Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
marluk    353

bez sensu, zarodniki na roslinach moga byc nawet jak sa niewidoczne golym okiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polowy    5

Ostatnio o Siarkolu się dowiedziałem, tylko że on zapobiegawczo podobno działa. Pierwszy raz w tym roku będę go stosował. Jeśli masz rdzę w niewielkiej ilości to możesz liście oberwać i spalić.

Z Siarkolem należy uważać na temperatury szczególnie te powyżej 25 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marek7474    0

w mojej malinie glen zaczynają żółknieć liście ,na początku robią się jasno zielone plamy no a póżniej żółte czy to objawy szpeciela ,dodam że tydzień temu pryskałem ortusem ,czy wspomuc malinę odżywką i jaką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Czy ktoś z Was uprawia Polesie i Octavię?

 

1. Od kiedy jest zbiór owoców?

2. Czy są odporne na przemarzanie zimowe?

3. Jak pod względem chorób?


w mojej malinie glen zaczynają żółknieć liście ,na początku robią się jasno zielone plamy no a póżniej żółte czy to objawy szpeciela ,dodam że tydzień temu pryskałem ortusem ,czy wspomuc malinę odżywką i jaką ?

 Jeżeli to Gleny to pewnie przebarwiacz, aczkolwiek przydałoby się zdjęcie. Może być też mozaika lub chloroza nerwów. Niektóre choroby, żerowanie szkodników czy niewłaściwe nawożenie są podobne do siebie.

 

 

Wiecie jakie to owady? Mam ja od kilku dni na malinach.

 

post-203472-0-14424700-1495918291_thumb.jpg

post-203472-0-47524000-1495918328_thumb.jpg

post-203472-0-02856300-1495918362_thumb.jpg

Edytowano przez LukaszZalewski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

Mam sporą rdze na malinie jesiennej, zwłaszcza Polka. Czym to opryskać. Myślałem może  

Bumper 250 EC, dithane neotec 75 wg. Wczesniej uzywałem Mythos, Signum i Sadoplon. Prosze o podpowiedz. Pilna sprawa.

post-193728-0-41080500-1496003396.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przebarwiacz. Po 7-10 dniach od ostatniego pryskania Ortusem popryskaj znów. Można też zmieszać z tego co czytałem Ortus z Envidorem, żeby wspomóc działanie, ale nie wiem jaki jest tego efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwozd    104

Gdzieś coś kiedyś czytałem że siarka ogranicza szpeciele. Czy dobrym pomysłem jest oprysk siarkolem? Na jakie choroby realnie działa? bo to co piszą na etykiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polowy    5

 

Witam serdecznie

Mam sporą rdze na malinie jesiennej, zwłaszcza Polka. Czym to opryskać. Myślałem może  

Bumper 250 EC, dithane neotec 75 wg. Wczesniej uzywałem Mythos, Signum i Sadoplon. Prosze o podpowiedz. Pilna sprawa.

 

Kolego w takim stanie spróbowałbym Huva San -em dwa razy w odstępach 5-7 dni. Koniecznie oprysk pod liścia stężenie 0,1 % powinno pomóc choć strasznie to wygląda. Siarkol też by ograniczył ale te temperatury, które obecnie mamy mogą zrobić więcej szkody jak pożytku. Jak pod liściem będziesz miał czarne kropki to już pozamiatane (sezon oprysku na rdze uważaj za zamknięty wszelakie opryski nic nie dadzą bo to już będzie apogeum choroby pozostaje aby czekać jak liście zaczną opadać - kiedyś miałem taki rok). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwozd    104

Siarkol i temperatury? Jaka jest optymalna temperatura żeby nie przypalić? Myślałem żeby pryskać dzisiaj około 20 jak temperatura będzie gdzieś z 19st w dawce 3kg/ha i do tego dodać 2% mocznika i np terra sorb complex. Chodzi o temperaturę w czasie zabiegu czy w dzień następny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polowy    5

Siarkol i temperatury? Jaka jest optymalna temperatura żeby nie przypalić? Myślałem żeby pryskać dzisiaj około 20 jak temperatura będzie gdzieś z 19st w dawce 3kg/ha i do tego dodać 2% mocznika i np terra sorb complex. Chodzi o temperaturę w czasie zabiegu czy w dzień następny?

Do samego oprysku wieczorowa pora jest najlepsza. Natomiast tu chodzi o temperatury dzień dwa po zabiegu zanim Siarkol wchłonie roślina. Niby ma na to 48 godzin ale ja u siebie na polu czułem go 4 -5 dni . U mnie na drugi dzień było 26,5 stopnia a następnie chłodno ale i tak lekko poprzypalało końcówki niektórych  listków. Moja dawka to 2 kg na 1,5 ha i na 400 l wody jadąc nad rządkami. Jeśli na dworze będzie po oprysku nie więcej jak 26 stopni i dawkę dasz nie za dużą z mojego przekonania nie uszkodzisz roślin. Nie namawiam i nie odradzam sam zadecyduj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polowy    5

Potrafi ktoś zidentyfikować problem. Malina podlewana jednak zółknie na dolnych liściach. Dodam iż od dłuższego czasu nie padało u mnie. 

post-31271-0-82187800-1496239531_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Potrafi ktoś zidentyfikować problem. Malina podlewana jednak zółknie na dolnych liściach. Dodam iż od dłuższego czasu nie padało u mnie. 

To sobie odpowiedziałeś... Masz nawodnienie założone? Czy są to dolne partie liści, do których w małym stopniu docierają promienie słoneczne? Trochę u Ciebie gęsto...

Edytowano przez LukaszZalewski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marluk    353

Podczas uprawy owoców np. malin niezwykle ważne jest, aby dostarczyc im wody, słonca i odpowiednich witamin i nawozów-takie nabędziemy w sklepie http://arkop.pl/  Robił juz ktoś zakupy? Który produkt najlepszy?

 

troche nieudolna ta reklama :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwozd    104

Dziękuję za odpowiedź. Dzisiaj opryskałem, dałem 1,5kg siarkolu na 400l wody. Pryskałem w temperaturze około 18-19st. Rosa zaczynała padać a jutro ma być max 21st. Mam nadzieję że będzie dobrze. 

Czy miedzi również używa się w ochronie malin? Wszyscy używają supernowoczesne fungicydy ale ich skuteczność jest różna, często niezadowalająca w stosunku do ceny. Więc pomyślałem o takich używanych kiedyś, żeby stosować przemiennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
solaris1919    0

witam mam taki problem w sklepie powiedzieli ze to objawy przenaworzenia azotem 

ostatni zabieg zato z kristanolem zielonym i jakimś stymylatorem  tydzień temu

 

myslałem że to jakiś robak bo nie było pryskane ale gosć powiedział że jak nie widać to jeszcze się wstrzymac 

 

co powiecie ma racje w obu przypadkach ?

post-61373-0-15699900-1496293668_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polowy    5

Dziękuję za odpowiedź. Dzisiaj opryskałem, dałem 1,5kg siarkolu na 400l wody. Pryskałem w temperaturze około 18-19st. Rosa zaczynała padać a jutro ma być max 21st. Mam nadzieję że będzie dobrze. 

Czy miedzi również używa się w ochronie malin? Wszyscy używają supernowoczesne fungicydy ale ich skuteczność jest różna, często niezadowalająca w stosunku do ceny. Więc pomyślałem o takich używanych kiedyś, żeby stosować przemiennie

Miedzi się też używa ale w okresie bezlistnym po skoszeniu bym proponował lub wczesną wiosną przed ruszeniem wegetacji. 

witam mam taki problem w sklepie powiedzieli ze to objawy przenaworzenia azotem 

ostatni zabieg zato z kristanolem zielonym i jakimś stymylatorem  tydzień temu

 

myslałem że to jakiś robak bo nie było pryskane ale gosć powiedział że jak nie widać to jeszcze się wstrzymac 

 

co powiecie ma racje w obu przypadkach ?

Ja bym obstawiał uszkodzenia mrozowe rośliny a wskazują na to zniekształcone liście. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez luk7530
      Witam, mam problem z dwuletnią plantacją malin Laszka, a jest ich 0.25ha.  Sąsiad pryskał swój groch za miedzą herbicydami Command 480 EC i Afalon 450 SC chociaż powinien zachować odległość 20m od plantacji roślin sadowniczych. Przez pierwsze 4 dni po opryskaniu nie było nic widać, dopiero jak przeszedł deszcz oprysk zaczął parować i maliny zaczęły zółknąć, z każdym dniem jest coraz gorzej. Ogólnie  teraz cała plantacja jest żółta. W załączniku przesyłam zdjęcia. Wczoraj opryskałem odżywką Asashi. Jak ratować te maliny? Co mam jeszcze zrobić? Sąsiad się przyznaje do tego co zrobił. Jak teraz ściągnąć od niego odszkodowanie? W jaki sposób to obliczyć? Czy te maliny się odnowią? Czy na następny rok będą jeszcze widoczne skutki tego oprysku? Pomóżcie.


    • Przez and1
      Witam, Mam problem z rozpoznaniem choroby jęczmienia jarego.
      Proszę o pomoc w identyfikacji.
      Pozdrawiam


    • Przez crystal169
      Witam, po wizycie na polu pszenicy jarej rzucały mi się w oczy takie kłosy.
      Co to może być?
      Choroba czy przypalenie?

    • Przez crystal169
      Witam, po przeglądzie plantacji pszenicy ozimej spotkałem się z czymś takim pomiędzy kolankami. U sąsiadów też to jest. Co to może być za szkodnik lub choroba?



    • Przez adid0s
      Witam
       
       
      Dziś zauważyłem że jedna z gęsi nie je, coś wypływa z dzioba jakaś woda, cieżko się jej oddycha i charczy i czasami kichnie/kaszle
       
      Czy coś da się zrobić bo szkoda by się zmarnowała to tak się ją zabije (gęś ma 3 miesiące) i jej szkoda mogła by jeszcze podrosnąć
       
      Jakieś sugestie ?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj