Stodoła na oborę wolnostanowiskową

[Bartek_b 2]

Witam.
Mam pytanie czy jako okulnik dla bydła mięsnego może być częściowo łąka a częściowo las? I chciałem się jeszcze poradzić czy mój pomysł na przerobienie stodoły na obory wolnostanowiskowa będzie dobry.

A mianowicie stodoła wygląda tak:
stodoawolnost.1.pdf

I chciałbym zrobić z niej coś takiego:
stodoawolnost.2.pdf
A- boks dla młodzieży
B- korytarz paszowy
C- boks dla dorosłych osobników
D- wyjscie na okulnik

Czerwone kreski to bramy do wybrania gnoju.
Przy tym projekcie korytarz paszowy zrobił bym na dworze z zadaszeniem dla doroslych(nie mówcie od razu ze za mało będzie miejsca)

Ewentualnie myślałem nad czymś takim stodoawolnost.3.pdf

Sprawdzi się przy chowaniu 30 sztuk bydła mięsnego? Jest możliwość przedłużenia o jakieś 3 metry.

Z góry dziękuję za odpowiedzi

[JarekBazydlo 2504]

Raczej 30 sztuk nie wejdzie. Pamiętaj ze kazda duża sztuka musi miec swobodny dostep do korytarza paszowego inaczej pare sztuk bedzie slabo rosło:)

[Bartek_b 2]

No tak ale stół paszowy byłby wtedy na dworze dla dorosłych, a to co w środku to tylko dla młodzieży
I wydaje mi się ze 104 mkw wystarcza na 30 sztuk bez konieczności przedłużenia zwłaszcza ze będzie okulnik dostępny cały rok

[Soltys85 83]

Też myśle nad przerobieniem stodoły pod bydło mięsne, jak można zrobić stół paszowy na dworze? Jak to wyglada zimo? Pasza nie zamarza?

[janczar810 302]

No tak ale stół paszowy byłby wtedy na dworze dla dorosłych, a to co w środku to tylko dla młodzieży

I wydaje mi się ze 104 mkw wystarcza na 30 sztuk bez konieczności przedłużenia zwłaszcza ze będzie okulnik dostępny cały rok

104m2 to zdecydowanie za mało!!

mam kojec bite 3m(<<stół)x5m dla 7cieląt w wieku 3-5msc więc stwory malutkie a miejsca MAŁO raz że czesto trzeba obornik usuwać i duzo ścielić a dwa cieleta nie mają zbytnio komfortu z wolną powierzchnią.

Z kolei kojec dla byków (docelowo odstawa) wyglada następująco wymiary kojca to 4m <Stół) x 5.5m i mam tam 4szt. i jest tak w sam raz na upartego weszły by 5szt ale to juz za  duzo, na tym samym metrażu mam również byczki mieszanke od 300-400kg 6szt. i jest także idealnie. A więc zasada prosta bydło na wolnym wybiegu musi mieć swobodny dostęp do stołu paszowego, non stop woda (poidła) i czym wiecej wolnej powierzchni tym lepiej jak i dla samego zwierzęcia tak i dla gospodarza. W głównej mierze miałem na myśli kwestie związaną z częstotliwością usuwania obornika jak i również z samopoczuciem bydlaków. 

Jeśli masz dostępny okulnik to ja bym proponował zagospodarować to w taki sposów iż bedzie on dostępny tylko podczas wyrzucania gnoju. Dlaczego? otóz jeśli bedą tak non stop zrobi sie tam bagno i z czasem podczas wybierania tego" zrobisz niecke a tak wygonisz je raz czy dwa razy na msc. i spokój. no chyba ze bedzie on miał powierzchnie utwardzoną .

 

ps. kombinuj tak aby stół paszowy był po najdłuższym odcinku

Edytowano Wrzesień 29, 2016 przez janczar810

[Bartek_b 2]

Dostęp do poideł i stołu paszowego byłby swobodny a okulnika będzie prawie 0,5 hektara ( jakieś 20a lasu i 30a łąki)
A stół paszowy na dworze podobno wystarczy zadasz dosc szeroko i zastawic od strony której zazwyczaj zawiewa

[the1mati1 64]

Jestem na etapie budowy niewielkiej obory na byki, zastanawiam się jak ocieplić dach ( konstrukcja drewniana). Co mnie wyniesie najtaniej i żeby był efekt żeby się nie skraplało w zimę. Myślałem o piance poliuretanowej natryskowo jakieś 4cm dać koszt około 40zl/m2. Zda to egzamin? Czy lepiej wybrać płytę obornicką? Poradzcie

[michal2709 4]

;

Edytowano Luty 16, 2017 przez michal2709

[Bartek_b 2]

Folia od kiszonki nie bardzo. Do tego stosuje się specjalne folie (membrany) kupujesz ja tam gdzie blachę. Jeslu masz już blachę położona musisz ją ściągnąć zerwać łaty i klasc od nowa. Krokwa- membrana - kontrłata - łata - blacha. Jeśli nie masz o tym ziolonego pojęcia jepiej zleć to fachowcowi bo jak źle zrobisz to tylko wydasz pieniądze włożysz kupę roboty a jak kapało tak będzie kapać dalej
No i długa sprawa jeszcze to wentylacja. Bez niej to samo będzie się robiło tylko z ta różnica ze para będzie się skraplac na foli a nie blasze

Jestem na etapie budowy niewielkiej obory na byki, zastanawiam się jak ocieplić dach ( konstrukcja drewniana). Co mnie wyniesie najtaniej i żeby był efekt żeby się nie skraplało w zimę. Myślałem o piance poliuretanowej natryskowo jakieś 4cm dać koszt około 40zl/m2. Zda to egzamin? Czy lepiej wybrać płytę obornicką? Poradzcie

Egzamin napewno zda ale co do skraplanią to musi być odpowiednia wentylacja ( w kalenicy lub odpowiednią ilość kominków wentylacyjnych ewentualnie okna w ścianach szczytowych i wiatrak do nadania obiegu powietrza) a co będzie najtańsze? Wydaje mi się ze wełna mineralna. Do piany PUR musisz cały dach zadeskowac (dodatkowe koszty) do wełny to tylko sznurek od snopowiazalki a z płytą warstwowa nie miałem nigdy styczności. Weź dekarza który ma ci robić dach i niech zrobi Ci kostorys ile będzie kosztowało z każdym materiałem. Zapłacisz pare złotych a możliwe ze dużo za oszczędzisz dzieki temu.

[Gość]

Folia od kiszonki nie bardzo. Do tego stosuje się specjalne folie (membrany) kupujesz ja tam gdzie blachę.

No i długa sprawa jeszcze to wentylacja. Bez niej to samo będzie się robiło tylko z ta różnica ze para będzie się skraplac na foli a nie blasze

 

Nie spotkałem się z takim zjawiskiem na żadnej robocie.

 

Proponujesz facetowi "folię dachową - membranę" i OK - a potem piszesz że na niej będzie się skraplać para??

 

Przecież to membrana! jak nazwa wskazuje! czyli paro - przepuszczalna folia która nie puszcza wody.

 

Będzie się skraplać na blasze i kapie sobie na tą folię a to co się na niej znajdzie spływa w dół połaci dachu do rynny i dlatego ta folia musi sięgać do rynny - nie zakańczać jej wcześniej.

 

Aha, to że kapie z blachy nie zawsze jest winą wentylacji tylko winą minusowych temperatur.

Np wiata otwarta - kapie, garaż blaszak - kapie.

 

 

[Bartek_b 2]

Tak membrana to paro przepuszczalna folia zgadza się ale ona się sprawdza na dachu domu gdzie wilgotnosc jest mała a nie tak jak w stodole oborze gdzie jest dość duża zazwyczaj i dlatego potrzebna jest dobra wentylacja .
Nie mowie ze na pewno będzie się skraplac ale może.

Ty się nie spatkales ale ja raz widziałem takie zjawisko. Membrana była blacha była orynnowanie tak jak powinno być ale brak wentylacji i kapało może nie tak jak na samej blasze ale kapało. Pomogło wycięcie kilku otworów w membranie pod kalenica

Edytowano Październik 21, 2016 przez Bartek_b

[Gość]

W sumie ... jeśli chodzi o oborę i ten kis który w niej jest zimą i nie tylko, czyli zwierzęta oddychają i oddają ciepło plus obornik to wentylacja tak musi być.

Wtedy nawet kapie z belek lub z byle czego, gdzie tylko siądzie ta para zwana "sparnią".

Czyli dać folie paro-przepuszczalną by kapało z blachy na nią i do rynny i wentylacja by nie robił się ten kis w środku.

[Bartek_b 2]

Dobrze jest szczyty zadeskowac zamiast murowac . Nie trzeba żadnych kominków wentylacyjnych wtedy

[marko-kolo 709]

Witam . 

Mam pytanie odnośnie problemu skraplającej się wody z dachu (blachy) w oborze na byki , czy zastosowanie foli grubej od kiszonki o odległości 5cm od blachy rozwiąże problem ??

Pozdrawiam

 

niczego nie rozwiąże bo ta woda poleci ci po ścianie a krokwie łaty po prostu zgniją 

tu musisz robić od nowa i zgodnie z zasadami 

czyli pod  blachę  folia  paro przepuszczalna ,  potem warstwa izolacji (wełna ) i potem folia izolacyjna i podbitka z pcv lub coś innego  

sama folia paro przepuszczalna dana prawidłowo  nie załatwi sprawy skraplania  bez izolacji 

wymiana cieplna jest zbyt duża w takim budynku i nawet najlepsza wentylacja nie poradzi sobie z tym problemem 

 

 

dziś stosuje się płytę warstwową czy natrysk bo to jet najlepsze rozwiązanie na takie budynki gdzie przebywają zwierzęta 

nie chce już pisać o tym co robią gryzonie z foliami i wełną bo to każdy może sobie wyobrazić 

tu praktyka wskazuje dobre i trwałe  rozwiązania  na lata