abuk14

Wypadki w rolnictwie i naszym domu

Polecane posty

kon23    0

Ja wolał bym umżec niż życ bez rąk i parzec że sie nawet podetrzec nie można i samemu najeśc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek1961    2

Współczuć trzeba bo chłopak ma problem do końca życia. Ja jednak zwrócę uwagę na problem: Dlaczego do tego wypadku doszło? Co było przyczyną tej tragedii? Odpowiedź jest następująca:

- należało wyłączyć ciągnik przed usuwaniem usterki !!! Do wypadku by nie doszło!!!!

Pamiętajcie i stosujcie w życiu to nie będziecie musieli zbierać na protezy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

co prawda nie związane z rolnictwem ale to może się przydarzyć każdemu (oby nie) http://pl.youtube.com/watch?v=4tydh9x27Xw&...feature=related


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek1961    2

Cześć!

Podobnych wypadków jak z Mateuszem z Ekspresu reporterów na terenie kraju zdarzyło się na ternie kraju kilkanaście. Trzeba się zastanowić dlaczego do nich dochodzi?

1. Lekceważenie własnego bezpieczeństwa,

2. Usuwanie awarii i zapchań przy włączonym napędzie.

Wystarczy wyłączyć napęd i maszyna nic Wam nie zrobi!!!

Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lysyrolnik    17

A ja moze odniose sie do pracy w obrebie gospodarstwa, ubior jest takze wazny. Niedawno zaopatrzylem sie w stroj roboczy tj. ogrodniczki, marynarka, koszula flanelowa i buty z blachami w podeszwie i na palce. Gdyby nie to ze w bucie byla ta blacha to teraz leza bym w szpitalu z zabandazowana noga, a mianowicie dziorawa stopa. Nadepnolem na gwozdz.


Honda - The Power of Dreams :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75
A ja moze odniose sie do pracy w obrebie gospodarstwa, ubior jest takze wazny. Niedawno zaopatrzylem sie w stroj roboczy tj. ogrodniczki, marynarka, koszula flanelowa i buty z blachami w podeszwie i na palce. Gdyby nie to ze w bucie byla ta blacha to teraz leza bym w szpitalu z zabandazowana noga, a mianowicie dziorawa stopa. Nadepnolem na gwozdz.

Z tym strojem to oj nie radze luźnych koszul, ojciec omal nie przepłacił życiem (zawiał wiatr i chwycił go adapter w rozrzutniku) równiez nigdy nie wchodze do ciągnika i nie podchodze do maszyn z szalikiem luźnymi ubraniami a różne ściągacze lub innego rodzaju sznureczki odrazu wypruwam z kurtek itp,

Buty najważniejsze żeby nie były śliskie (krus powinien wytoczyć sprawe w sąsiedzie dla producentów popularnych gumofilców),

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lysyrolnik    17

Koszula flanelowa ona przylega do ciala po zapieciu :rolleyes: a z tymi fruwajacymi ubiorami to sie zgodze.

Zreszta takiego zewstawu jak wymienilem wyzej wymagaja przepisy BHP w mojej szkole na warsztatach ;)


Honda - The Power of Dreams :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Kiedyś jeden gość dorabiał sobie cos na tokarce. a że było zimno to miał szalik. No i oczywiście wkręciło mu go bo sobie wisiał. A spróbuj zatrzymać tokarke. No i tragedia gotowa. A że gośc wyglądał jak Pudzian to sie zaparł i pękł szalik. na szczęście :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek1961    2

Oczywiste jest że ubranie musi być przylegające do ciała, pozapinane koszule wpuszczone w spodnie i bez luźnych części typu troki sznurówki, ściągacze czy inne. Ostatnio czytałem że dziewczynie zerwało skalp ( włosy ze skórą z głowy) bo jakaś maszyna złapała ją za kucyck taki trochę dłuższy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

Panowie a myślicie że jak nie było maszyn i końmi robili to nie było wypadków? Brat mojego dziadka miał 17 lat i pracował na wiatraku, miał kurtke jakąś amerykańską dostał po wojnie i podbijał klina na jakimś trybie na wiatraku i złapało za mankiet i wkręciło go aż duży wiatrak tzn śmigła staneły i odbiło w drugą strone zmiarzdzyło klatkę piersiową nawet nei zdąrzyli go dowieść końmi do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fokmen    2

ja kiedys slyszalem ze dzieci przyniesli tacie jesc na pole;/ a on robil baloty.... jak to dzieci zaczely sie bawic w sianie i schowaly sie pod walek ;/;/ i kierowca ich nie zobaczyl.... dalej chyba nie mosze pisac cos sie stalo;(


Moje filmiki zobaczycie na

http://pl.youtube.com/profile_videos?user=fokmen5

zapraszam do ogladania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

na wakacje słyszałem o takim czymś...że typ kosił zboże bizonem no i dzieci chciały pojeżdzić z nim a że to bez kabiny to nie pozwolił im i potem poszedł na obiad a one sie schowały w kombajn(weszly ma wytrząsacze a kombajn był z sieczkarnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SzTyWnY    0

kilka lat temu był nieprzyjemny wypadek około 1km ode mnie(jak ktoś jest z małopolskiego a dokładnie gmina iwanowice to napewno to słyszał) Jeden koleś siał agregatem zboże bodajże fendem 911(napewno jakis duży) ,pole dosyc duże i pod górke(sam tak kiedys dzierżawiłem kawałek ale ten koleś pokupił od innych i zrobił jedno duże.Na pole przyjechała jego żona wraz z synem 12-13 lat, syn miał podac wode ojcu ,podał ale ojciec sie nawet nie zatrzymał ,chłopak przy wysiadaniu potknał sie i wpadł pod agregat.Niestety ojciec zauważył to dopieru po przejechani całego kawałka a jak wcześniej pisałem pole było duze.Mimo że matka biegła za traktorem aby sie zatrzymał ojciec tego niewidział.Niestety chłopak nie przezył.Na miejscu tragedii jest wstawiona tablica upamietniajaca to wydarzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chrismo    0

Dawno temu jak zwoziliśmy słomę taką w snopach to przy mocowaniu powęza (nie wiem jak to u kogo się nazywa) powęz pękł a dziadek wyleciał w powietrze jak z procy. Na szczęście skończyło się na złamanej ręce. Innym razem, też za młodzieńczych lat jechaliśmy z bratem na przyczepie, ojciec nagle zahamował i brat wyleciał do przodu, na szczęście zmieścił sie w otwór w dyszlu i nic mu się nie stało.

 

Z takich tragiczniejszych to byłem światkiem jak na młocarni Warmiance sąsiadowi urwało ręką ja wtedy podawałem snopki.

Edytowano przez andrzej2110
lit + łaczenie postów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek1961    2

Powtórzę po raz kolejny ! Niektórych wypadków nie można uniknąć jest to splot różnych okoliczności i przypadków ale w większości przypadków 95% wypadków to lekceważenie podstawowych zasad takich jak:

- wyłącz napęd przed usuwaniem awarii, usterki czy zapchania w maszynie,

- nie pracuj po alkoholu,

- stosuj przylegające ubranie,

- dbaj o dobry stan techniczny maszyn używanych przez Ciebie,

- Pośpiech zostaw w domu bo w pracy jest złym doradcą!

Powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LukaszRol    0

Ostatnio czytałem że pewnemu rolnikowi gdy kosił rotacyjną kamień wybił oko,rotacyjna nie miała osłony


Na zawsze wierni, na zawsze oddani my Polskiego URSUSA fani!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75
Pewnie że powinna mieć osłonę!!! Tylko mało kto zwraca na to uwagę!!! A później są nieprzyjemne efekty!

Uwage? idioci zdejmują bo się niby lżej kosi ;) , jeszcze taki jeden przyszedł i mi radzi zdejmować, bo sam zdjął lżej się kosi i nożyki wygodniej zdejmować, ja mu na to że jak dostanie kamieniem o ile go nie zabije to założy osłonę to się tylko śmieje pacan jak może kamienień tak poleciec wysoko nie wieży, a kosi bez kabiny nawet :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hinco    1
jeszcze taki jeden przyszedł i mi radzi zdejmować, bo sam zdjoł lżej się kosi i nożyki wygodniej zdejmować

Jakbym słyszał moich znajomych, do tego ciągnik mniej po d. dostaje bo lżejsza kosiarka jest i podnośnika w c330 nie męczy..

Ja mam jako jedyny w okolicy z osłoną, i jeden wielki gospodarz jeszcze miał, ale kupił 'nowy' mf590 i pewnie kupi i kosiarkę pewnie tez z osłonami bedzie jeździł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535
Pewnie że powinna mieć osłonę!!! Tylko mało kto zwraca na to uwagę!!! A później są nieprzyjemne efekty!

 

ja mam osłone http://www.agrofoto.pl/forum/gallery-image31437.html ale i tak http://www.agrofoto.pl/forum/gallery-image31440.html ;)


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez superfarmer02
      Zapraszam na kolejny rok wstawiania ursusów za 50tys i zetorow za 100tyś+🙈😂
    • Przez konteno
      O pogodzie ,opadach i odnotowanych temperaturach w różnych częściach kraju i nie tylko w rozpoczętym 2024 roku. 
    • Przez Ruslanek
      macie czas na czytanie, lubicie czytać?
      ja przyznam, że czekam z niecierpliwością na kilka pozycji z tego artykułu: http://xiegarnia.pl/artykuly/najciekawsze-ksiazki-2015-roku/
      ostatnio czytałem najnowszą Terakowską, mocna jest
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, zainteresował mnie pewien temat. Jakie negatywne skutki ma wywóz,, szamba domowego,, na pole jako gnojowicy? czy poprzez środki chemiczne idzie glebę w jakiś sposób,, zniszczyć,, ? czy działa to po prostu jako zwykła gnojowica? kiedyś stosowano przydomowe ,,oczyszczalnie,, i szło to dalej. Pytam z czystej ciekawości bo wiem że niektórzy tak robią, sam tego nie praktykuje, jest to oczywiście nielegalne 😉
    • Przez TheRolnik1992
      Witam wszystkim. 
      Mam mały problem z budową chodnika przy drodze powiatowej w mojej miejscowości. Mianowicie wzdłuż mojej działki i drogi idzie rów do którego dołącza się rów z mojego bajorka,( pełni on funkcję przelewową). I teraz gdy w końcu zaczęli robić chodnik to wg planu rów ma zostać zasypany. W tym momencie pojawia się problem z nadmiarem wody z bajorka jaka będzie np. przy roztopach, ponieważ zacznie mi zalewać pomieszczenia gospodarcze . Odprowadzenie na mojej działce zostanie ale tylko do drogi potem nie ma jak dalej płynąć.
       Teraz moje pytanie :
      czy mogę jakoś załatwić żeby w miejscu rowu może być wkopana rura by woda mogła dalej spływać pod chodnikiem? 
      czy drogi mają odgórnie w planach żeby odcinać się od napływu wody z działek sąsiadujących? 
      Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc. 
      Teraz lecę na oddział wody polskie by załatwić jakieś mapki na których ten właśnie rów może być zaznaczony.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj