Adrian3210

Panowie a ktoś z was kto dostał już rzesztę dopłat w tym za ekoschematy miał jakąś kontrolę? Bo z tego co widziałem we wniosku u siebie to większość działek mam zatwierdzonych, zostały tylko dwa Tuzy i dwie działki na których były realizowane ekoschematy. Pieniędzy dalej nie ma i tak się zastanawiam. Co roku reszta była na przełomie luty/marzec.

Panowie odnośnie okrywy na zimę wszystkie gospodarstwa do tego się zaliczają nawet te poniżej 10 ha? Bo mam problem teraz 2 działki mi zostały na zimę reszta to oziminy i te dwie muszę zostawić, ale na jednej z tych zaznaczyłem wymieszanie obornika z glebą i miałem wywieźć obornik i zaorać ale przypomniałem sobie o tej okrywie. Będzie Dobrze jeśli wywiozę obornik i zatalerzuje to po prostu i zostawię?

Dzięki za pomoc

Panowie szybkie pytanie. Do kiedy czas na dosłanie oświadczenia o wymieszaniu obornika z glebą? Mam zaznaczone jeszcze na 1 działce i chce dać pod okre zimowa którą niedługo zamierzam wykonać?

A od c385 przypadkiem nie jest takie jak zetorowskie? Zwykłym ściągaczem podejdzie żeby zdjąć sprzęgiełko czy jest jakiś inny sposób,bo mocno siedzi?

Rozpiłowałem ten szeroki ząb na tulejce z zębami i przestawiłem o 1 ząbek i pompa na maksa na silnik i teraz za bardzo opóźniony. Pełno białego dymu przy kręceniu i zagadać nie chciał. Czyli tak jak by przesunąć o pół ząbka to myślę że wtedy było by idealnie. Z tego co kiedyś czytałem to są dwa albo trzy rodzaje sprzęgiełek. Z 6, 6.5 i 7 ząbkami od tego szerokiego rowka. Prawda to ? Orientuję się ktoś?

Witam Panowie. Mam problem z ustawieniem początku wtrysku c360. Pompa i wtryski były oddane do regeneracji i po założeniu nie da się ustawić, brakuje regulacji na pompie. Traktor chodzi głośno i twardo, za wczesny ma początek wtrysku, a bardziej się nie da już odsunąć pompy. Rozrządu nikt nie ruszał, a przed regeneracją chodził gładko. Teraz pytanie, bo sprzęgło od pompy też wymieniali, że załozyli sprzęgło od c385? Albo jest założone od c360 i założyć od 385 żeby zmienić zakres regulacji? Rozrządu nie chciał bym ruszać bo wcześniej chodził dobrze.

Panowie planuję wysiać wapno granulowane po orce zimowej. Co myślicie zda to egzamin? Bronować to po wysianiu czy zostawić niech się rozkłada? Nie chcę na wiosnę dawać pod siew ze względu na to że bd obornik na wiosnę.

Czy jest możliwość dostać dofinansowanie jeżeli będę bezczynszowo dzierżawił gospodarstwo rolne od ojca? Czy musi być przepisane na mnie?

Na dole na maksa.

Tak został to po ustawieniu dźwigni podnośnika na podnoszenie wychodziłoby na to że suwak wchodzi do końca w rozdzielacz i wtedy daje olej na cylinder. Tak jak sprawdzałem ten rozdzielacz to po wsunięciu suwaka na maksa to olej leciał z większą siłą na przelew a z mniejszą na cylinder.

Rozumiem. Dzięki za wyjaśnienie. Czy tak do końca nie da się sprawdzić rozdzielacza samego. Najlepiej w podnośniku. No mi się wydaje, że żeby szedł cały olej na cylinder, to suwak chyba musi być wsunięty do końca. To u mnie jak wysunąłem do końca to tak jak pisałeś część idzie na przelew a część na podnośnik.

Witam. Mam problem z rozdzielaczem c360. Opisze wszystko po kolei. Pękła nam pokrywa na jesieni od podnośnika. Znalazłem używaną pokrywę podnośnika w bardzo dobrym stanie kompletną z rozdzielaczem i cylindrem. Po zakupie wymieniliśmy pierścienie na tłoku i założyliśmy. Wszystko bardzo dobrze chodziło i o dziwo rozdzielacz był w lepszym stanie niż ten który używaliśmy w starej pokrywie. Podnośnik trzymał nie opadał i szybko podnosił. Po tym wszystkim ciągnik poszedł w orkę. Zostało zaorane ok 1ha i podnośnik nagle przestał podnosić. Żadnej reakcji, o dziwo udało się wrócić z pługami z pola poprzez podniesienie pługą wajchą od KIPRA?! Reakcji żadnej nie było po ruszaniu wajchą od podnośnika. Po tym wszystkim wyciągneliśmy rozdzielacz i podmieniliśmy na stary. Podnośnik podnosi ale opada i wgl nie ma porównania do tamtego rozdzielacza. Postanowiliśmy po tym wszystkim zajrzeć co się stało z rozdzielaczem. Po rozebraniu zaworków i wypłukaniu rozdzielacza okazało się że winne prawdopodobnie były dwie sprężyny w zaworach. Jedna pękła w połowie i weszła jedna w drugą, druga zgięta w połowie. Kupiłem oringi i wymieniłem przy okazji i te sprężyny również. Złożyliśmy rozdzielacz. Żeby na darmo nie przekładać rozdzielacza do ciągnika, podłączyłem starą pompę hydrauliczną do rozdzielacza, aby sprawdzić czy działa poprawnie i tutaj mam pytanie. W jakiej pozycji ma być suwak od podnośnika w rozdzielaczu, aby podawał olej na cylinder? Bo u mnie to wygląda tak, że przy wsuniętym suwaku na maksa w rozdzielacz podaje olej tym otworem na cylinder, ale tak słabo i podaje olej też tym otworem bocznym pierwszym od strony suwaków od kipra i podnośnika. Dopiero jak wyciągnę suwak ok 1,5-2cm to podaję mocno olej na podnośnik. Tak ma być? Bo coś mi się wydaje że chyba nie, ale nie jestem pewien. Jesli nie to jaka może być przyczyna, skoro oringi i sprężynki zostały wymienione? Może ktoś się orientuje bardziej i coś podpowie. Bo co mogło paść w takim rozdzielaczu? Z góry dziękuję.