Witam...
Podepnę się pod temat...
planuje zakup nowego opryskiwacza minimum 3500 l. belka 20m (taka mała ponieważ mam sporo niedużych kawałków i przy większej po prostu będę wyjeżdżał na sąsiada pole), interesuje mnie głównie myśl technologiczna z zachodu, ważnym czynnikiem wyboru jest oczywiście cena, nie zależy mi na zbędnych udziwnieniach w opryskiwaczu za wyjątkiem GPS aby sam wyłączał sekcje. pierwszym moim wyborem jest Lemken Primus, choć ostatnio dostałem ciekawą ofertę na Amazone ux 3200. Czy polecili byście jeszcze jakiś solidny i w miarę nie drogi opryskiwacz? Czy w tych markach jest jakaś dodatkowa opcja za którą warto dodatkowo dopłacić? Z góry dziękuje za udzielone odpowiedzi.