jeden liczy, drugi nie, a ktoś kto stosuje bo ktoś inny stosuje albo nie potrafi ocenić jak w innych latach sprawdzały się konkretne zabiegi czy kombinacje to musi wyrobić w sobie nawyk wykonywania notatek i obserwacji roślin oraz ich reakcji na zabiegi. Też jest inaczej jak ktoś ma 2ha pszenicy i 1ha rzepaku i kombinuje jak koń pod górę, a inaczej jak ktoś ma większy areał i jakoś musi sobie zorganizować prace.
fajnie by było jakbyś tak z 5 metrów bez t1+ zostawił, chociaż żeby wizualnie porównać. W sumie koszt tego T1+ to pewnie z 60zł, więc pewnie z 70kg pszenicy.