maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

marek0531    1
Napisano (edytowany)

Chciałem się jeszcze zapytać jakie opryski stosujecie na pryszczarka?? Co jest najlepsze, bo pryskałem tydzień temu fury i dursbanem nasłodyszka to dużego efektu to nie dało. Robaki nadal się pokazują;/ I jeszcze jakie od grzyba na opadanie?

Edytowano przez marek0531

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STANK    15

który będzie lepszy na opadanie alert czy orius

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROLNY    0
Napisano (edytowany)

Jakim opryskiem zwalczyć wielopąkowca w porzeczkach czarnych ?

 

Post nie na temat !

Edytowano przez murtek3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

darolee    12

chyba kolego temat pomyliłeś!!!

Tu jest forum roślin oleistych, a nie owoców miękkich

Wujek z pod Iławy miał niewielką plantację czarnej porzeczki, to obrywali nabrzmiałe pąki wiosną przed rozwinięciem liści :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szynszyl    0

traper, pictor czy amistar w pełnych dawkach, ale z tego co mówisz to chyba muszę poszukać innego dilera

@Yacenty wpadłem na Twój filmik z p.na platka ,to jest z tego roku? już atakujesz na platka jakimi srodkami jak możesz się pochwalić.A tak dodatkowo to nieżle zainwestowaleś w tego burego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BARABUS    6

Ja juz pryskalem na płatka w piątek wieczorem bo juz czas w naszym rejonie no i pojawilo sie dosc sporo chowacza podobnika i niewielkie ilosci pyszczarka. Pryskalem Acante 250SC 0,8 l/ha + Proteus 0,6 l/ha + 20 l/ha RSM32. Wczoraj bylem na polu i wszystko ladnie spadło :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzycho9711    0

Jak to jest z tym opryskiem na płatka , bo zwalczanie chowacza i pryszczarka to rozumiem ale oprysk fungicydem ? czy to jest oprysk obowiązkowy skoro nie widać chorób? i czy jak teraz się nie popryska to po wystąpieniu objawów choroby np za dwa tygodnie można pryskać bo na środkach ochrony jest napisane żeby stosować do fazy opadania pierwszych płatków? a i po takim oprysku rzepak jak długo jest chroniony? proszę fachowców o odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darolee    12

Z fungicydami to jest tak, że im mniej widocznych chorób tym lepiej i masz skuteczniejszą ochronę. Ja tylko patrzę na daty kolejnych zabiegów, a nie czy coś jest czy coś niema. Z reguły jak coś jest to już musztarda po obiedzie. Przed zbiorami widać to zwłaszcza przy czerni, czy suchej zgniliźnie. Ja od kilku lat nie mam problemu puki co z grzybkami w rzepaku, a spóźnienie się z zabiegiem jak byłem pod "władzą" ojca powodowało dość spore straty - już nie wspomnę o nie zastosowaniu ciągłej ochrony. Tato tak czasem patrzył "a jeszcze trochę a jeszcze nic nie ma" i lipa! Ja patrzę na "zegarek, czy już czas".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzycho9711    0
Napisano (edytowany)

A jakie zabiegi wg Twojego kalendarza planujesz jeszcze do zbioru? i czym pryskasz na płatek? tak się dopytuje bo za dużego doświadczenia nie mam z rzepakiem.

 

Nie cytuj poprzedniego posta !

Edytowano przez murtek3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szynszyl    0

@barabus- acanto to środek strobilurynowy jest na ulotce jak go stosowac na rzepak ma rejestracje czy sam tak wykombinowałes.?i ile kosztuje 1l.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BARABUS    6
Napisano (edytowany)

Acanto ma od tego roku rejestrację w rzepaku, polecił mi znajomy, dałem go 0.8 l/ha, ro wyszlo 200gr/ha strobiluryny. Wyszło 115 zł/ha

Edytowano przez BARABUS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darolee    12
Napisano (edytowany)

A no właśnie jak masz roślinę bez objawów chorób możesz zastosować środki bardziej prewencyjnie (ja jadę Pictorem na początek opadania płatków), które zawierają np. strobilurynę, która zapewnia dłuższą ochronę zabiegu. A tak musisz śmigać triazolami, które są bardziej interwencyjne i działają krócej, poza tym nie zawsze daje to 100% zwalczania i często zarodniki gdzieś tak przetrwają i choroba powraca do zbiorów. Dlatego opryskiwanie "z zegarkiem w ręku" moim zdaniem ma lepszy efekt.

 

Tylko mam nadzieję, że walka z chowaczami i pryszczarkami nie będzie tak beznadziejna jak w zeszłym roku. Bo już w tym roku mi się dały we znaki słodyszki ;)

Edytowano przez darolee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edpawel    0
Napisano (edytowany)

Rzepak zasiałem pierwszy rok , troche głupie pytanie... :lol:

Oprysk na płatka ( zamierzam kupic pictor + proteus ) wykonać , gdy zauwarze jak płatki opadają ,tak? nic sie niestanie jak wykonam wczewsniej albo z opóznieniem ? ^^

 

PS: tak wiem głópie pytanie , głópia odpowiedz :P

Edytowano przez edpawel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JPH2    25

pictor max 0,4l/ha oraz proteus w zalecanych dawkach na opadanie płatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patryk141    0

Witam mam do was pytanie, nigdy nie stosowałem oprysku na opadanie płatak, w jakiej fazie kwitniencia powinienem zastosować oprysk i jakiego preparatu mógłbym użyć? Słodyszek mi już nie żeruje przynajmniej jest go bardzo mało bo zastosowany został proteus 1l/ha. Jeszcze bede pryskał alertem przeciwko suchej zgniliźnie i czy mogo połączyć te dwa opryski ze sobą? I zastanawawiam się czy duży wpływ w tej fazie będzie miała siarka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krychu    152

Witam, mój rzepaka luszczyny brązowe i się skreca jest w kształcie rogala. Co może być przyczyną ? Jakimi teraz odzywkami jechać (czyli jakie pierwiastki najlepiej), i co na opadnie płatków ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafto    32

może sąsiad pryskał przy wietrze chwastoxem i go skręca albo nie domyłeś opryskiwacza <_< Ja mam troszkę rzepaku i się szczerze mówiąc boję wjechać w rzepak bo ostatnio pryskałem 15 ha chwastoxem i żeby później nie wyszło że właśnie coś takiego mi się dzieje :unsure: odpuszczając zabieg fungi. z isekt. duża może być strata w plonie ?? jak domywacie swoje opryskiwacze ?? jakieś środki dodawacie do płukania i mycia filtrów ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Senator    45

Dzisiaj czyściłem opryskiwacz po Mustangu Forte przed wjechaniem w rzepak, a więc tak:

1. Nalałem wody z 50 l może trochę więcej, za stodołę i wypryskałem przez dysze, reszta co została wypuszczona prze zawór.

2. Płukanie zbiornika, rozwadniacza, wąż z wodą i jazda płukanie od środka po ścianach zbiornika, wyjazd za stodołę puszczone na rozwadniacz, wtedy na dysze, reszta przez zawór.

3. Nalanie ok 50 l wody, tak samo najpierw rozwadniacz, potem przez dysze i reszta spuszczona zaworem.

 

Opryskiwacz 500l, ostatnio tak samo płukany po Atlantisie + Mustang Forte, rzepakowi nic nie było pryskane w fazie zielonego pąka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garek    155

najlepiej to opłukać raz opryskiwacz i dwa razy popryskać pszenice odżywkami potem popłukać jeszcze raz i można bezpiecznie jechać w rzepak. ( przyjarałem kiedyś 10 ha. Niedomytym opryskiwaczem a płukałem go chyba ze trzy godziny niestety jeszcze wtedy beż żadnych dodatków.


 Trzeba być nienormalnym żeby być rolnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablito01    0

Panie mare0531 co ty za głupoty wypisujesz! Dursban nie ma rejestracji w rzepaku i jest straszną trucizna dla pszczoł!!!! Jak wytrujesz komus pszczoly i Ci to udowodnią (co jest bardzo łatwe) to stracisz dopłaty obszarowe na 5 lat z uwagi na nie przestrzeganie warunków cross compliance. Rób tak dalej !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
solek01    208

odgrzebałem artykuł z Top agrar z 2006 o wpływie oprysków fungicydowych na plonowanie rzepaku i tak

 

1. Alert dał zwyżkę o 200kg

2. Amistar 240kg

3. Caramba + pictor (w dwóch oddzielnych opryskach) 310 kg

4. jaiś z tebukonazolem 200kg

 

cena rzepaku była liczona po 94 zł i wówczas najwyższy zwrot dał oprysk nr 4 pózniej 1, 2 i 3(najwyższy koszt zabiegów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Senator    45

Dursban nie ma rejestracji w rzepaku i jest straszną trucizna dla pszczoł!!!!

 

Mylisz się, właśnie że ma. Jest tylko adnotacja "Nie opryskiwać bezpośrednio przed kwitnieniem i w trakcie kwitnienia rzepaku ozimego."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
solek01    208

Pryskałem ostatnio pszenice aminopielkiem i Mustangiem forte czy jak nie domyje opryskiwacza mogę zaszkodzić rzepakowi?

Na etykiecie nie pisze że są z grupy sulfomoczników (czy jak to się tam pisze), ale nie jestem pewien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bocecek087    14

ja po zmianie kazdego środka chemicznego dokladnie myje opryskiwacz no chyba ze te zrodki maja ten sam sklad substancji czynnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj