Probelm z miedzą

[wsk233 1]

Witam, mam taki nietypowy problem, mieszkam w województwie lubelskim pow. opole lub. i mam pole uprawne obok mojego szanownego sąsiada, mam tam pszenicę, rzepak, ale planuję wsadzić porzeczki, i mam taki problem otóż moje pole jest w takim zagłębieniu względem jego działki, jego działka to działka budowlana z zabudowaniami a dalej pola uprawne, ale do rzeczy, na tej miedzy między moim polem uprawnym a jego budynkami oddalonymi o jakieś 10 m od miedzy rosną drzewa krzaki co tylko można sobie wyobrazić i przez to ja nie mogę tego pola uprawiać gdyż wszystkie drzewa z tej miedzy powalają się na moje pole niszcząc przy tym moje ogrodzenie przy tym polu, uprawiając to pole kilka już razy zniszczyłem sobie lusterka, a niedługo te drzewa rozwalą mi ogrodzenie (już kilka razy nawałnica zniszczyła mi słupki w ogrodzeniu), proszę o poradę czy mogę go zmusić do wycięcia tych drzew, dodam od razu że osobista prośba nic nie da (taki człowiek, są ludzie i parapety). Z góry dziękuję o odpowiedź.

[BUSTED 63]

jeżeli gałęzie wystają na twoje to powiedz mu żeby je ściął najpierw słownie jeżeli nie pomoże to na piśmie i wtedy jak w czasie dwóch tygodni nie usunie to sam możesz ściąć

[koloas 4]

Miałem ten sam problem tylko mój sąsiad przyszedł sam i powiedział że jego brzoskwinie sa do płotu reszta moja wiec zostały i można żyć

[wsk233 1]

W moim przypadku nie jest tak łatwo, mówiłem mu już kilka razy a to taki człowiek że jeśli tylko może tobie zrobić na złość to nie przepuści okazji.

[adrian3005 49]

Nawiercic w drzewkach otwory i wlac jakiejś chemi żeby uschły 

[jacek1296 1682]

Wysyłasz do niego pismo za potwierdzeniem odbioru, w którym dajesz mu termin (dajmy na to 3tyg) na przycięcie drzew. Postrasz, że wystąpisz o odszkodowanie za zniszczone ogrodzenie. Jeśli tego nie zrobi, bierzesz normalnego sąsiada na świadka i tniesz wszystko równo z miedzą.

[bergman31 639]

Kodeks Cywilny Artykuł 148, 149, 150 i 154

http://prawo.legeo.pl/prawo/kodeks-cywilny/ksiega-druga_tytul-i_wlasnosc/?on=22.03.2016 

Edytowano Czerwiec 20, 2016 przez bergman31

[Gość]

U nas każdy przycina wszystko co wystaje na jego działkę. Jak jednak jest w sensie prawnym? Czy gałęzie które wystają, należą do właściciela działki na której stoi drzewo?  

[Gość]

Tak

[romek6340 221]

Post 7 wszystko w tym temacie wyjaśnia. Jak nie da się dogadać z sąsiadem to, jak wyżej, co możesz to do podcięcia.