Rolnikszukaceny

Members
  • Ilość treści

    97
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

2 Neutral

1 obserwujący

O Rolnikszukaceny

  • Ranga
    Użytkownik

Informacje

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnio na profilu byli

1428 wyświetleń profilu
  1. Rzepak z Ukrainy w tym roku pewnie się niedługo skończy akurat. W zeszłym roku wywieźli 99% do przełomu roku ,teraz zapowiada się podobnie. Bardziej szkodzi nam canola z Australii i niebawem zapewne z Kanady po podpisaniu stosownych umów przez EU i rządy poszczególnych Państw.
  2. Dawno tutaj nie wchodziłem, ale teraz uznałem, że warto, przeczytajcie o nowelizacji ustawy.. Grozi to bardzo poważnymi perturbacjami, które odbiją się na cenach, przez co te 550 zł brutto za pszenicę w przyszłym roku może się okazać super ceną! http://www.rolnikszukaceny.pl/inne.php?art=60#read
  3. Ceny zbóż to temat rzeka. Mam swoje zdanie, ale innym razem o tym więcej napiszę :-) Dziś owies znowu podskoczył ładnie, można na gospodarstwach w centralnej Polsce dostać nawet 570-580zł netto (gęstość 50 wymagana). Na południu kraju (Śląsk i Opolskie) płacili 540-550zł netto. Pojawiają się też lepsze oferty na pszenżyto - po 550-570zł netto na centralnym południu, do tej pory niespotykane zbytnio w tym rejonie. Głosy z Podlasia także mnie dochodzą o początkach zainteresowania kukurydzą. Jeśli to prawda, to są szanse na zwiększenie ruchu na rynku krajowym. Rzepak z Podkarpacia kupowali dziś niektórzy na placu po 1650-1680zł netto. Od jednej osoby słyszałem nawet 1700zł netto, ale w to to trochę nie chce mi się wierzyć. W każdym razie jakieś pojedyncze trochę lepsze informacje napływają :-)
  4. u mnie na stronie mówiliśmy już o tym w połowie lutego, zwłaszcza o Ukrainie. http://www.rolnikszukaceny.pl/rynek_roslin_oleistych.php?art=27& http://www.rolnikszukaceny.pl/rynek_zboz.php?art=31& W innych artykułach też się przewijały informacje na ten temat
  5. W tym roku wiele osób woziło np. z Podkarpacia na Śląsk towar nawet za 30zł/t. Spotkałem się raz z oferta właśnie 60zł na północ Polski. Wiem, że to ceny poniżej rynku, ale jak ktoś jedzie na pusto w jedną stronę, to i czasami bierze coś taniej, aby chociaż bieżące koszty pokryć.
  6. Powiem ta, u Ciebie jest Kapka, ale mimo nie najgorszej ceny (w ujęciu kraju), to zetnie Ci z ceny prawdopodobnie, bo gluten jest zbyt niski dla niego w Twojej pszenicy. Oferuje 630zł netto, pewnie 590 netto gdzieś by Ciebie ta pszenica wyszła, do tego musisz dowieźć. Najlepszym rozwiązaniem będzie transport tej pszenicy na porty w Trójmieście, ale kwestią tutaj najbardziej znaczącą jest koszt transportu. Wiem, że teraz dużo firm jeździ całą Polskę nawet za 60zł/t, więc jeśli udałoby Ci się znaleźć tani transport, to warto pojechać i sprzedać po 670-680zł netto na porcie. Musisz mieć jednak świadomość, że na portach też święci nie są, i starają się bardzo często coś urwać na magazynach dla siebie.
  7. To akurat cena na zakład firmy na wschodnią część województwa mazowieckiego (nie sprecyzowałem, przepraszam). Skoro gazowałeś i nie masz problemów z innymi zanieczyszczeniami,, to powinna pójść w lepszej cenie w inne miejsce.
  8. Rzepak znacząco nie powinien spaść chociażby dlatego http://www.rolnikszukaceny.pl/rynek_roslin_oleistych.php?art=33#read A te statki, to.. zobaczymy, swoje powiedziałem i ciekawi mnie dalszy obrót tej sprawy. Rzepak dziś po 1730zł netto dwóch naszych kontrahentów sprzedało (łącznie kilkaset ton do jednego z zakładów na południu Polski. Jeśli jest ktoś zainteresowany ,to może jeszcze jutro utrzymają swoją ofertę zakupów. A czy ktoś z Was ma problem ze sprzedażą pszenicy o bardzo słabej jakości? Być może z robakiem, przytulią itp,itd? Odezwał się dziś na www.rolnikszukaceny.pl klient, który chce taki towar kupić. Nie płaci może super ceny, ale te 580zł netto za bardzo kiepską jakość to nie jest moim zdaniem zła oferta na chwilę obecną.
  9. A w Hamburgu też ma ewentualną możliwość się przeładować?
  10. Tak, ale chodzi mi o t.zw. "Panamaxy", czyli statki po 50 000 - 75 000 ton, bo prawdopodobnie właśnie takimi ten rzepak do Europy płynie, a one mają większe zanurzenie (chyba 12m?) :-)
  11. Tak jak pisałem kiedyś, jest mało prawdopodobne, że płyną do Polskich zakładów. Ba, napływają informacje, że nawet na Polskich portach się nie rozładują, bo do Szczecina nie wpłyną (zbyt płytko dla tak dużych jednostek), a Trójmiasto zbyt daleko od Niemiec. Ale poczekajmy jeszcze trochę, zobaczymy.
  12. Ale wypuściłeś po tyle z placu czy gdzieś w tej cenie dowiozłeś? Bunge płaciło po 1710zł, możliwe także, że za większe ilości nawet więcej, ale to nie oznacza, iż jest to za rzepak maksimum możliwości. Bardzo prawdopodobne, że firmy będą się, jak to ująłeś 'zabijać' o rzepak, bo na zakładach brakuje surowca. Co więcej, jak był rzepak jeszcze niedawno u wszystkich po około 1600zł netto, to za pośrednictwem www.rolnikszukaceny.pl znaleźliśmy klientowi cenę 1710zł netto, więc to wskazuje, że pojawiają się niedobory surowca, które z biegiem czasu w przypadku rzepaku mogą skutkować zwiększeniem cen niezależnie od notowań. .
  13. W zależności w jakim rejonie kraju mieszkasz. Dla północy jest to słaba cena, dla południa.. hmm, też nie za specjalna, bo dziś kontrahent odbierał paszówkę od jednego z rolników z zgłoszeń ze strony mojej po 580zł netto z gospodarstwa na południu kraju.
  14. Może coś się ruszyć z początkiem kwietnia. Zależy jakie raporty oficjalne wyjdą na rynek
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj