kaczorek121

Problem z podnośnikiem w Zetor 6211

Polecane posty

kaczorek121    0

Witam. Mam nietypowy problem z podnośnikiem w Zetorze 6211. Mianowicie gdy podnosnik jest bez obciążenia bardzo wolno podnosi. Czym większe obciążenie na podnośniku tym szybciej podnosi. Problem jest uciążliwy w czasie pracy w polu,ponieważ trzeba długo czekać żeby podnieść maszynę. Pompa i zawór od niej są nowe, rozdzielacz po regeneracji a problem nadal pozostaje. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtal24    2421

masz taka dźwignie która regulujesz prędkość przepływu oleju tym samym szybkość podnośnika jest ona z prawej strony siedzenia przy tych dzwigniach od podnośnika wywrotki i regulacji siłowej i właśnie tam jest taka dzwigienka od tej regulacji i może ona się przyciela


ZETOR TEAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczorek121    0

Przy regeneracji rozdzielacza fachowiec zrobił tę regulacje na stałe w pozycji najszybszego podnoszenia (podobno to rozwiązanie jest lepsze, a przed i po regeneracji problem jest taki sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczorek121    0

Problem rozwiązany. Jeśli kogoś by to interesowało, pomogła wymiana rozdzielacza, poprzedni był regenerowany i sprawdzany na maszynie, ale jak widać tej wady nie wykryło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzesiek84    30

W Zetorze 6211 mam problem że nie opuszcza ramion TUZ do samego końca gdzie może być problem? Dodam że jeśli stanę na zawieszonym sprzęcie i skoczę ze 2 razy to opada do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3007

pewnie niedawno wymieniales uszczelnienia na tloku,  samo przejdzie jak sie uloza.


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzesiek84    30

Na siłowniku pomocniczym wymieniałem późną jesienią chodził wtedy już tylko w pługach i może dlatego nie zauważyłem że nie opada do końca. Jak znajdę czas odepnę może siłownik i zobaczę czy wtedy opadnie do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzesiek84    30

Problem z opuszczaniem tuza rozwiązany. Winny był siłownik pomocniczy z powodu braku filcu zbierającego brut z tłoczyska nabiło dużo brudu i się przypiekło w górnej części uszczelniania siłownika dlatego ciężko chodził. Wyczyściłem wymyłem i jest ok. Dodatkowo założony filc plus gumowa uszczelka by z kół nie rzucało na tłoczysko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacus    3007

najlepszy sposob to kawalek nogawki z rajstop :D


buk, humor ,seks ,rokendrol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xfiless    0

Witam,

Na jesieni 2019 kupiłem zetora 6211, był test z pługiem, sprzedający podpiął pług, podniósł pojechał w pole, zrobił kawałek orki.. Podnośnik więc działał, przez zakupem poprosiłem go aby włączył WOM 540 obr/min i 1000 obr/min - widziałem różnicę w obrotach. WOM 540 i 1000 oraz podnoszenie działało.

Po zakupie ciągnik stał - niestety pod chmurką.

Teraz próbuje włączyć podnośnik i niestety nie potrafię uruchomić podnośnika... nie wiem może coś źle robię..nie mam  doświadczenia z Zetorem..

Włączam napęd pompy hydrauliki, ta mała dźwignia po lewej (tam są dwie dźwignie - ta po prawej włącza szybkie biegi i wolne ), a więc dźwignia po lewej na sam dół/do przodu. Potem przesuwam dźwignię podnoszenia i nic ramiona podnośnika nawet nie drgną. Próbowałem różnych ustawień, dźwignia na pozycji włączona pompa hydrauliki i WOM naraz - też nic. Różne pozycje tej małej dźwigni  D P M, dźwignia od podnoszenia w różnych pozycjach, dźwignia sterownicza (ta środkowa) i nic..

Dodam, że ciągnik jest wyposażony w dodatkowy siłownik i umieszczony jest po lewej stronie.

 

Może mi ktoś w łatwy sposób wytłumaczyć jak uruchomić podnoszenie? A może coś źle robię? Może naraz trzeba używać 2 dźwigni podnoszenia i sterowniczej?

 

 

 

Edytowano przez xfiless

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez mateuszpac42
      Mam problem w Ares 610RX na początku padło wspomaganie i z podnośnikiem problem później kręciłem paszowoz i ciągnik zgasł i nie wgl ciśnienia . Co to może być z góry dzięki za odp 
    • Przez Tomek1772
      Witam
      posiadam zetora 5211 i mam problem z wywrotem przyczepy. jak podłączam przewód hydrauliczny pod gniazdo przyczepa podnosi die i opuszcza a po chwili zatrzymuje się i nie działa w żadna stronę, słychać ze pompa nie da rady popchnąć oleju.
      tak samo dzieje die jak podłączam na krótko dwoma przewodami siłownik dwustronnego działania chodzi luźno inpo chwili stop. Dopiero jak odkręcę krocce i spuszczę ciśnienie działa 
      wymienilem gniazdami wtyczki na nowe i nie pomaga 
      podnosnik działa bez zastrzeżeń 
    • Przez SebastianP
      W zetorze 7011 mam podpięty tur pod przerobiony dekiel od pompy. W wakacje została wymieniona pompa hydrauliki na nową i od tego momentu co miesiąc pęka mi napęd od pompy (na tym sprzegielku kołowym.) Już nie wiem co mam robić....
    • Przez xxYoungDudekxx
      Dzień dobry, posiadamy Zetora 7045 4 dni temu woziliśmy nim kiszonkę baloty i obornik spychaliśmy dzisiaj go odpliliśmy tur podnósł ale opuściliśmy go na chwilę na dół i nie chce podnosić już wcale, pompa jest nowa tego lata zakładana w ogóle jak się trzyma dźwignię od wywrotu to nie słychać żeby pompa się odzywała. Był mróz czy mógł się zamrozić olej? Dodam jeszcze że z przystawki tylnego mostu od napędu cieknie strasznie wolno olej, dolewaliśmy olej i nic. Czy miał ktoś taki problem? Czekam na odpowiedzi
    • Przez tombien
      Podnośnik w moim Zetorze od jakiegoś czasu zachowuje się dziwnie. Gdy zaczepię coś cięższego to po rozgrzaniu na podniesionych ramionach opuszcza trochę i podnosi z powrotem do góry. Po prostu "faluje" maszyną na podnośniku. Po opuszczeniu ramion słychać w środku obudowy podnośnika specyficzne brzęczenie-syczenie. Po wyłączeniu pompy dźwięk ustaje. Gdy zostawię podniesione ramiona w górze i zgaszę silnik to powoli się opuszczają. Szukałem informacji na ten temat ale zdania się różne: rodzielacz lub oringi w nim, zespół tłoka z cylindrem lub zawór przeciążeniowowy lub filtr oleju. Czy ktoś zna 100% procentową przyczynę tego zachowania?
       
      Drugie pytanie: Żeby dotrzeć do rozdzielacza trzeba kabinę ściągać?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj