marco990

Members
  • Ilość treści

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

O marco990

  • Ranga
    Nowicjusz
  1. Gdzie to jest napisane? Ktoś może to potwierdzić? To co skosiłem wyglądało jakby było 10-15 lat nieuprawiane. Jak im tak napiszę to się sam wkopię?
  2. Na tej stronie: http://www.minrol.gov.pl/Wsparcie-rolnictwa-i-rybolowstwa/Platnosci-bezposrednie/Normy-i-Wymogi-Wzajemnej-Zgodnosci-cross-compliance/Dobra-kultura-rolna-minimalne-normy W pkt 2: "2. Uznaje się, że grunt rolny był ugorowany, jeżeli grunt ten podlegał co najmniej raz w roku, w terminie do dnia 31 lipca koszeniu, lub innym zabiegom uprawowym zapobiegającym występowaniu i rozprzestrzenianiu się chwastów;" Nie ma mowy o tym by po koszeniu trzeba było zbierać. Ja nie zbierałem tylko poszatkowałem. Myślę, że to nawet plus dla środowiska. Można więc szatkować czy trzeba zbierać? Dziękuję adaammek za odpowiedź. Chodzi o 15ha. Normalnie coś takiego da się skosić za 2200zł, ale to były takie krzaczory, że sprzęt ciężki musiałem załatwić i się jeszcze psuł więc finalnie za samo skoszenie z naprawami wyszło ponad 10k Interesu więc nie zrobiłem.
  3. Tak jak mówicie. Pierwszy raz składem więc bez mapek. Jak przejechałem traktorem takie drzewa na jakieś 2,5-3,5 metra i duże krzaki to jest OK? Wyglądały tak jak by na dziko wyrosły. Na internecie wyczytałem, że jak taki powód wezwania podają to zazwyczaj chodzi o to, że jacyś więksi gracze rozdrabniają swój wniosek na kilka(naście) mniejszych (i składają za pomocą różnych podmiotów) by dostać większe dopłaty czy coś w ten deseń.
  4. geo2 - Nikt tu nie ma do nikogo pretensji. Jestem tu nowy, dopiero się uczę. Każdy kiedyś i jakoś zaczynał. Nie każdy od razu dostał wielki spadek. freetaxi - rozdrobniłem tę trawę.
  5. No ale nawet jak właściciel nagle się znajdzie to i tak nic mu do tego. Wnioski się składało do maja, więc na płatność 2014 nikt poza mną nie ma opcji się załapać. Prawda? Co innego jeśli nie ureguluję teraz sprawy i będę nadal przy tym pracował. Póki co zależy mi jednak by wyjść na zero. Czy samo wykoszenie takich haszczy i pozbycie się małych drzewek i krzewów można uznać, za wystarczające działania by dostać dopłatę (utrzymanie kultury rolnej)? Jak uważacie? Jeśli nie to co teoretycznie mogłem jeszcze na takiej ziemi zrobić, czego nie da się sprawdzić? Pryskanie randapem? Orka, talerzówka?
  6. To raczej u mnie mało prawdopodobne, bo sprawdzałem kto jest właścicielem - próbując do nich dotrzeć i okazało się, że same osoby fizyczne. Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź na dwa pytania: 1. Czy za samo skoszenie należy mi się dopłata? 2. Czy mogę otrzymać dopłatę, jeśli nie mam na to żadnej umowy dzierżawy, a jednocześnie właściciel się tym nie chce interesować i nie składa wniosku o dopłatę?
  7. Pytałem wstępnie to mówili, że to standardowa procedura... Mam zamiar napisać pismo i opisać sytuację, że to kawał bezwartościowej ziemi, którą nikt nie chciał się zająć i mając ustne przyzwolenie dwóch z nich zacząłem działać. Dowody na to, że to ja kosiłem mam. Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź na dwa pytania: 1. Czy za samo skoszenie należy mi się dopłata? Generalnie trawsko było tak wielkie, że nic innego za bardzo nie dało się zrobić na początek. 2. Czy ARiMRu to powinno interesować czy to moje czy kogoś innego, czy mam umowę? Z tego co wiem to dopłata należy się temu co uprawia, a nie właścicielowi.
  8. Z 1ha faktycznie się pokrywał z kimś innym, ale to już załatwiłem koło czerwca gdy mnie ARiMR o tym poinformował, że ktoś tam też chce dopłatę. Odnośnie życzliwych ludzi w okolicy - tak, na to mogę liczyć. Duże prawdopodobieństwo, że ktoś z zazdrości doniósł, bo bieda duża w okolicy. Odnośnie właścicieli to udało mi się kiedyś spotkać dwie osoby, które się za takich podawały. Teren jest bardzo rozdrobiony (działeczki po 0,3-1ha) i właścicieli jest kilkunastu/kilkudziesięciu więc do niech się nie dojdzie. Ale interesuje mnie odpowiedź na kilka fundamentalnych pytań, bo jestem totalnym żółtodziobem: 1. Czy za samo skoszenie należy mi się dopłata? Generalnie trawsko było tak wielkie, że nic innego za bardzo nie dało się zrobić na początek. 2. Czy ARiMRu to powinno interesować czy to moje czy kogoś innego? Z tego co wiem to dopłata należy się temu co uprawia, a nie właścicielowi.
  9. Witajcie! To mój pierwszy post - dopiero co zaczynam przygodę z rolnictwem. Wcześniej uprawiałem jedynie ogródek, jednak w 2014 postanowiłem spróbować zagospodarować stojące kilkanaście lat nieużytki (kilkanaście ha). Nikt się tym nie chciał zająć więc pomyślałem - spróbuję! Sytuacja była bardzo ciężka - chwasty na 2-2.5 metra wysokości, kamienie, wzniesienia. Masakra. Tak czy inaczej przejechałem to mulczerem bijakowym w lipcu ponosząc spore koszty (maszyny się psuły, szło jak krew z nosa). No i oczywiście wcześniej złożyłem wniosek o podstawowe dopłaty, żeby jakoś pokryć koszty (sprzęt wynająłem). Teraz zamiast decyzji o przyznaniu dopłaty dostałem wezwanie do złożenia wyjaśnień odnośnie "stworzenia sztucznych warunków do uzyskania płatności w ramach systemów wsparcia bezpośredniego niezgodne z założeniami i celem przedmiotowego działania". Dalej piszą by "wstawić się z dokumentami potwierdzającymi stan posiadania (np. wypis z ewidencji, akt notarialny, umowy etc)". No i nie wiem o co chodzi. Co oni kwestionują? Wytłumaczcie mi proszę: 1. Czy jak skosiłem to czy należy mi się dopłata (za 2014)? Planowałem za rok już tam posiać... 2. Jeśli mi się dopłata nie należy to co mogę im odpisać, by mimo wszystko dopłatę mi dali? Wydałem kilkanaście tysięcy by skosić to ścierwo i liczyłem, że wyjdę chociaż na zero. Czy samo skoszenie jest niewystarczające? Jeśli tak to jakie działania mogłem jeszcze robić, których mi teraz nie mogą udowodnić, że ich nie robiłem? 3. Czy muszę mieć jakieś umowy dzierżawy, być właścicielem by brać dopłaty za ten obszar? Nikt tego tknąć nie chciał, właściciele gdzieś daleko mieszkają, spotkałem jednego, który za symboliczną kwotę się zgodził (ustnie), ale nie mam żadnej umowy. Proszę o zrozumienie i pomoc! Z góry dziękuję i pozdrawiam. Marek
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj