JD będzie u mnie dopiero w lutym. Nie chcę brać ciągnika teraz bo do wiosny będzie stał a gwarancja będzie upływać choć sprzedawca zapewnia że nawet jeżeli coś się stanie w niedługim czasie po jej upływie to też naprawią w ramach gwarancji. Jeżeli chodzi o mnie to tak jak pisałem wcześniej rozważałem kupno JD 5085M , Steyra 4085 kompakta i deutz fahra 5090D. Wybrałem JD bo: deutz był według mnie za mały(za wąski i za lekki), a Steyr był dużo lepiej wyposażony ale......: silnik zaledwie 3,4l(nie porówna się KM z tego silnika z KM z 4,5l JD), dźwignia zmiany biegów jest tak daleko położona że musiałem strasznie się wysilać żeby do niej sięgnąć i zmienić bieg(może to kwestia wzrostu ja mam 1,73m) i doszedłem do wniosku iż mniejszym złem będzie dla mnie wybranie JD bez ehr niż wypasionego Steyra ze źle umieszczoną dźwignią zmiany biegów. No i jakość wykonania JD jest znacznie wyższa i nieporównywalna do Steyra czy NH.
JOHN DEERE 5085M produkowany jest w fabryce w mieście Augusta w USA. Nie można porównywać starej Mki z nową bo to zupełnie inne standarty. Jeśli chodzi o "CHIŃSKIE" części (z reguły drobne)bo nawet nie "podzespoły" to nawet FENDT je stosuje (informacja od użytkownika FENDTA 820 - przekaźniki i sterowniki), więc jeśli ktoś myśli że nie ma ich w JD NH CASE VALTRZE to jest w błędzie.
Jeśli chodzi o spalanie to też nie ma strachu. Trzeba mieć trochę oleju w głowie i umieć użytkować maszynę. Jeżeli będziesz pracować z niedopasowanymi maszynami do mocy ciągnika to albo ta moc będzie niewykorzystana i ciągnik będzie dużo palił przy wykonaniu niewielkiej pracy albo będzie dużo palił bo będziesz cały czas wciskał gaz w podłogę przy zbyt dużym obciążeniu a trzeba wiedzieć przy jakich obrotach jest maksymalny moment obrotowy więc ogólnie trzeba trochę myśleć.....Poza tym silnik jest na comon railu i ma 4 zawory na cylinder więc i spalanie będzie niższe niż w starszym modelu a moc lepiej dostępna.
W moim przypadku wpływ na decyzję miała też opinia sąsiada on ma wszystko z JD od kosiarki do koszenia trawy na podwórzu poprzez 3 traktory, kombajn zbożowy, po sieczkarnię do kukurydzy i kupę innych maszyn i jeszcze żadna go nie zawiodła a muszę przyznać że ich nie oszczędza.
Dzięki niemu dostałem też dobrą cenę oczywiście po długim targowaniu i przedstawianiu ofert konkurencji.