ilovemtz

MTZ 82 co na jego temat powiecie?

Polecane posty

rbit    5

Czyściłem bąka niedawno przy wymianie oleju. Po założeniu obudowy tej siatki i wirnika i dokręceniu tej nakrętki dużej następnie dochodzi nad tą śrubą podkładka i mniejsza nakrętka  - tylko że ta podkładka na tym bolcu nie dochodzi do dużej nakrętki. Jak ruszam obudową wirnika  w pionie to przesuwa się cały gdzieś tak 0,5 cm do tej podkładki . Czy ma być taki luz góra - dół? Nie zwróciłem uwagi przy odkręcaniu jak było.

Edytowano przez rbit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berserker    0

Czy po każdym zgaszeniu silnika w moim 820 ma być słyszalny szmer bąka? Pytam bo nie wiem czy coś źle nie złożyłem filtra po wymianie oleju bo przedtem był ten szmer a teraz nie za bardzo. Coś doczytałem na forum o jakichś znakach na filtrze może ktoś wyjaśni dokładnie o co chodzi i gdzie są te znaki?
Przy czyszczeniu odkręcałem też to denko wirnika na 3 śrubki zakręcane - może niepotrzebnie?

Edytowano przez berserker

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Jeśli ręką obraca sie lekko to musi wszystko grać. Na pracującym silniku odkręć nakrętkę pokrywy widać czy się kręci. 

U mnie nie słychać a zapyla.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berserker    0

To żadnych znaków tam nie ma? Na obudowie filtra były nadtoczone takie koła w szeregu, ale nie zwróciłem szczególnej uwagi na to przy rozbieraniu.Wcześniej było słychać szmer, ale czy po każdym zgaszeniu to też nie zwracałem uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

U mnie nie ma żadnych znaków. Na pewno były w 30 ce. ja składam jak leci i działa.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berserker    0

Ok rozebrałem jeszcze raz filtr i były znaki kreski - ustawiłem je do siebie - tylko nie wiem co to ma niby dawać w pracy filtra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marian2011    113

Tak jak koła samochodu dajesz do wyważenia aby nie biły tak samo filtr w tych znakach był wyważony aby lekko bez bicia chodził ,u mnie w T-25 na dole ma nawiercone aby ubrać materiału i znaki mam to tak skręcam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kukum    9

Hahaha ruska maszyna i jakieś wyważenie na durszlaku do czysczenia oleju :D tam to tylko chyba wał wywarzali i tyle, w zyciu bym sie nie spodziewał ale no cuż trzba bedzie ogladnac , u mnie brzeczy ten bąk jak dobrze ma wybierane traktor i np jak jade do domu na pełnym to wcofuje traktor do domu chwilke popyrka i gasze go to slychac diabła a jak sie nim tylko tak przepali i przestawi to go nie słychac ale na pewno musi sie krecic 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rob_1972    1

MTZ-y robią po lasach, głównie na podkarpaciu- szczególnie bieszczady, gdzie indziej w Polsce to nie wiem, ale też sa. Wytrzymałośc dobra, silnik dobry, i tyle zalet. Reszta... widać że ruska "technologia". Jako wół pociągowy w lesie- dobry. Do niczego innego. Niestety, często odpicowane pod sprzedaz z cofnietym licznikiem. Po tylu latach leśnej roboty ich stan techniczny jest jak k... po 20 -stu latach "pracy"... kolega ma zakład usług lesnych i cały czas na mtz -tach jedzie. i że do lasu dobry ale do rolnictwa by tego nie kupował. trzeba uważać co sie kupuje bo prawie wszystkie sa nadmiernie wyeksplatowane. To już nie chodzi o to że cieknie ze wszystkiego, ale skrzynie do remontu (a tego nie widać przy zakupie), sprzegło tak samo. Wyobrazcie sobie że robia po 5-6 dni na tydzień w lesie, jak po 20 stu latach takiej pracy wygląda ciągnik od strony technicznej? I stąd "przystepna" cena... byle sie pozbyć....... Tak sie zastanawiam nad ciągnikiem, co lepsze, ursus c 360 czy mtz 82 ?      ale pakować sie w stara maszyne, a potrzebuje do małego dospodarstwa coś. na razie mam tylko papajca z silnikiem andoria c 301 D.   Ale to mało, potrzebuje coś wiekszego. c 330? 328...? nie wiem. co do mtz- po zakupie od razu generalny remont, tak to w praktyce wygląda. U nas we wsi ciągników duzo. Moze nic nowego nie wymysliłem przeciez, ale opinia sie mozna zawsze podzielić. przyjemnej dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marian2011    113

Jak MTZ lata od nowości w gospodarstwie to ciężko go zajechać ,we wsi jest kilka MTZ od nowości mają swoje lata u sąsiada robiony był ten napęd od skrzyni do przodka i mały remont silnika ,reszta nie ruszana trochę zapocony ale nie leje się olej ,po 20 latach pracy w lesie prawdopodobnie MTZ jest w lepszym stanie technicznym i taniej go wyremątujesz niż 20 letni JD czy MF z napchaną elektroniką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LTZ55a    118
marian2011 ma rację.  " co do mtz- po zakupie od razu generalny remont, tak to w praktyce wygląda. "

Niekoniecznie, tak samo mtz czy jakiś inny zachodni. Po zakupie wystarczy umyć dokładnie, usunąc wycieki i rura.


Sprzedam części silnika MTZ 50/550 oraz katalog części MTZ50/550.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rob_1972    1

Kolego LTZ55a. Życia nie znasz. Przed zakupem ciagnik odpicowany, wycieki usunięte. Po zakupie rura... i wyłażą ukryte wady. min. wycieki. Bo jak sie przed zakupem przejedziesz po placu czy w koło szopy to wielu wad nie zauważysz. Dopiero w czasie roboty wszystko powoli wyłazi. ale to nie tylko mtz-y, to dotyczy kazdego ciagnika który ma co najmniej nascie lat. Oczywiście zdarzają się dobre egzemplarze solidnie poremontowane, ale jest ich mało, cena ich jest już podniesiona, a w czasie wożenia drzewa z lasu zawsze coś wylezie. A temat dobrze znam, bo mam z tym do czynienia, w lesie sie troche przerobiło. Choć na mtz ach nie jeździłem to godzinami zrywkarze narzekali na klamoty i że wiecznie coś do naprawiania. Jedyna co, ze do lasu to cięzko znaleźć lepszy ciągnik. Stare ursusy też w lesie robią, podobno nie cieknie tak, ale też lubi coś wysieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LTZ55a    118

No wiesz, w Polsce się tak sprzedaje, że "to się ułoży" :)


Sprzedam części silnika MTZ 50/550 oraz katalog części MTZ50/550.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azzadek    22

Witam, czy Mtz82 poradzi sobie z agregatem aktywnym (brona wirnikowa) 3m na ziemiach 3-4kl w większości glina. Używał bym go samego, bez siewnika, teraz uprawiam biernym (3,6m) i na niektórych polach ciężko rozbić grudy i co za tym idzie dobrze uprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Kolego LTZ55a. Życia nie znasz. Przed zakupem ciagnik odpicowany, wycieki usunięte. Po zakupie rura... i wyłażą ukryte wady. min. wycieki. Bo jak sie przed zakupem przejedziesz po placu czy w koło szopy to wielu wad nie zauważysz. Dopiero w czasie roboty wszystko powoli wyłazi. ale to nie tylko mtz-y, to dotyczy kazdego ciagnika który ma co najmniej nascie lat. Oczywiście zdarzają się dobre egzemplarze solidnie poremontowane, ale jest ich mało, cena ich jest już podniesiona, a w czasie wożenia drzewa z lasu zawsze coś wylezie. A temat dobrze znam, bo mam z tym do czynienia, w lesie sie troche przerobiło. Choć na mtz ach nie jeździłem to godzinami zrywkarze narzekali na klamoty i że wiecznie coś do naprawiania. Jedyna co, ze do lasu to cięzko znaleźć lepszy ciągnik. Stare ursusy też w lesie robią, podobno nie cieknie tak, ale też lubi coś wysieść.

Tylko że zachodni ciągnik jak jest zalany i zgrzytają mu biegi to znaczy że jest złom , mtz często wyjechał tak z fabryki i będzie taki 20 lat - ciężko zweryfikować jego stan na zdrowy rozum, znajomy sprzedał kiedyś mtz-a z małym przebiegiem - kupił inny rolnik , na drugi dzień dzwoni z pretensjami że złom bo przednia szyba olejem zachlapana - miał tak od nowości i nic z tym nie robił a ciągnik działał jak powinien... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Valtra123    33

MTZ to badziewie jakiego nie ma. Mój koleś pracuje MTZ 82 i mówi że ciągle gdzieś cieknie, dzwoni, brzęczy. Kontrolki gasną kiedy chcą, skrzynia zgrzyta i czasami biegi nie chcą wbić oraz wyciszenie pozostawia wiele do życzenia. Mówi że zostawi go ale nie on będzie jeździł bo kupi Pronara 82 SA. Ursus 1014 jest 100 razy lepszy. A i wcale nie tak mało pali.


Uwielbiam ryk silników podczas orki , uwielbiam jeździć z pełnymi dwiema przyczepami , a także kosić bizonem i słuchać jego pomruku i wycia . Oczywiście zachęcam do polubienia moich postów . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Y635    37

Najgorzej o MTZ piszą ci co ich nie mają. Ja ma z 84r w małej kabinie silnik nieruszany skrzynia tak co 5-7lat jakieś łożysko sie rozleci. Hydraulika posiedzisz przy niej ze 2 dni i wycieków nie będzie. Mój procuje na 20ha i jestem z niego zadowolony 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marian2011    113

Dokładnie jak wyżej ,wprawdzie nie mam MTZ ale kilka razy w tygodniu jestem u znajomego też  ma z lat 80 tych jeszcze nie zastałem,aby był nie sprawny jak coś to na hol i odpala ,coś tam już miał robione ale groszowe sprawy nawet remont silnika jak mu robili to taniej wyszło jak wymiany oleju filtrów  MF 5465 ,a o awariach jego tam czujnik tam coś tam ,serwis sprawdzi komputerem i tysiaki płacisz i co ciekawe MTZ w miarę czysty olejem nie zawalony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piasekmoto    0

takie mam pytanie do posiadaczy belarusów 820 na nie zsynchronizowanej skrzyni - ile tak naprawde potrafi się rozpędzić? Bo ile osób tyle wersji, ale tu mam nadzieje ze trafie na użytkowników:) a może spotkam użytkowników 892, bo słyszałem, że to najszybsza wersja czy to prawda? z góry dzięki za opinie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Mtz 82 z turbo choć to nie ma nic do rzeczy  skrzynia 18/4 prędkość zmierzona gps-em i licznikiem hektarów pokrywa się. Na oponach 18,4R34 przy obrotach silnika okołom 2.300  wynosi jakieś 32 km/h. 40 nie osiągalne.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie do posiadaczy MTZ  o opinie o nowszych modelach MTZ lub konkretnym modelu 892.2. Co się w nich konkretnie psuje i czy w ogóle warto kupować nowego MTZ w dobrej cenie? Jak spisuje się w orce, talerzówce i agregacie siewnym 3m?
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie co do biegów w mtz 892.2 mianowicie czy jeśli jadę ciągnikiem to muszę zmieniać w trakcie jazdy na tryb z szybszymi biegami czy mogę od stojącego wrzucić tryb z szybszymi biegami i od początku jechać tylko na nich? Zamiast zaczynać z trybu z niższymi biegami i zmieniać w trakcie jazdy na tryb z wyższymi żeby jechać po koleji czy od razu mogę z postoju jechać na szybszych nie ruszając wolniejszych?Chyba że to po prostu są biegi polowe i szosowe jak w starych ciągnikach?
    • Przez rastafarmer
      Witam wszystkich bardzo serdecznie!
      Jestem nowym użytkownikiem- pomimo tego że przeczytałem regulamin, proszę o troszeczkę wyrozumiałości i uwagi jeśli robię jakieś błędy
      Mianowicie posiadam MTZ-ta 82 z przednim napędem. W najbliższym czasie chciałbym wymienić w nim opony z przodu.
      Fabrycznie mam wstawione 11,2 R20. W związku z powyższym mam do Was pytanie- czy jest możliwość wstawienia opon 12,4 R20? Czy to się wszystko "zgra" bez wymiany tylnych opon?
      Proszę o porady i uwagi.
      Pozdrawiam!
       
      Szymek
    • Przez andrus
      Krótko wstęp:
      Typ budowlany - była stara jak kupiłem i już wtedy opadały wszystkie siłowniki.
      Im cieplejszy olej tym oczywiście szybciej.
      Do pracy "amatorskiej" się nadawała na zasadzie dzień pracy - dwa dni napraw
      Kiedy doszło do stanu, że opada błyskawicznie i mimo ryku silnika na najwyższych obrotach ledwie podnosi łyżkę ziemi... czas na reanimację.
      Ze wszystkich wyszukanych dotąd informacji wyszło, że rozdzielacze do wymiany/ regeneracji.
      Wymieniłem - i tu zaczynają się pytania:
      Sprzedawca mimo przedstawienia na zdjęciu takich /zdjęcie z innego źródła/:
      Przysłał takie /oznaczenie typu identyczne tzn. MP100.3.000/.

      Na drugim zdjęciu już założone te nowe.
      I tu pierwsze pytanie:
      W miejscu wskazanym strzałką, w starych rozdzielaczach były wyjścia, z których wychodziły cienkie metalowe rurki /z górnego i dolnego/ łączyły się ze sobą i szło to razem do zbiornika oleju - wchodząc w miejscu zaznaczonym strzałką na 3-cim zdjęciu
      W tych nowych nie ma żadnych podobnych wyjść więc tytułem próby /myśląc, że "nowy typ" nie potrzebuje/ - zdemontowałem te rurki i zaślepiłem otwór w zbiorniku.
      Co ciekawe wszystko działa - niech mnie ktoś oświeci do czego były te rurki i czy tak jak zrobiłem nie rozleci mi się coś po jakimś czasie pracy?

      Kolejna kwestia.
      Wymiana rozdzielaczy pomogła bardzo - tzn. koparka odzyskała "siłę" do tego stopnia, że przytrzymany siłownik /wysuwanie lub chowanie do oporu/ bez problemu zadusi silnik na średnich obrotach.
      Jednak... wolniej bo wolniej ale siłowniki nadal same opadają

      Chodzi mi po głowie wymiana wszystkich "gumek" w siłownikach, zwłaszcza, że po wysunięci ich powierzchnia jest solidnie mokra w oleju.
      Pytania do Was:
      Czy tędy droga?
      Czy Ktoś może podesłać oznaczenia/ wymiary wszystkich potrzebnych "oringów" i ewentualnych pasujących zamienników - bo ni jak nie mogę się tego w necie doszukać a jak znam życie to po wymontowaniu starych będzie kłopot z odczytaniem oznaczeń na nich, że o pomiarze "z natury" zużytych staroci nie wspomnę? /z góry Dzięki/.

      I ostatnie:
      Co to jest? /zdjęcie 4-te/
      Czy jest to jakiś element regulacyjny /czego?/ - i czy może mieć wpływ na opadanie siłowników ... ew co z tym robić?!

      Dodam, że kwestii ciśnień /regulacji/ nie ruszałem - polegając na fakcie iż Nowe rozdzielacze sprzedawca dostarczył z zaplombowanymi zaworami.
       
      I to na razie tyle w kwestii mojej wojny z hydrauliką - bardzo proszę o porady i wszelkie sugestie /może jedynie oprócz >"wywal to na złom i kup coś nowego"/




×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj