Witajcie. Otóż mam problem z MF 690 83r. Dzisiaj byłem w polu z gruberem 2.2m na 9 łap. Niby wszystko ok ale nie wiem jak ten ciągnik powinien iść. Na 1 biegu głównym środkowa do przodu a prawa do tyłu. I tu moje takie zaniepokojenie tak jakby nie wkręcał się na obroty pod obciążeniem raz zbiera dobrze a raz dusi się i schodzą mu obroty. Druga sprawa to to że jak wracałem do domu gruber w górę i na asfalcie 3 bieg na najszybszym przełożeniu i w pewnym momencie jakby coś go zaczynało dusić. Schodził z obrotów. Zatrzymałem się sprzęgło i gaz do oporu i ledwo ledwo i zaczął się wkręcać. Ewidentnie brak mocy. Podobnie zauważyłem jak ciagalem przyczepę że zbożem że nie ma siły pod delikatne wzniesienie. Musiałem redukować. Co może być? Pompa wtryskowa wtryski? Luzy ustawiałem już zaworowe na 0.3mm a ompe chcialem oddać ale gdzieś po robotach polowych. Doradzcie może ktoś miał taki przypadek