Witam z tej strony dziewczyna Gintka to o mnie jest cały ten spór między nim a jego rodziną bo jego rodzina mnie nie akceptuje. Jak Gintek nieraz opowiada mi o swojej matce to aż jestem w szoku co ona wyrabia i wygaduje to kobieta ''starej daty" skoro dla syna chce dobrej dziewczyny i bez dziecka to czemu swoim córkom nie znajdzie chłopaków..? Ta kobieta jest nieobliczalna grozi Gintkowi śmiercią okrada go zabiera wszystkie pieniądze jakie tylko ma na wierzchu a pod jego nieobecność przewraca jego pokój do góry nogami zabiera nawet mu ubrania do ludzi wygaduje jakieś niestworzone historie.. Ja już nie wiem co robić z tą kobietą jak z nią walczyć jedyne słuszne rozwiązanie to chyba dzielnicowy, prokuratura lub Opieka Społeczna.