Gość

Ursus C-330- Chodzi na jeden cylinder przy zimnym silniku

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
lukano    0
wtryskiwacze i pompa są jak nowe. nie wiem już co robić. kilku mechaników już sie temu przyglądało i bezradnie rozkładają ręce...

Były sprawdzane pompa i wtryskiwacze w zakładzie przez sprawdzonego pompiarza?

Bo tez taki znajomy ojca robił pompe i wtryskiwacze ustawiał za flaszkę wódki to jak się później okazało jego robota nie była warta kieliszka :lol:


Trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Wierz mi, żałuje się tylko i wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczewko    33

a wez podmien wtryski od innej 30.najlepiej razem z przewodami.wiesz koncowka to nie wszystko moze wtrysk masz uszkodzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zorzyk2    56
widzę jednak że nikt mi nie pomoże... :lol:

Jako, że jest to trochę zagadką, proponuję zmierzyć ciśnienie na zimnym silniku oraz ile podnoszą się zawory ( mam na uwadze porównanie zużycia krzywek wałka na obu cylindrach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

już wcześniej pisałem na wolnych obrotach potrzymaj palcami chwile za jeden przewód od pompy do wtrysku chwilę za drugi, poczujesz rytmiczne pulsowanie, jeśli jeden przewód pulsuje mocniej (bardzo łatwo to wyczuwalne jest) to masz przyczyne, nierówno ustawione sekcje, u mnie tak była ale paliła na jeden gar jak stała ze 4 tyg lub jak było z -30C :lol:

a tak to normalnie paliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert1483    0

Pompa i wtryski były robione w sprawdzonym zakładzie. Wtryski podmieniłem miejscami i dalej ten sam gar nie palił więc wtryski raczej dobre. sprawdzałem też palcami przewody od pompy i wyczuwałem rytmiczne pulsowanie na obu przewodach...

nie mierzyłem ciśnienia więc to teraz mnie czeka bo nie wiem już za co się w nim brać żeby znależć tą usterkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczewko    33
Jako, że jest to trochę zagadką, proponuję zmierzyć ciśnienie na zimnym silniku oraz ile podnoszą się zawory ( mam na uwadze porównanie zużycia krzywek wałka na obu cylindrach).

Popieram wypowiedz kolegi,sprawdz wałek rozrzadu czy krzywki masz dobre.Kiedys miałem podobny przypadek w samochodzie i okazlo sie ze przewod od pompy do wtrysku był trafiony.Wygladał dobrze ,nic nie wskazywalo na uszkodzenie a jednak nie chcial chodzic.Zmien te przewody od wtryskiwaczy bo koszt niewielki a moze cos to da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert1483    0

Najciekawsze jest to że on nie pali bez względu na temperaturę. Czy jest 10 stopni czy 25 to i tak przy pierwszym porannym odpaleniu pali na jeden cylinder...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leszekd    110

Kolego czy ten ciągnik dymi ci korkiem wlewu oleju ?

Jak tak to może to wina pierścieni kiedyś miałem taki problem po zalaniu oleju prawdopodobnie z biokomponetami. Pierścienie stały i zimny nie chciał palić na jednym tłoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert1483    0

nie dymi korkiem oleju. ale podczas cięższej pracy wyrzucał sporo oleju. teraz go wymieniem na nowy i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZYLA    706

też mam ten sam problem. Im zimniej tym dłużej pali, i chodzi na jeden gar.

problem musi być w silniku, poniewarz wtryski były robione, i dla pewności przekładałem je

miejscami, i nadal nie pracowała ta sama sekcja. Pąpa terz po regeneracjii

moim zdaniem problem leży w głowicy, a konkretnie w nieszczelności jednej sekcjii

Z drógiej strony po rozgrzaniu silnik swietnie pracuje i ma bardzo dobrą siłe.

 

Ciesze sie że nie jestem sam z tym problemem, moze razem coś uradzimy. Bo u nas

wszyscy rozkładają ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elmech    1

dobrze myślisz że w głowicy albo jest podparty zawór albo wypalony zobacz do luzów zaworowych a jak są w porządku to zdejm głowicę i sprawdz szczelność zaworów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert1483    0

u mnie była sprawdzana szczelność zaworów i wyszło idealnie. nic nie przepuściły. u mnie głowica jest stosunkowo nowa bo ma raptem kilka lat a traktorek nie jest używany co dzień i nie pracuje ciężko w polu. muszę jednak przyznać że problem pojawił się po założeniu nowej głowicy tylko że problem z paleniem na jeden gar był dużo mniejszy.starą głowicę musiałem wyrzucić na złom bo wytarło się gniazdo zaworu. teraz zastanawiam się nad kupnem nowej głowicy. mój mechanik mówił że istnieje taka możliwość że teraz nowe głowice są "regenerowane" ( czyli przeszlifowane i nabite nowe gniazda a później pomalowane i wyglądają jak nowe)

przed kupnem nowej głowicy powstrzymuje mnie tylko to że po założeniu nowej głowicy może się okazać że problem z paleniem na jeden gar dalej istnieje i wtedy ok 500zł wyrzucone w błoto...

było robione:

-wymiana końcówek wtryskiwaczy i ich ustawienie

-pompa generalnie regenerowana

-sprawdzenie szczelności zaworów

-wtryski były przekładane miejscami i dalej ten sam gar nie pali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DarekD    70

dołączam się do sprawy z archiwum "X" , mam ten sam problem w Zetorze ,szczególnie jak temperatury nieco spadną . Wtryskiwacze były ustawiane ,pompa wtryskowa nówka, głowice robione , komplety naprawcze nowe i jeszcze żeby było ciekawiej ciśnienie sprężania w cylindrach jest jednakowe


nowy

 
 
 
 
 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ja to juz sie przezwyczaiłem do tego problemu 9lat to samo jak sie ochłodzi to jeden gar nawet po złożeniu na nowych częsciach tak było

Pompa robiona głowica nowa wtryski nowe ja to sie doszukuje ze moze komora spalania w tłoku jest jakaś inna sam nie wiem i zaden majster nie wie

Nie zamierzam tego robic chociaz kiedys wał może przy zapalaniu odejsc na złom a faktem jest ze czop i panewki cylindra który pracuje prawidłowo bedzie o wiele bardzie zuzyty niz tego na który przerywa

pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert1483    0

Witam ponownie.

Panowie tak wkurzał mnie mój traktor że postanowiłem go gruntownie sprawdzić w poszukiwaniu przyczyny odpalenia na jeden gar.

Na początek zmierzyłem ciśnienie na cylindrach. Co prawda zmierzyłem na zimnym silniku ale coś się pokazało:

pierwszy cylinder miał 13

a drugi cylinder 19(na ciepłym książkowo powinno być 17).

Więc rozebraliśmy silnik u góry czyli zdjęta głowica i oglądnięcie tłoków i tuleji. W tym pierwszym garze pierścionki były zurzyte więc wymieniliśmy je i złożyliśmy spowrotem wszystko do kupy myśląc że to była przyczyna. Niestety ponowne mierzenie ciśnienia na każdym cylindrze pokazało identyczny wynik jak za pierwszym razem ;)

Więc ponowna rozbiórka w poszukiwaniu przyczyny. Znalezione zostały następujące rzeczy: wyrobiona szklanka(tak ze 3 mm) na styku z wałkiem rozrządu. Do tego wyjęliśmy wałek rozrządu i okazało się że krzywka na której pracowała felerna szklanka też jest "wyszlifowana" tą szklanką. Widocznie przez to zawór źle reagował chociaż na klawiaturze tego nie było widać. Jetem na etapie składania tego w kupę na nowych szklankach i nowym wałku rozrządu. mam nadzieję że teraz ten gar nadmucha odpowiednie ciśnienie i po odpaleniu odezwie się bezproblemowo.

pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzychu9133    0

Jestem posiadaczem Ursusa C-330 rok produkcji 1970. Mam z nim pewien problem. Otóż chodzi o to że przy niższej temperaturze otoczenia ( nie koniecznie w zimie) ciągnik zapala na jeden cylinder (nawet po grzaniu świecą ok. minuty) dopiero po około 30 sekund łapie drugi cylinder ale jeśli obroty spadną nadal działa jeden cylinder. I dzieje się tak do czasu aż silnik trochę się nagrzeje. Jest to problem, ponieważ jeśli wybiorę się gdzieś dalej od domu to czasami mam problem z zapaleniem.

 

Proszę o wszelką pomoc. Będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samex69    34

Witam!Najprawdopodobniej musisz zmienić rozpylacze we wtryskiwaczach albo chociaż w tym który nie chodzi.Miałem tak jak Ty ale po wymianie rozpylaczy jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kielbasa    1

Najprawdopodobniej zapieczony rozpylacz wtryskiwacza na którymś z cylindrów. Przy odpalaniu na niskiej temperaturze odkręć kolektor wydechowy, następnie uruchom ciągnik i zobacz, z którego otworu wylatują spaliny. Wyłączasz ciągnik, odkręcasz wtryskiwacz, dźwignia odprężnika do góry, cegłę na pedał gazu i druga osoba kręci rozrusznikiem, a ty wzrokowo sprawdzasz czy tworzy się mgiełka paliwa, czy dostrzegasz gołym okiem jakieś krople. Jak to nie pomoże, to można myśleć o czymś innym. B) Jeżeli będziesz kupował nowe rozpylacze, tylko z WZM Warszawa, bo te tańsze za 20zł, zaczynają lać po dwóch-trzech latach. B)


"Na forum zawsze się znajdzie jakiś smutny fajfus, który będzie mówił co trzeba robić i jak trzeba żyć, bo akurat wstał lewą nogą albo zaczepił chu...em o sprężynę w materacu."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakub16    122

@kiełbasa Łatwiej jest popuszczać przewody wysokiego ciśnienia przy pompie. Jak popuścisz i zacznie gasnąć to znalazłeś dobry wtryskiwacz, dla pewności odkręć drugi wtedy ciągnik powinien wciąż chodzić na jeden cylinder. B)


Już 5 lat na AF ;)
Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bel920    8

sprawdz ustawienie zaworów jeśli będą za ciasne to tak się dzieje z odpalaniem , sam to miałem, nawet latem był problem z odpalaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kielbasa    1

@bel920 Nawet jakby były zawory podparte albo za duży luz to by palił na ten cylinder.

@jakub16 Nie powiedziałbym, że łatwiej, bo jak odkręcisz kolektor to od razu masz wiadomą sprawę, a z przewodami tak nie jest, bo możesz nie trafić na drugi, i trzeba zakręcać i odkręcać dwa razy. B)


"Na forum zawsze się znajdzie jakiś smutny fajfus, który będzie mówił co trzeba robić i jak trzeba żyć, bo akurat wstał lewą nogą albo zaczepił chu...em o sprężynę w materacu."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1817

@kiełbasa Łatwiej jest popuszczać przewody wysokiego ciśnienia przy pompie. Jak popuścisz i zacznie gasnąć to znalazłeś dobry wtryskiwacz, dla pewności odkręć drugi wtedy ciągnik powinien wciąż chodzić na jeden cylinder. B)

 

i tak właśnie sie to robi jak napisał kolega B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roki212    1817

jak nie trzyma, szybciej sie nie otwiera pod ciśnieniem bo przytarta kulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez lukman2
      witam chciałem sie dowiedziec jak sie podkreca pompe w C-330???? <_<
    • Przez PolandOnion
      Mam do wymiany chłodnice, nowa to koszt 500 zł a opinie mają takie że po roku czy dwóch i tak będzie dziurawa. Orginal Ursus niby lepsza ale tam już 1000 PLN. Montował ktoś chłodne z jakiegoś samochodu/busa ? Tam nie ma problemu że po roku padnie a i cena niższa. Z czego może pasować ?
    • Przez Deutz537
      Witam
      Co sądzicie o tej panewce z silnika c360?


    • Przez v11
      Ma ktoś doświadczenie w wymianie pompy CR -jak ustawić synchronizację pompy w stosunku do momentu  wtrysku  wtryskiwaczy  -pompa dwusekcyjna silnik sisu 6 cylindrów brak a raczej brak chęci zdejmowania pokrywy rozrządu bo to demontaż całego przodu nie ma dojścia do koła zamachowego   
    • Przez MarianT
      Witajcie potrzebuję pilnie głowicę do silnika TOYOSHA 3S200  lub MF 1040. może być do regeneracji. Potrzebuję ją do ciągnika Hinomoto E384 . Moja pękła i nie da się ją pospawać.. Gdyby ktoś taką posiadał to proszę o kontakt pod. tel. 604457046. W oczekiwaniu na wiadomość pozdrawiam Marian
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj