Zaloguj się, aby obserwować  
lkt81

Ciągnik leśny LKT81

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie

no jak sama nazwa wskazuje w tytule (ciągnik leśny) hehe las to środowisko naturalne tego ciągnika, chociaż w zeszłym roku kilka razy LKT widziałem na polu sąsiada jak wyciągał zagrzebany kombajn, apropo LKT tak się składa że dzisiaj ten sprzęcior wyciągał kloce niedaleko mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lkt81    0

ja sam mam LKT no i pewnego roku to c-360 nie dał rady z rozrzutnikiem no to tym go ciagliśmy a tak to na codzien w lesie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlody3320    6

spoko maszyna:)mialem przyjemnosc jezdzic tym sprzetem:P jedno co mi sie nie podoba to bardzo mala kabina i przy wiekszych obrotach silnika turbina glosno wyje;/ wciagarke te maszyny maja bardzo mocna...kiedys wyciagalismy deba duzego to nie dalismy rady ale nie przez to ze silnik stawal...tylko przez to ze zerwalismy prawie wszystkie linki;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kat    113

Ten temat nie pasuje do działu o ciągnikach. O czołgach by się przydał :) .

Tak na poważnie to niedaleko mnie maja dwa. Na te sprzęty nie ma mocnych. Przejadą, wyciągną wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lkt81    0

wiem że to są dobre maszyny no ale tez i cena jest duża (oczywiście nowego) no ale części pasuja od c-385

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lkt81    0
spoko maszyna:)mialem przyjemnosc jezdzic tym sprzetem:P jedno co mi sie nie podoba to bardzo mala kabina i przy wiekszych obrotach silnika turbina glosno wyje;/ wciagarke te maszyny maja bardzo mocna...kiedys wyciagalismy deba duzego to nie dalismy rady ale nie przez to ze silnik stawal...tylko przez to ze zerwalismy prawie wszystkie linki;/;/

 

 

wszystko idzie wytrzymac dla przyjemnosci jazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morowa91    6

jeszcze niewiem co myśleć o tym ciągniku :) kupiłem go miesiąc temu i remontowałem, dzisaij idzie pierwszy raz do lasu i zo bacze ile jest warty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtii    9

kierowca tira z paszą zimą zakopał mi się przy wjeździe na podworko ,mój 5314 nie miał szans,przyjecgał znajomy fadromą,efektów brak,naczepa siedziała po osie.zima ,śnieg,brak szans , przyjechali chłopaki z lasu LKT,popatrzyli ,podumali,wjechali do lasu ,zaparli się o grube drzewo,wyciągarka i ogień ,wyciągneli naczepe na droge,potem konia,bez problemu,byłem w szoku,kierowca mówił że na wyciągarce ma 50ton uciągu ;) zamurowało mnie,lina taka średnio gruba ale wytrzymała,wyciągałem cholerny paszowóz od rana ,a oni byli około 18 i zrobili to w pół godziny,a wszystko przez błąd kierowcy który jechał po śladach osobówki i nie pomyslał za naczepa zachodzi przy skręcie,akurat na łąke sąsiada,samo życie,:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morowa91    6

no narazie po remoncie byliśmy dopiero 2 razy w lesie ;) Ja byłem w czwartek to niemiałem co robić w lesie bo pilorze nienadążali :) a wyciągałem po trzy, cztery sztuki i tylko na jedną wyciągarke bo ta druga mi coś szwankuje : :angry: to jest świętny ciągnik do zrywki w lesie :) dzisiaj rówałem nim za stodołą, dobrze go wypróbowałem, nagrałem pare filmiów i za jakiś czas skręce coś na YT :)

Dzisiaj przyjechał chętny na jego kupno i myślał że za 45 tys. go sprzedam. Teraz to nawet za 70 tys. bym go njiesprzedał z tego co liczyłem to zwróci mi się w góra 2 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lkt81    0

mocny to on jest i swoje zrobi, sam osobiscie nie jeżdze w lesie bo muszse do szkoły ale tata jeżdzi to wiem jak idzie, nie ma mocnych na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morowa91    6

ja z dwa tygodnie temu wyrwałem mi samą wyciągarką sosne która miała w 29 cm. grubości z korzeniami , to jest dopiero potęga tylko szkoda że w naszym niedziała blokada kół :angry:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lkt81    0

ja nie próbowałem tak ja ty a czy blokade ma to nie wiem bo nie uzywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lkt81    0

długo sie nie odzywałem bo nie miałem o czym pisac. więc tak ostatnio sie zakopałem koparką która u nas nocuje no i LKT nie dał rady wyciągnon ale jakos sie udało i szczęśliwie wyjechał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
912ursus912    0
długo sie nie odzywałem bo nie miałem o czym pisac. więc tak ostatnio sie zakopałem koparką która u nas nocuje no i LKT nie dał rady wyciągnon ale jakos sie udało i szczęśliwie wyjechał

To jest ciagnik nie do zdarcia :) z turbina ma jakies 100 km i nie znam innej maszyny co by mu dala rade w LESIE :)


-U-R-S-U-S - mój ustrój, mój wybór, moje życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez ROLOMAZ
      Cześć koledzy,
      Mam problem z moim Fiatagri F120 
      W tamtym roku padła pompa hydrauliczna, została wymieniona na nową.  Przez okres zimy nie był na tyle uzywany, żeby sprawdzić działanie "w pracy". Teraz zaczęły się roboty polowei jest ubytek oleju. Okazało się, że z tyłu pod rozdzielaczem przepuszczają simeringi. Ściągnęliśmy rozdzielacz i wymieniliśmy je, dodatkowo został wymieniony filtr od hydrauliki. Od tego czasu pompa "wyje" tak jakby pompowała cały czas olej, rurki na rozdzialaczu są gorące, co potwierdza jej ciągłą pracę. Przedni tuz jest nie do ruszenia, drążka nie można przesunąć. Znajomy mechanik doradził, abym sprawdził filtr olejowy, który wymieniłem. Po zdjęciu okazało się, że go zassało i był lekko zdeformowany. Zamówiłem już nowy filtr, prawdopodobnie źle dobrali mi go w sklepie. Aktualnie żeby sprawdzić założyłem filtr, który był przed usterką i na początku tuz chodził normalnie. Jedynie było słychać takie syczenie przy rozdzielaczu, gdy zacząłem ruszaj gałkami od tylnego rozdzielacza, to tuz znowu jakby zablokował się i nie można było go podnieść, ani opuścić. Gdy włączę kiper i w tym samym czasie dam opuszczanie lub podnoszenie przedniego tuza to wtedy działa normalnie i da się przeciągnąć gałkę od tuza. Co to może być za przyczyna ? Czy ktoś miał coś podobnego? 
    • Przez kafarek1123
      witam. mam problem z moim case 4240. nagle przestało dzialac wspomaganie.wieczorem dzialalo a rano odpalam i nie mogę skrecic ani w lewo ani w prawo. zaczalem od uszczelnienia siłownika a dziś wymieniłem orbitrol i nic.na szczescie kupilem tani zamiennik bo mialem przeczucie ze to nie wina orbitrolu bo dziwilo mnie ze stalo sie to tak nagle.ale zapasowy orbitek sie pewnie kiedys przyda. i teraz nie mam pojecia co zrobic dalej. czy do wspomagania jest dodatkowa pompa? pytam bo podnosnik pieknie podnosi nawet na wolnych obrotach z podpietym plugiem.przedni tuz tez dziala bez zarzutu i juz mi sie pomysly skonczyly. mam traktor od pieciu lat i nigdy nie bylo problemów wiec nie zdazylem poznac budowy ukladu.jesli ktos ma jakis pomysl lub mial podobny problem to prosze o pomoc bo juz rece opadaja a chcialbym sie z tym uporac bez mechanika.
    • Przez c308
      Witam zastanawiam sie czysto teoretycznie gdybym chciał założyć firmę produkującą traktory to jak taka maszyna powinna wyglądać aby z podzespołów dostępnych na rynku stworzyć tanią,prostą maszynę do której nawet za 20,30 lat nie byłoby problemu o części.I czy w ogóle w Polskich realiach takie cos (moje marzenie z dziecinnych lat)jak budowa ciągnika jest realne.
      Moja propozycja jest taka silnik 100km mocy perkins,pompa podnośnika ursus c 385 lub 1224,tuz także od nich,Kabina prosta wykonana we własnym zakresie tak samo maska i światła.Najważniejsze z czego skrzynia i mosty aby za pare lat był dostęp do części.Wałek 540 zalączany elektromagnetycznie jak noże w kosiarce,tak samo załączany przedni napęd.Cena 100 tys za egzemplarz czy to ma jakikolwiek sens.
    • Przez PatrykBesiński
      Dzień dobry, 
      Problem jaki wykryłem w Renault Dionis 130 podczas pracy na wałku WOM. Po włączeniu wałka na sucho, bez podłączonej maszyny jest wszystko ok, wałek pracuje, natomiast podczas pracy pod obciążeniem WOM wałek po chwili wyskakuje, dźwignia przeskakuje w pozycję neutralną. Trzymając dźwignię lekko palcami jest ok, ale gdy nie przytrzymuję dźwigni to po sekundzie wypada. 
      Dzieje się tak pod obciążeniem.
      Gdzie może leżeć problem? 
      Czy jest tam jakaś regulacja dźwigni i być może za lekko wskakuje czy raczej problem leży gdzieś w napędzie WOMu? 
    • Przez dominikl95
      witam pojawił mi się problem w fordzie 7910 z przednim napędem Majac wyłączony napęd uprawiałem ziemię i jechałem pod górkę i widziałem że napęd się sam załączał i wyłączał.Tak jak by dostawał prąd i się włączał Dodam że rowniez że przy włączonym przycisku nie pali mi się światełko na przycisku że jest załączony. Myślicie że to wina włącznika elektrycznego 4x4 czy głębsza usterka
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj