maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
dawid199303    14

Nie wiem czy to dobry dział, ale mam pytanie jakie mogę zastosować dokarmiacze lub odżywki w formie oprysku na rzepak? rzepak ma już spore pąki a miejscami widać ze juz zaczynają się rozwijać kwiaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S-Piotr    58

Panowie i Panie mam problem i to poważny i z góry przepraszam ze w tym temacie pytam ale tu dużo osób zagląda. Sąsiad mi spali rzepak ok.2 metry od między jest spalony całkowicie a pół pola jest lekko przypalone tzn widać że też dostało oprysku. Co mam robić i gdzie się zgłosić żeby dostać jakiekolwiek odszkodowanie bo z sąsiadem nie idzie się dogadać. 

Ta inspekcja pomoże w załatwieniu tematu http://piorin.gov.pl/ ,lub podejć do swojego ubezpieczyciela,i z OC sprawcy można uzyskać odszkodowanie.

A zanim zgłosisz całą sprawę to sam musisz mieć wszystko OK (legalizowany opryskiwacz,uprawnienia,lub osoba która Ci pryska w swoim rejestrze ma zapisane Twoje działki z wykonanymi opryskami) sąsiad będzie się bronił i mimo ewidentnej szkody może Ci sporo namieszać.

Powodzenia.


Wszystko należy robić w sposób tak prosty, jak to tylko możliwe,i ani trochę prościej.
.......... [Albert Einstein]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renault85-15TX    190

Akurat tego to ja się nie obawiam. Mam opryskiwacz z atestem i uprawnienia do pryskania zabiegi robione zgodnie z etykietą. Dzięki wielkie za pomoc.


Vixa balet :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

ogar118    65

Akurat tego to ja się nie obawiam. Mam opryskiwacz z atestem i uprawnienia do pryskania zabiegi robione zgodnie z etykietą. Dzięki wielkie za pomoc.

Dodaj zdjęcie tego spalonego rzepaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slawiusz    1

Jeżeli nie kwitnie to oczywiście można Dursbanem w dzień, a wręcz wskazane ze względu na zakres temperatur (15-25 stopni)

Znam niestety rolników którzy uważają, że początek kwitnienia to idealny termin

Jeśli chodzi o czas działania to może pszczoła nie padnie po 4 dniach od zabiegu, natomiast pozostałości w miodzie... smacznego.

Dursban jest preparatem o działaniu gazowym i systemicznym.

Pyretroidy, proteus, mospilan, jeśli są kwiaty to po oblocie.

U mnie w pułapce słodyszka ani jednego, natomiast na roślinach trochę było.

Najwięcej obok ubiegłorocznej plantacji rzepaku.

Sygnalizacja PIORIN od 14.04 na naszym terenie.

Pozdrawiam.

Edytowano przez Slawiusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunf    32

Stosował ktoś azot na płatek wraz z zabiegiem na grzyba? W top agrarze pisza ze dawka 10-20 kg ni uszkodzi.a moze wpłynac na podkrecenie plonu.

Edytowano przez Sunf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alio    116

Ja od 3 lat stosuję tak i nic złego się nie dzieje. Trudno mówić czy jest wzrost plonów bo nigdy nie robiłem doświadczeń porównoawczych. Warunek powodzenia to oprysk późnym wieczorem czy wręcz nocą żeby kwiaty były przymknięte (słupki kwiatowe). W ciepły dzień chyba na pewno by kwiat przypaliło. Z resztą nie wyobrażam sobie pryskania kwitnącego rzepaku w dzień czy wczesnym wieczorem z uwagi ma pszczoły.


Witold zdjął lekkim płaszczem jorurt z

 drzewka...
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alio    116

No po oblocie pszczół. Początek maja to zdecydowanie po 20 a nawet 21. Przecież ślady dobrze widoczne wo nocy. Na mocznik musi się schłodzić żeby kwiat się zamknął.


Witold zdjął lekkim płaszczem jorurt z

 drzewka...
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matyziak    6

Półtora tygodnia temu pryskam dursbanem, niby powinien działać jeszcze a tu slodyszkow po 4 na roślinie i to w dobrej kondycji... Jednak trzeba będzie plenum zastosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BENNY82    242

szkoda plenum na te faze kup cos tanszego jakis pyretroid plenum najlepsze na ostatni zabieg.

sunf azot na płatek to pieniądze w błoto tyle dobrze że obniży ph cieczy i lepiej zadziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kadore    9

Waszym zdaniem na słodyszka Fury 100EW jest dobrym środkiem czy nic nie daje ?

 Cenowo wypada ok. ale ciekaw jestem efektów po zastosowaniu tego środka .

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

Fury to zwykły pyretroid więc działa jedynie kontaktowo czyli zrzuci to co aktualnie żeruje, zależy jaka masz fazę rozwojową rzepaku bo jak już zaczyna kwitnąć to można się na niego skusić, a jak pąki jeszcze zielone to lepiej coś lepszego wziąć aby dłużej podziałało.

 

Plenum na ostatni zabieg? Hmm z tego co piszą to zabroniony jest oprysk w czasie kwitnienia, nie ważne że wieczorem.

Ja szykuje się na Proteusa, na grzyba Impact racej pójdzie może na części z Acanto. W tym roku nie zamierzam czekać do opadanie płatków tylko jak zacznie się robić żółto na polu to jadę bo potem to masakra się robi w przejazdach

Edytowano przez grego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzesrol    3

kolego grego ,a jak tebu byl dawany, to na grzyba jeszcze raz mozna dac ,czy to jest inny sklad srodka impaktu napisz o nim ,czy mozna zmieszac z proteusem . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

lepiej by było dać coś innego ale jak już np. masz kupiony tebukonazol to jak w jednym roku dasz dwa razy to sie raczej nic nie stanie, ale jak chcesz się zmieścić w podobnych kosztach i masz dostęp do Impactu to to będzie lepszy wybór. To też jest triazol ale inny i przy tym na płatka skuteczniejszy od tebukonazolu, Ja juz kilka lat nim pryskam i nie narzekam w swojej cenie najskuteczniejszy, czasem dorzucę Acanto (strobi, które dłużej trzyma ale jest drogie) jak się ładnie dany kawałek zapowiada. Jeśli go nie dostaniesz bo może być z tym problem (u mnie tylko w jednej hurtowni to mają) to weź ten tebukonazol i 0,4 Acanto będzie drożej ale i skuteczniej, no i będą dwie substancje. Ewentualnie Yamato ale to też nieco większe pieniądze, nie mówiąc o Pictorze bo to juz 200zł na ha. Wszystko daje w jednym zabiegu

Edytowano przez grego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzesrol    3

dzieki bardzo ,o to mi chodzilo .tym bardziej ze mam rzepak po rzepaku to grzyb moze zaszkodzic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waldek25    3

Jeżeli nie kwitnie to oczywiście można Dursbanem w dzień, a wręcz wskazane ze względu na zakres temperatur (15-25 stopni)

Znam niestety rolników którzy uważają, że początek kwitnienia to idealny termin

Jeśli chodzi o czas działania to może pszczoła nie padnie po 4 dniach od zabiegu, natomiast pozostałości w miodzie... smacznego.

Dursban jest preparatem o działaniu gazowym i systemicznym.

Pyretroidy, proteus, trebon, jeśli są kwiaty to po oblocie.

U mnie w pułapce słodyszka ani jednego, natomiast na roślinach trochę było.

Najwięcej obok ubiegłorocznej plantacji rzepaku.

Sygnalizacja PIORIN od 14.04 na naszym terenie.

Pozdrawiam.

 

Czyli jeżeli opryszczę rzepak dursbanem na samym początku kwitnienia to skutkem ubocznym będzie lichy miód i liche pszczoły czy, może jakoś negatywnie odbić się na rzepaku ?Bo jeszcze progu szkodliwości nie przekroczył słodyszek i nie wiem czy lepiej wcześniej czy zaczekać jeszcze troszkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcian1234    17

Witam Panie i Panowie  :) 

 

Czy mogę jak będę pryskał na słodyszka dodać mocznika do oprysku czy lepiej sypnąć w granulacie ? 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepo    0

Czy warto teraz robić kolejny oprysk na słodyszka?  Ok. 30% roślin ma już kwiaty. Na roślinach widać 2-3 słodyszków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
metrax12    134

a czy po proteusie tez jest u was słodyszek ale taki jakiś brązowy kolo ma ?

Brązowy to jest chowacz a nie słodyszek.

 

waldek25

Dursban najlepiej zastosować najpóźniej kilkanaście dni przed kwitnieniem, jak słodyszka nie ma zbyt dużo to bezpośrednio przed kwitnieniem można dać Plenum, potrzyma co najmniej tydzień i nie będzie już konieczności wykonywania zabiegu w trakcie kwitnienia (w przypadku nalotu słodyszka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tobago    351

lepiej by było dać coś innego ale jak już np. masz kupiony tebukonazol to jak w jednym roku dasz dwa razy to sie raczej nic nie stanie, ale jak chcesz się zmieścić w podobnych kosztach i masz dostęp do Impactu to to będzie lepszy wybór. To też jest triazol ale inny i przy tym na płatka skuteczniejszy od tebukonazolu, Ja juz kilka lat nim pryskam i nie narzekam w swojej cenie najskuteczniejszy, czasem dorzucę Acanto (strobi, które dłużej trzyma ale jest drogie) jak się ładnie dany kawałek zapowiada. Jeśli go nie dostaniesz bo może być z tym problem (u mnie tylko w jednej hurtowni to mają) to weź ten tebukonazol i 0,4 Acanto będzie drożej ale i skuteczniej, no i będą dwie substancje. Ewentualnie Yamato ale to też nieco większe pieniądze, nie mówiąc o Pictorze bo to juz 200zł na ha. Wszystko daje w jednym zabiegu

 

Kolego ile dajesz Impactu w mieszance z Acanto?

 

 

 

Ma ktos jeszcze jakąś ciekawą kombinację substancji w rozsądnych pieniądzach? Najbardziej interesuja mnie te ze stroliburynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj