Damianursus30

Nie uprawiane grunty orne bez właściciela-Problem

Polecane posty

Witam, nie wiem czy to aby odpowiedni temat i kategoria ale mam pewien problem.

Otóż w pobliżu moich pól leży działka rolna o powierzchni ponad 3ha, jest to wieloletni ugór jednak bliskość jej położenia zachęca mnie do zrobienia wszystkiego co w mojej mocy aby spróbować ją odkupić albo chociaż wydzierżawić...

Wszystko fajnie tylko problem jest taki że nikt nie zna jej właściciela. Wiadomo najprościej zapytać w urzędzie. Tak też zrobiliśmy, pan odpowiedział że nie ma żadnego problemu jeśli podamy mu numer, po podaniu odpowiedział że jest mu bardzo przykro ale nie może udzielić nam takiej informacji gdyż właściciel ten zastrzegł sobie informacje na ten temat, 

W okolicy nikt nie wie kto kupił tą działkę bo osoba która kiedyś była w jej posiadaniu sprzedała ją kilkanaście lat temu i od tego czasu leży nie uprawiana. 

Krążą plotki że kupił to jakiś bussinessman, który prał brudne pieniądze i musiał rozlokować swój kapitał :D ( Trochę zabawne aczkolwiek dlaczego zastrzegł sobie prawo do wydania jakichkolwiek informacji o właścicielu tych gruntów )

 

Podsumowując chciałbym zapytać co mam zrobić w takiej sytuacji, gdzie i czy mogę jakoś poszukać informacji o tym właścicielu, bo przecież musi płacić podatek....,Jest to jedyny taki ugór w mojej okolicy,dlatego chciałem spróbować go jakoś odkupić :)

 

Z góry dziękuje za odpowiedzi ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Dowiedz się jaki jest numer księgi wieczystej dla tej działki, a w księdze wszystko będzie podane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prawo jest po twojej stronie, ,,kto zasieje ten ma prawo skosić" niejednokrotnie spory u dzierżawców od ARR dziejrzawa się skończyła nowy dzierżawca już wygrał przetarg a stary dzierżawca go nie wpuszcza, tylko w taki sposób możesz zgarnąć i tak przez 30 lat aż do zasiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marjanmeme    13

Potwierdzam pomysł elektrotechnika. Jeżeli znasz nr księgi wieczystej to będziesz wiedzieć wszystko. U nas w geodezji powiatowej nie chcieli nic powiedzieć o właścicielu bo nie mogą ale numer księgi podali i dzięki temu wszystko się dowiedziałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm więc spróbuje zapytać o numer księgi wieczystej tej działki i spróbować dojść "po nitce do kłębka" :D Bo to chyba jedyne wyjście.

 

,,kto zasieje ten ma prawo skosić"  Hahah słyszałem kiedyś żeby najlepiej zacząć orać a właściciel się znajdzie :P

Jednak sąsiedzi by mnie chyba "zjedli", wiadomo jak to na wsi jest a Pan w Urzędzie Gminy wspomniał że był już ktoś kilka dni przede mną i także pytał o tą działkę :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Z tym prawem nie jest tak do końca, że kto zasieje ten musi zebrać. U nas dajmy na to pan A dzierżawił ziemię od ANR. Agencja sprzedała panu B, ale pan A zasiał już po sprzedaży panu B. Zboże zaczęło rosnąć, i w maju pan B opryskał wszystko glifosatem, więc pan A wezwał policję i poskarżył się, że pan B zniszczył mu uprawę. Na to pan B pokazał akt własności i powiedział, że niszczy chwasty na swoim gruncie. Po tym policja stwierdziła że pan A nie ma żadnych praw do tego gruntu i że jeszcze pan B jako prawowity właściciel może zgłosić wtargnięcie na podstawie art 193 kk. No i koleś się uspokoił i poniósł koszty zasiewów, których nikt mu nie zwróci. Tak więc w Twoim przypadku jak zasiejesz, a właściciel przed żniwami zniszczy Ci to co zasiałeś to nic nie zdziałasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtal24    2467

Damianursus poszukaj dobrze na tym forum już taki temat jest i tam są opisane różne sposoby a najprościej zapytać poprzedniego właściciela jak żyje


ZETOR TEAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez romanik99
      witam
       
      Powiem wprost mam 6ha ziemi po ojcu, zadnych zwierzat, c360, pług brony, siewnik, rozsiewacz, opryskiwacz, przyczepe. Mialem w tym roku pszenice i tak paliwo nawozy, opryski, nawozy, kombajn transport do skupu, czesci do ciagnika bo porzeciez nie jest swiezy z salonu, gówniany plon i powiem tyle ze trzeba było sie odenerwować jak cholera oprosic zeby ci kupili itp i niewiele zostało z dopłat, o kasie za pszenice nie wspomne.
      Mam dobrze platna prace, i pole nie jest mi do niczego potrzebne ale nie che zeby stało odłogiem i tu rodzi pytanie rodem z serialu Świat według Kiepskich, Co zrobić zeby zarobic a sie nie narobić.
      Jako ze za same chwasty, tyle ze koszone, albo orane jest tylko JPO (jezeli zle mowie poprawcie mnie) Szwagier ojca podsunął mi propozycje ze najlepiej zrobie jak posieje sobie koniczyne i wtedy bedzie JPO, UPO i jeszcze jakas dopłata do strączkowych.
      I teraz zebysmy sie dobrze zrozumieli, ja oczywiście nie potrzebuje tego zbierac,tylko posiac i w razie czego powiedziec ze nie wiem przemarzło, przemokło, wyschło i przyorać. Uprawa tez ma byc tania czyli nie orka tylko podorywka, nie siewnik, tylko rozsiewacz do nawozów i ilość posianych kg na hektar minmalna, tak zeby to oficjalnie była koniczyna a nieoficjalnie ugór i za rok od nowa.
      Podpowiedzcie mi prosze jaka to ma byc roslina, zeby posiana wiosną, bardzo wolno rosła, zeby była tania w zakupie itp itd
       
      najlepiej zeby nic nie trzeba było z tym robic przez całe lato i zeby sie dało zpokładac na jesień i na wiosne od nowa
       
       
       
      Z góry dzieki za odpowiedzi,
       
      pozdrawiam
    • Przez the1mati1
      Witam. Jestem zainteresowany kupnem pewnej działki. Jak mogę sprawdzić kto jest jej właścicielem, znam tylko jej numer ewidencyjny działki. Pytałem sąsiadów i nikt za bardzo nie wie do kogo należy ta ziemia, mówią tylko że do jakiegoś gościa z łodzi który ja kupił 8 lat temu. Działka leży ugorem cały czas.. Dzwoniłem do starostwa i nie chcą udzielić takich informacji.Gdzie mogę znaleźć infotmację o właścicelu działki?
    • Przez KacperJobda
      Witam!
      Na początku zaznaczę że mam tylko 15 lat. A tak, to też jest ważne... Sporo jak na swój wiek wiem o rolnictwie więc prosił bym o nie wyśmiewanie tego postu lub nie pisanie odpowiedzi typu czy jestem z miasta. PS. jestem ze wsi jeśli to takie ważne.
      Przechodząc do sedna chodzi o ugór.
      Tak wiem że są, i czytałem już odpowiedzi pod postami innych że na ugorze najlepiej zasiać QQ ale ja nie mam siewnika i u mnie na wsi i pobliskich wsiach też nikt nie ma, przystawki do QQ do kombajnu też nikt nie ma, więc to odpada. Myślałem nad owsem ale przeczytałem że nie ma na jednoliścienne chwasty dobrych herbicytów. Więc co dobrze by było posiać na tym ugorze? ma może z 7-8 lat... Klasa ziemi to na jednej połowie 4b,3 a na drugiej w tym roku nie będzie ruszana 2 klasa. Dlaczego chcę ruszyć najpierw słabszą stronę? Ponieważ mam ograniczone dość mocno fundusze i ta strona jest bliżej a słabsza część przez rok się lekko wyrobi i będę planował pracować na całym areale. Pole ma ok.1ha ale to chyba mało ważne. Myślałem na zaoraniem tego, później to zbronować i zasiać jakiś jęczmień. Ale wydaje mi się że perz zagłuszy jęczmień i nic z tego nie będzie ponieważ pole jest mocno zaperzone. Niektórzy radzili że po zbiorze dać roundup  ale to dopiero po żniwach, inni że po siewie gdy zacznie perz wyłazić opryskać a jęczmień będzie żył dalej. Ale piszę ten wątek ponieważ przeczytałem już za dużo rad i mam jeden wielki mętlik w głowie. Mogli byście powiedzieć co zrobić z tym polem tak jedno głośnie? i najlepiej kiedy zaczynać czynności kolejna po kolejnej chodzi mi o dni miesięcy, Oraz krok po kroku przedstawić pracę na polu. Od czego zacząć i co robić dalej Pozdrawiam!
    • Przez lukowiag
      Witam, jestem tu nowy, tak jak zaczynam przygodę z rolnictwem, zmarł nagle mój tata który zajmował się ziemią, ja mu tylko pomagałem. jakoś powoli uczę się wszystkiego, ale mam pytanie, mój kuzyn poprosił mnie o zrobienie porządku z jego zapuszczonym polem kiedyś ktoś mu zaorał i tak zostawił, obecnie ugór nie równy po orce, no i badyle po pas. tego nieużytku jest niecały hektar. Co doradzicie? myślałem nad skoszeniem rotacyjną, ale ona się rozwali na tych nierównościach. Mam pług 2 skiby nie obracane, glebogryzarkę, talerzówkę, kultywator (sprężynówkę). Chciałbym mu wyrównać to pole (ono nie będzie przez najbliższe lata używane, po prostu chodzi o to by jakoś wyglądało) myślałem nad zaoraniem tego, a potem z glebo gryzować na równo by w następnych latach można było bezpiecznie wjechać rotacyjną. Proszę o sugestię. dodam że nie używałem jeszcze tych maszyn w polu... i mam c360 3p
    • Przez Zymbar
      Cześć,
       
      Mamy z żoną taki pomysł, aby zainstalować na działce kilka gęsi w dwóch celach:
      1. do "koszenia" trawy
      2. na jajka
      Działka jest w lesie, w sezonie trawa miejscami jest bardzo wysoka.
      I chciałbym się Was poradzić w takich sprawach:
      1. Ile gęsi trzeba by mieć, aby skosiły 1000 m2 trawy w sezonie? (kwiecień-wrzesień/październik)
      2. Jakie pomieszczenie (jak duże) potrzeba?
      3. Jak gęsi "dogadują się" z psami? Obecnie mamy labradora i owczarka podhalańskiego (obie suki).
      4. Ile kosztowałoby utrzymanie jednej gęsi na rok zakładając, że w sezonie miałyby sporo trawy?
       
      Za wszelkie inne wskazówki również będę wdzięczny.
       
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj