loquito

Zwykłym szarakiem możesz nazywać swoich najbliższych, nie mnie.

Boskalid na należy do grupy sdhi jakoś mam większa zaufanie do tego co piszą ludzie co się tym zajmują zawodowo. I na na pewno masz rację, że to co jest poniżej to nie do końca prawda ale ja jakoś wolę tą nie do końca prawdę. To że KIEDYŚ należał do anilidyn, czy jakoś tak, a teraz należy do sdhi to tak jakby ktoś mi kazał mówić na Iran Persja bo kiedyś tak się nazywało.

Tak wyglądał chrobry 29 czerwca 2019, prochloraz 450 i azoksystrobina 165g w pełni kwitnienia. Ten z lewej, z prawej jakiś mieszaniec, ochrona jakaś była w fazie kwitnienia ale nie wiem co szło, nie pytałem co właściciel dawał.

Nie mam pojęcia. W pictorze i propulse jest sdhi, więc pewnie te dwie substancje to piętro wyżej niż azoksystrobina.

Jaki koszt? Protiokonazol 125g + Azosksytrobina 150g to koszt 130zł/ha, a jamamoto to jest dużo słabsze od tej mieszanki.

Były dni że do słońca było ponad 15 stopni i ładne słoneczko, a nad ranem -4, więc jakoś się to musiało odbić na roślinach.

Wydaje mi się że aby "ściąć" oryginalny, markowy produkt to musiałeś się postarać. Jak dla mnie to są one bardziej stabilne i tolerancyjny niż generyki z siódmej wody po kisielu

Protiokonazol 125-150g

A jak złapie przymrozek? Bo niby w prognozie +1, chyba lepiej już 1 dzień poczekać.

no tak, opryskiwacze się myje, a nie tylko opłukuje wodą. Rozcieńczony dimer, tak żeby farby nie uszkodzić i ładnie zabrudzenia schodzą.

U nas kiedyś pierwszy opryskiwacz normalnie, a po drugim na początku pierwszego pola 2 metry rzepak w żółte ciapki się zrobił, dlaczego nie wie nikt. Zabieg na płatek był wtedy robiony, fungicyd + insektycyd. Coś się może wypłakało z innych wcześniejszych zabiegów.

jeden liczy, drugi nie, a ktoś kto stosuje bo ktoś inny stosuje albo nie potrafi ocenić jak w innych latach sprawdzały się konkretne zabiegi czy kombinacje to musi wyrobić w sobie nawyk wykonywania notatek i obserwacji roślin oraz ich reakcji na zabiegi. Też jest inaczej jak ktoś ma 2ha pszenicy i 1ha rzepaku i kombinuje jak koń pod górę, a inaczej jak ktoś ma większy areał i jakoś musi sobie zorganizować prace. fajnie by było jakbyś tak z 5 metrów bez t1+ zostawił, chociaż żeby wizualnie porównać. W sumie koszt tego T1+ to pewnie z 60zł, więc pewnie z 70kg pszenicy.

Może presja była

Tylko po co 150g protiokonazolu, 100 -120g w zupełności wystarczy. Tebukonazolu i fluksapyrolsad działają na fuzaruioze i to wystarczy, tylko trzeba wykonać zabieg w odpowiednim momencie.

ma ręce i nogi, bo dokładasz 3-cią substancję z innej gruby chemicznej.