Jakie tam dobrze... Każdy zajebany w kredytach, leasingach lub innych zobowiązaniach. To że mamy lepszy sprzęt nie znaczy że lepiej. Chodzi raczej o relacje międzyludzkie. Ale nic na to nie poradzimy. Nasi synowie za kilka lat też pewnie będą mówić że kiedyś było jakoś lepiej