maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
. Edytowano przez e1leex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Też mi się wierzyć nie chce żeby środek za 70 zł był tak samo skuteczny jak ten za prawie 170 zł

Tutaj niestety z wami nie zgodzę się, nie wszystko co drogie jest dobre, ja różnie stosowałem na początku Alert 375 potem Pictor , jakieś mieszanki, już nawet nie pamiętam co mi tam mieszali, dwa lata temu stratego z Tebu pamiętam, a w tamtym roku z powrotem Alert 375 kupiłem, i uważam że to jest najlepszy środek.

Nawet przedstawiciel z Dalgety przyjechał mi na pole w czasie koszenia rzepaku, a rzepak był po Alercie, i jak go zobaczył to tylko zaklnął i spytał się jak ja to zrobiłem że mam taki zdrowy rzepak, a rok przed sprzedawał mi Pictora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenonim    223

Tomku pierwszy zabieg czym robiłeś?? Alert tylko zgniliznę twardzikową zwalcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

tomek73    579

A chodziło mi o oprysk tylko na płatka.

W jesieni przeważnie tebu, wiosną też ale niekiedy nie robiłem 3 zabiegów, 2 było też dobrze, a kiedyś tylko płatek i też było dobrze. W tamtym roku jesień tebu a wiosną karbendazym i caryx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

Też mi się wierzyć nie chce żeby środek za 70 zł był tak samo skuteczny jak ten za prawie 170 zł

 

Myślisz że już samo zastosowanie środka za 170zł obowiązkowo ma dać dużą zwyżkę plonu i bić na głowę tańszy środek? Sorry ale trochę naiwny jesteś, wszystko zależy od roku i nasilenia chorób. Jak jest duża i długa presja chorób to zapewne Pictor okaże się opłacalniejszy ale jak nie ma większego nasilenia to co ten środek za 170zł ma zwalczać?, spokojnie starczy tańszy. Oczywiście pozostaje pytanie skąd wiedzieć czy będzie duża presja chorób, czy wystąpią zarodniki zgnilizny tw. na to pytanie nie odpowiem bo nie jestem w stanie to już każdy sam musi zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Jakim fungicydem można opryskać pszenżyto, żyto i owies w fazie kłoszenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
globus512    18

Ja teraz sam stosowałem o ile dobrze pamiętam Atak plus Tarcza, czyli prochloraz plus tebu, no i szczerze powiem było okej, ale szału nie zrobiła ta ochrona. Jeśli rzepak zapowiada się bardzo dobrze to lepiej dorzucić tych kilka złotych i pilnować do końca dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafal150    1

Witam,stosując fungicyd na początek kwitnienia rzepaku bardziej polecacie Amistar xtra czy moze Eminent star ???? Eminent star wyjdzie trochę taniej,tylko pytanie czy pooradzi sobie z patogenami na zadowalającym poziomie i czy amistar xtra jest wart swojej ceny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kyntyk    0

Panowie a można kupić jeszcze Carambe????

Caramby nie ma już w sprzedaży :)

Polecam Caryx- to mocniejszy produkt, a lepsze wchłanianie i działanie.

 

Produkt to nie tylko substancja aktywna, ważne są wypełniacze- czyli substancje wspomagające przyklejanie się produktu do rośliny, lepsze porycie i wchłanianie itd....

Czasami więc nie warto oszczędzać 10 zł na hektar jak można uzyskać lepszą ochnronę i lepszy plon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

Caryx jest bardzo dobry ale i bardzo drogi .. stosowałem go w zeszłym roku na przytrzymanie rzepaku chociaż avenir i tak jest mały ale ładnie na ziemi sie położył w tym roku tebu poszło dużo tańsze


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
losktos    356

zależy pod jakim względem Caryx jest dobry.. Jako regulator wzrostu to tak ale juz jako fungicyd to niekoniecznie


Zapraszam na mój profil.
Pozdrawiam losktos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenonim    223

Caramby nie ma już w sprzedaży :)

Polecam Caryx- to mocniejszy produkt, a lepsze wchłanianie i działanie.

 

Produkt to nie tylko substancja aktywna, ważne są wypełniacze- czyli substancje wspomagające przyklejanie się produktu do rośliny, lepsze porycie i wchłanianie itd....

Czasami więc nie warto oszczędzać 10 zł na hektar jak można uzyskać lepszą ochnronę i lepszy plon.

Dzięki za info... Co do Caryx-u nie mam przekonania. Na jesień zrobiłem część toprex i tebu. na wiosnę pójdzie tebu 0,8l/ha i drugi raz 0,3l/ha na zielonego pąka. nie wiem za to co na płatka Propulse lub pictor lub jeszcze coś innego. A co do do tych 10zł na ha to czasami warto oszczędzać. wolę mieć kosztu 2500zł/ha i zebrać 4+t/ha, niż wydawać 3500-4000zł/ha i mieć 4.5t/ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Caryx na wiosnę jest rewelacyjny. Ja w tamtym sezonie na jesień dałem Tebu i Patron Gold [rout] po 0,5, ale idealnie w faze trafiłem, na wiosnę Caryx 0,8 i karbendazym 0,5 i efekt rewelacja, jako jeden z nielicznych w okolicy stał do koszenia. Nawet Caryxu dałem za dużo, wystarczyło by 0,6.

W tym roku dam Caryx 0,5 i tebu 0,5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eMWu    485

Mi też stał, a nie skracałem wiosną. Odmiana półkarłowa, max 1,3m. A caryx zdecydowanie lepiej działa od toprexu jesienią, sprawdzone u mnie, tylko że 0,7l + 0,3l tebu to zdecydowanie zbyt duże dawki. 0,5l caryxu i 0,3l tebu w fazie 3-4 byłyby idealne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Jesienią rzepak opryskałem Oriusem 0,75l na ha odmiana Monolit. Z tego co słyszałem to odmiana dość wysoka i sie zastanawiam czy poprawić jeszcze tym Oriusem na wiosne tylko Ile go dać bo w ulotce pisze niby 1l ale z tego co wiem to jesli był stosowany jesienią to się zmniejsza dawkę i ponoć CCC można dodać.

W tamtym roku na płatek miałem 3 "programy" IMPACT za 70zł, Pictor oraz Amistar z Tebu różnic nie było żadnych

Ogólnie na wiosnę lepiej jeszcze raz dać fungicyd z funkcją regulatora. Po 1 ochrona przed grzybami, po 2 samo skrócenie nie jest najważniejsze. Ważna funkcją regulatora jest znoszenie dominacji pędu głównego, i wzrost pędów bocznych. Szczególnie ważna na plantacja dość mocno przerzedzonych po zimie, taki rzepak musi pobudzić tyle pędów ile zdołał wytworzyć zawiązków pędu jesienią.

Myślisz że już samo zastosowanie środka za 170zł obowiązkowo ma dać dużą zwyżkę plonu i bić na głowę tańszy środek? Sorry ale trochę naiwny jesteś, wszystko zależy od roku i nasilenia chorób. Jak jest duża i długa presja chorób to zapewne Pictor okaże się opłacalniejszy ale jak nie ma większego nasilenia to co ten środek za 170zł ma zwalczać?, spokojnie starczy tańszy. Oczywiście pozostaje pytanie skąd wiedzieć czy będzie duża presja chorób, czy wystąpią zarodniki zgnilizny tw. na to pytanie nie odpowiem bo nie jestem w stanie to już każdy sam musi zdecydować.

Jeżeli myślisz że lepszy środek zapewni wyższy plon to jesteś w błędzie. Od kiedy ochrona przed chorobami jest zabiegiem plonotwórczym? To zabieg plonochronny. I nie spodziewaj się znacznej różnicy w plonie w roślinie w której choroby średnio mogą obniżyć plon o 5-10%. W rzepaku na 3t zyskujesz zaledwie 150-300kg czyli do 450zł, a tymczasem koszt takiej super ochrony bazując na najdroższych środkach to ok 400zł czyli nie zyskujesz prawie nic. Czyli lepiej troche tych funduszy przeznaczyć na lepsze nawożenie bądź ochronę przed robakami. Szczególnie te droższe środki jaki amistar xtra czy pictor to środki zalecane na tych polach o wysokim potencjale plonowania gdzie każde zagrożenie jest kasowane, i tam ich efekt będzie najbardziej widoczny. Co nie znaczy że na polach o niższym potencjale nie ma sensu zwalczania chorób występujących w późniejszych fazach rozwojowych. Wiele zależy od odmiany, przebiegu pogody itp. Wtedy groźna jest zgnilizna twardzikowa której zarodniki utrzymują się w glebie do 10 lat.

Witam,stosując fungicyd na początek kwitnienia rzepaku bardziej polecacie Amistar xtra czy moze Eminent star ???? Eminent star wyjdzie trochę taniej,tylko pytanie czy pooradzi sobie z patogenami na zadowalającym poziomie i czy amistar xtra jest wart swojej ceny....

Ciekawy ten eminent, tym bardziej że jest w nim chlorotalonil, substancja super na septoriozy w zbożach, ale w rzepaku jeszcze go nie spotkałem, tym bardziej że nawet gwarant nie ma rejestracji w rzepaku, czyli trochę nie wiadoma, dodatkowo istnieje ryzyko zmycia chlorotalonilu w sytuacji ulewnego deszczu. Amistar jest droższy, ale jest wart swojej ceny, dobry triazol i bardzo dobra strobiluryna która powinna zapobiec przed porażeniem chorobami do samego zbioru.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
globus512    18

Dzisiaj czytałem, że jeśli na liściach widoczne są oznaki chorób, a liście na wiosne nie odpadną to choroba może się przenieść na łodygę i będą duże straty. Podczas lustracji pola w styczniu znalazłem kilka roślin z widocznymi ogniskami suchej zgnikizny kapustnych. Mam zamiar pryskać Toprexem w dawce 0,5l, ale myślę żeby coś może dodać dla lepszej ochrony przed grzybami, tylko coś nie drogiego.

Myślę, że można dodać Sarfun 500SC w ilości 0,3l, Albo mieszaninę Caryx 0,8+ 0,5Tebu będzie dobre?

Edytowano przez globus512

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
globus512    18

Solo odpada, chcę aby tworzył dużo pędów bocznych więc musi być coś w formie fungicydu i regulatora, ale sa toprex może okazać się za słaby aby zwalczyć ogniska chorób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
losktos    356

ja dotychczas nie miałem zastrzeżeń do toprexu ale jest jeden warunek, trzeba go wcześnie stosować


Zapraszam na mój profil.
Pozdrawiam losktos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Dzisiaj czytałem, że jeśli na liściach widoczne są oznaki chorób, a liście na wiosne nie odpadną to choroba może się przenieść na łodygę i będą duże straty. Podczas lustracji pola w styczniu znalazłem kilka roślin z widocznymi ogniskami suchej zgnikizny kapustnych. Mam zamiar pryskać Toprexem w dawce 0,5l, ale myślę żeby coś może dodać dla lepszej ochrony przed grzybami, tylko coś nie drogiego.

Myślę, że można dodać Sarfun 500SC w ilości 0,3l, Albo mieszaninę Caryx 0,8+ 0,5Tebu będzie dobre?

0,5l toprexu to już dość spora dawka substancji aktywnej która powinna dać radę, to są triazole które interwencyjnie działają najlepiej, ewentualny dodatek raczej wpłynie na dłuższy okres ochrony. A caryx w ochronie wypada zdecydowanie słabiej, mało tam metkonazolu. Tylko tak jak wyżej polecono, musisz dać możliwie najszybciej, ale musisz tez pamiętać o optymalnej temp. Triazole najlepiej działają od temp 12 stopni wzwyż.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
globus512    18

Wiadomo, że Toprex idzie i tak w fazie gdy rośliny mają 10-15cm. Może nie będę kombinował tylko dam sam toprex plus paleta odżywek i bor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
losktos    356

ja tak daje i jak do tej pory to nie zawiodłem się, a wiosny bywały wilgotne w moim rejonie


Zapraszam na mój profil.
Pozdrawiam losktos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
globus512    18

Może ma ktoś jakieś doświadczenia ze stymulatorami i podzieli się opiniami jakie warto stosować. Rok temu stosowałam terra sorb w mieszaninie z Black Star ale nie jest to tania mieszanka więc zastanawiam się nad czymś innym. Może tytanit w górnych dawkach 0,5 albo asahi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eMWu    485

Ja stosowałem kelpak w ziemniakach i różnica była ogromna na korzyść tych pryskanych kelpakiem, właśnie się nad nim zastanawiam, czy nie użyć go w rzepaku. Tylko jest jeden minus: zalecaja pryskac solo, opryskiwacz musi byc solidnie wymyty.

 

Tak nawiasem, pięknie Kamil skoczył, przypomniały mi się najlepsze czasy Adama. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj