Nikita_Bennet

monoblok, poszło zabezpieczenie siłownika (śruba) na dole, jak wymienić

Polecane posty

Nikita_Bennet    316

Witajcie

Trochę trza posiać EFA i bobik przyorać ;)

No i maleńki zgrzyt bo po odczepieniu podorywkowej 5 jeden siłownik opadł a drugi nie.

Okazało się że wypadł z dolnego gniazda gdzie po prostu ścięło śrubę która go zabezpiecza.

 

Siłownik taki jak w tej aukcji: http://allegro.pl/silownik-hydrauliczny-monoblok-mtz-orginal-i6378200400.html

nr katalogowy: 8204625010-B

 

Ścięło śrubę nr 2

356.jpg

 

 

 

Pytanie - jak najszybciej to naprawić bo średnio mi się widzi zdejmować koło i rozwiercać tę śrubę.

Oczywiście 6 latek i górny sworzeń zapieczony ale WD/palnik i pójdzie.

Pytanie dlaczego mogło go ściąć? Luz w gnieździe?

No i jak ktoś to naprawiał to może ma prostą instrukcję od czego zacząć a na czym skończyć aby nie rozebrać pół ciągnika?

 

 


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Expressbau    0

Ten siłownik wisi na tej śrubie - musi mieć delikatną oś obrotu. Jak masz opuszczony to zablokuj hydraulikę, możesz pobawić się w zblokowanie tego siłownika jakimś pasem - przez podwiązanie, potem lewarkiem przez ramie spróbuj wyciągnąć cały siłownik do góry. Dlaczego siadło? Może za duże obciążenie, może śruba już była wymieniana. Zbyt dużo gdybania, to nie naprawi problemu, po prostu trzeba się za to zabrać i nie odpuścić. 


Maszyny i urządzenia dla rolnictwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316

na razie złożone wszystko, siłownik wsadzony na miejsce i opuszczone ramiona+hydraulika wyłączona.

Jak skończę kosić to się za to myślę wziąć bo ciągnik w transporcie chodzi.

 

Jedyne co to nie chce rozebrać pół ciągnika żeby się dostać do resztek tej śruby.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtek1310    7

Też to miałem w moim, odkręciłem koło i przewierciłem całe to gniazdo na wlot i zabezpieczyłem nowym sworzniem z zawleczką na końcu, że gdyby znów mi się urwał ten sworzeń to tylko go wybiję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Expressbau    0

Jak pisałem wcześniej - to nie jest typowa śruba zabezpieczająca. To sworzeń, na nim zbierają się wszystkie obciążenia. Siłownik prawidłowo nie siada na swoim denku, jest lekko w powietrzu. Musi mieć odrobinę luzu by pracować w pewnym zakresie kątowym (jak wahadło).


Maszyny i urządzenia dla rolnictwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamciow    125

nie znam się zbytnio na tych okolicach w mtz, ale chętnie podzielę się moim sposobem na wkręcanie urwanych śrub, sposobem tym wykrecilem już kilka/naście śrub od ramy tur w moim pronarze(16 wkrecane na klej) i wszystkie poszły. Jeśli masz dobre wiertło i klucz pneumatyczny, to cała robota nie powinna przekroczyć 15 min razem z odkreceniem koła. Mianowicie śrubę musisz nawiercić minimum wiertłem fi6 na jakieś 20~30mm.W powstałą dziurę wbijasz odpowiedniej grubości klucz torx, następnie wykrecasz śrubę i po robocie :)


Wiem że popełniam błędy ale dopiero się uczę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316

thx panowie, tak wczoraj myśleliśmy właśnie przewiercić i wstawić tam sworzeń zamiast śruby.

Widać że to nawaliło jakiś czas temu bo sporo rdzy i nie ma świeżego pęknięcia.

 

thx


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    316

przewiercone, zrobione na zasadzie przetyczki/bolca i zabezpieczenia a nie śruby która znowu kiedyś się zapiecze.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maretekk2    12

Miałem ten sam problem Zauważyłem że śruba ta jest wygięta i urwana na dodatek Trochę roboty było ale rozwierciłem urwaną część śruby bez odkręcania koła i udało się ją wyjąć - jakieś pół godz roboty No to dalej zabrałem się za odkręcanie drugiej przy lewym siłowniku i tu zonk... Sam ją urwałem Postanowiłem ją tak samo rozwiercić jak poprzednią Kolega pisze o torxie... urwał  mi się i tylko miałem przez niego więcej roboty Rozwierciłem urwaną  śrubę do tego stopnia że został praktycznie sam gwint na ściankach  I więcej nie chciało iść Musiałem odwiedzić znajomego mechanika Podgrzał palnikiem, użył rozwiertaka 16 i poszło jakoś Założyłem nowe śruby w klasie 12.9 na imbus Zobaczymy ile posłuża Napewno byłoby lepiej przewiercic na przelot

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie do posiadaczy MTZ  o opinie o nowszych modelach MTZ lub konkretnym modelu 892.2. Co się w nich konkretnie psuje i czy w ogóle warto kupować nowego MTZ w dobrej cenie? Jak spisuje się w orce, talerzówce i agregacie siewnym 3m?
    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie co do biegów w mtz 892.2 mianowicie czy jeśli jadę ciągnikiem to muszę zmieniać w trakcie jazdy na tryb z szybszymi biegami czy mogę od stojącego wrzucić tryb z szybszymi biegami i od początku jechać tylko na nich? Zamiast zaczynać z trybu z niższymi biegami i zmieniać w trakcie jazdy na tryb z wyższymi żeby jechać po koleji czy od razu mogę z postoju jechać na szybszych nie ruszając wolniejszych?Chyba że to po prostu są biegi polowe i szosowe jak w starych ciągnikach?
    • Przez rastafarmer
      Witam wszystkich bardzo serdecznie!
      Jestem nowym użytkownikiem- pomimo tego że przeczytałem regulamin, proszę o troszeczkę wyrozumiałości i uwagi jeśli robię jakieś błędy
      Mianowicie posiadam MTZ-ta 82 z przednim napędem. W najbliższym czasie chciałbym wymienić w nim opony z przodu.
      Fabrycznie mam wstawione 11,2 R20. W związku z powyższym mam do Was pytanie- czy jest możliwość wstawienia opon 12,4 R20? Czy to się wszystko "zgra" bez wymiany tylnych opon?
      Proszę o porady i uwagi.
      Pozdrawiam!
       
      Szymek
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj