Witam. Znów mam problem z 714. Gdy pochodzi troche i się rozgrzeje to ciężko go zgasić, tzn przekręcam kluczyk a on nadal chodzi (troszke go przytłumi ale silnik pracuje) chyba, że skręcę kierownice w którąś stronę do końca i wtedy go zadusi. Jeśli ciągnik nie jest rozgrzany to nie ma problemu. I nie wiem czy może być to lektrozawór od gaszenia. Chociaż go sprawdzałem to jak dotaje prąd to chodzi bez problemu. Czy może być przyczyną że może padają pompowtryski lub są źle ustawione??