce. Sprawdzaliśmy cały układ elektryczny, czujnik położenia wysokości ramion podnośnika, czujnik prędkości w skrzyni biegów, zmieniałem panele podnośnika i nadal nic. Moim zdaniem usterka pojawiła się po spawaniu ramienia podnośnika - nie wyjęli kluczyka i od tamtej pory zaczęły się dziać takie cuda. Zaczynam obstawiać że to centralka ale nie chcę pchać się niepotrzebnie w koszty, więc pytanie do użytkowników, czy miało ktoś podobny problem, lub ktoś może potrafiłby sobie z tym poradzić? Pozdrawiam i będę wdzięczny za każdą pomoc.