ja mam odwrotną sytuację
krowa daje dużo mleka, ale ciągle powraca jej stan zapalny we wymieniu, przez to nie była kryta i idzie na rzeź, ale chciałbym ją podtuczyć wcześniej, na ostatniej próbie dała 39l.
jak sądzicie, jest sens zasuszać taką krowę czy lepiej ją doić do końca?
a jeżeli ją zasuszyć to w jaki sposób? jeśli jej nie dam żarcia po to, żeby przestała doić to schudnie i nic mi to nie da