Tak kolego, robię tak od kilku lat, nie widzę sensu płacić po blisko 600 zł za oryginalne nasiona, skoro na własnych jest praktycznie taki sam lub plon. Zrywam kolby przed koszeniem, wrzucam na strych gdzie sie dosuszają, wiosną przed siewem dłubanie, zaprawianie i nasiona jak oryginał. W tym roku plon był minimalnie lepszy z oryginału (ok 400kg/t), jednak 2 i 3 lata temu nie było żadnej różnicy między oryginałem a wlasną.