CENY AGREGATU ŚCIERNISKOWEGO I GŁĘBOSZA

[michalsoft 22]

Witam 

 

interesuje mnie cena maszyn:

 

-agregat ścierniskowy 3m Mandam

-agregat ścierniskowy 3m  Unia

-agregat ścierniskowy 3 m Kongskilde

-głębosz 5 łap Unia/ Mandam lub jakiś inny jak polecacie do ciągnika 140/150 km

- elektryczny siewnik do poplonu

[extrabyk 5592]

Głębosz do ciągnika 140-150 KM to max 3 łapy a do 5 to 200-250 KM potrzebujesz....no chyba,że chcesz zapuszczać na 20-30 cm. ale nie po to się kupuje głębosz. Więc jak chcesz na te 50-60 cm. zejść to moc jak napisałem.

[michalsoft 22]

u nas 5 lapowym kretem bez problemu robią chlopaki 140/150 km tylko nie odrazu na 60 cm bo to nawet jest nie wskazane, najpierw na 40/45 a za jakis okres glebiej

[extrabyk 5592]

Jeśli masz równe pole bez górek i gleba jest jednorodna oraz bez gliny to jakoś pewnie da się robić. W moich stronach teren polodowcowy więc ziemia mozajkowata i teren pofalowany więc potrzebny jest zapas mocy do takich maszyn bo jak trafisz na glinę to nawet 3 zęby dadzą popalić tym 140-150 KM. Pamiętaj też,że jeśli nigdy takiego zabiegu nie robiłeś to na końcach pola na uwrociach masz tak zbite jak beton a zwłaszcza po tym suchym roku. Czyli tam gdzie ten zabieg jest najbardziej potrzebny i gdzie po dobrym wykonaniu najszybciej zobaczysz efekty potrzebna będzie MOC

Oczywiście możesz kupić 5 zębowy i robić nim tam gdzie idzie a tam gdzie nie dasz rady to podnosisz 2 skrajne zęby do góry i załatwisz te miejsca gdzie z 5 nie dało rady.

[michalsoft 22]

a jaki sprzet polecisz? co sądzisz o mandamie albo unii?

 

[extrabyk 5592]

Sprzęt Mandamu widziałem tylko na wystawach bo ani sam ani nikt ze znajomych nie ma nic od Mandamu. Wyglądają solidnie ale jak jest w praktyce to nie mam pojęcia. Natomiast Unia jest miz nana dobrze bo prawie wszyscy moi znajomi mają lub mieli ich sprzęt. Nikt nie jest zadowolony. Jakość malowania to porażka. elementy robocze nie trzymają normy...czyli ile korpusów w pługu tyle różnic w ich wycieraniu. Do tego bardzo drogie elementy robocze nawet w porównaniu do zachodnich. Najlepsze jest jednak to,że oni robią jak manufaktura jakieś prototypy i często zmieniają się modele odkładni, lemieszy, redlic itp. itd. więc jak chłop widzi,że trzeba coś wymienić to czasem czeka miesiąc na potrzebne elementy. Wielu moich kolegów kupili pługi, grubry, agregaty uprawowe zębowe i talerzowe i wszyscy są załamani. Jak ktoś ma za co to kupuje zachodnie nawet używane a Unijny sprzęt w ludzi za śmieszne pieniądze...w zeszłym roku znajomy po dwóch latach udręki sprzedał 3 metrowego grubera z Unii za 3 tyś bo nikt nie dał więcej. Jakiś czas temu Unia miała takie hasło reklamowe "szwedzka stal, polski pot"...zapomnieli dodać,że to pot polskiego rolnika, który chciał kupić krajowy produkt i został jak to się mówi z ręką w nocniku.

Jeśli nie chcesz tego kupić z dotacją tylko za gotówkę to szukaj używki Kvernelanda lub Kuhna bo mają ciekawe głębosze i za pół ceny teo z Unii kupisz zachodni z zabezpieczeniem nonstop i to w idealnym stanie.

Jeszcze coś ważnego przyszło mi do głowy....jeśli nie najważniejszego. Głębosz to maszyna, którą używa się rzadko i krótko tak więc jeśli znajdziesz jednego lub dwóch wokolicy chętnych na taką maszynę to spokojnie kupujecie na spółę. Nie ma tu hydrauliki więc można swobodnie podczepić pod każdy ciągnik bez obawy o mieszanie olejów. Jest to też maszyna "idioto odporna" więc nie łatwo coś zepsuć nawet w tych bez zabezpieczenia nonstop...parę kilo odpowiednich śrób i hajda w pole

To dużo lepsze rozwiązanie niż pchanie się w dość dużą inwestycję a masz zajebistą maszynę za ok 5 tyś na łebka (przy trzech do spółki) bez żebrania w Brukseli B)

[michalsoft 22]

a to ma byc na Prow NIESTEty i musi byc nowe, ja agregar ścierniskowy mNDmu posiadam 2,6 m i ni ema na co narzekac jedynie talezre z tylu moglbt miec tak zamontowane jak w kongskilde

[extrabyk 5592]

W takim razie nie masz wyjścia i musisz w tą unijną "pomoc" wejść i kupić nową maszynę za dużą kasę. Trochę bez sensu tyle kasy za maszynę tak sporadycznie wykorzystywaną w jednym gospodarstwie. No ale może czasem zrobisz jakąś usługę i trochę kasy sprzęt zarobi.

Jeśli jesteś zadowolony ze sprzętu Mandamu to nie szukaj tylko bierz od nich. Spróbuj wytargować co się da na "przywiązanie do marki" u dilera bądż bezpośrednio w Mandamie bo każda firma lubi jak się ją chwali a wbrew pozorom każdej firmie zależy na sprzedaży. Warto się targować bo czasem można się bardzo zdziwić jak dużo można utargować z tak zwanej ceny katalogowej. Powodzenia !

[michalsoft 22]

Mandam aż tak strasznie chyba dużo nie kosztuje, a na usługi głęboszowania to na pewno paru chętnych już w tej chwili się znajdzie:) a co do tandety unii to masz racje, kolega ma schroniskowca i narzeka na niego bo jest niski i zapycha się, u mnie jest opryskiwacz pilmeta kupiony prze przed przejęciem go przez unię a niedawno kolega kupił praktycznie identyczny tylko nowy i jest już 200kg lżejszy i dużo delikatniejszy

jeszce mama dylemat nad wyborem ciągnika

[extrabyk 5592]

Chyba chodziło Ci o śćierniskowca

Z ciągnikiem też łatwo nie jest bo za duży wybór...hehehehe

Moc jaką potrzebujesz to pewnie te 140-150 KM. ? Masz już jakieś wstępne preferencje co do marek i modeli ?

[michalsoft 22]

zastanawiam się nad nh t7.185 , claasem aRIONEM 620  no i może puma145

[extrabyk 5592]

Słabo się znam na nowych ciągnikach ale ze względu wygląd wybrałbym Pumę ze skrzynią CVX. Nie prdobają mi się przednie lampy w NH ale to tylko moje zdanie

Myślę,że najważniejsze przy wyborze nowego sprzętu jest odległość i dobry kontakt z dilerem oraz dobra opinia innych rolników o serwisie i podejściu do nawe tdrobnych problemów  które dość często występują w nowym sprzęcie.

[michalsoft 22]

cvx za drog ado mojego budżetu, wszystkie serwisy cals, nh case i df amm w takiej samej odległości od siebie, każdy sobie je chwali

[extrabyk 5592]

Skoro wszędzie masz blisko i wszędzie jest OK. to teraz pozostaje wytargowanie jak najlepszego wyposażenia i dobrych warunków serwisowania za jak najniższą cenę.

Pamiętaj,że na maszynę dostajesz dofinansowanie ale na serwis nie...liczą się za tym koszty przeglądów oraz ceny środków eksploatacyjnych oraz części, szyb itp. bo tu są dość duże różnice i różne jest podejście dilerów do tego tematu.

Przy zakupie tak nowoczesnego i co za tym idzie drogiego ciągnika bardzo ważne jest ogumienie bo to ono przenosi na koła moc...albo jej nie przenosi. Z tego co teraz jest na rynku to według mnie liczą się tylko opony Treleborga i Michelina a reszta firm robi gumki do traktorków tak do 80 KM...

Jeśli nie musisz mieć zbyt wąskich opon to bierz najszersze jakie się da do wybranego modelu. Przy tej mocy 650 z tyłu i 540 z przodu to minimum B)

[michalsoft 22]

takie same opony mam zamiar brac, zobaczymy jakie konkretne oferty beda dostepne i co bedą oferwac przedstawiciele

[CROW 3]

Cześć!

Planuje zakup głębosza po głowie chodzi mi coś ala Machio Gaspardo Ponocchio ale najchętniej polskiej produkcji. Narazie znalazłem tylko jedną firmę

http://allegro.pl/nowy-glebosz-agro-tom-g-xl-i5837540927.html

http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/603409-20150919-101928/

Znacie jeszcze jakieś firmy z takim typem łap i wałów? Oczywiscie w rozsądnj cenie!

[extrabyk 5592]

Cześć!

Planuje zakup głębosza po głowie chodzi mi coś ala Machio Gaspardo Ponocchio ale najchętniej polskiej produkcji. Narazie znalazłem tylko jedną firmę

http://allegro.pl/nowy-glebosz-agro-tom-g-xl-i5837540927.html

http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/603409-20150919-101928/

Znacie jeszcze jakieś firmy z takim typem łap i wałów? Oczywiscie w rozsądnj cenie!

 

Nie wiem jakie masz gleby i może mój komentarz jest nie na miejscu ale zaryzykuję i powiem tak :

Ten "głębosz" z AgroTom to tak na prawdę nie jest głębosz tylko kultywator do głębokiej uprawy gleb gliniastych...i tu dochodzimy do sedna sprawy...otóż większość firm, które rosną jak grzyby po deszczu bo od wejścia Polski do Unii jest koniunktura na sprzęt dla rolnictwa produkuje co się da aby tylko wyglądało. Sami często nie mają pojęcia do czego tak naprawdę ten sprzęt jest. Zobaczą coś na targach a potem na zasadzie "wytnij-wklej" robią mniej lub bardziej udaną kopię orginału...tak jak w tym wypadku. Firma Machio projektuje i produkuje maszyny głównie na rynek Włoski gdzie dominują twarde gliny. Tam z taką maszyną pracuje ciągnik ok. 300 KM i to na biegach pełzających. Kosiarki czy siewniki można zastosować prawie wszędzie ale typowo Włoski sprzęt uprawowy to nie na nasze warunki. Jeśli nie widziałeś to obejrzyj sobie na Youtube czym i jak się we Włoszech orze...w Polsce takimi pługami można by może orać ewentualnie łąki i to ciągnikami o połowę mniejszej mocy.

Wracając do głębosza i głęboszowania w naszych warunkach to chodzi o to żeby przedwać podeszwę płużną ale nie przemieszczać gleby do góry. Natomiast w maszynie Machio i jej kopiach chodzi o głębokie wzruszenie gleby i przemieszczenie jej z dołu na wierzch. 

Ktoś zapyta po co to robią...otóż u nich warstwa "orna" może mieć nawet 2 i więcej metrów grubości i jeśli raz na kilka lat wymieszają mocno wyeksploatowaną wierzchnią warstwę z tą na której jeszcze nic nie rosło to podnoszą żyzność gleby i plony a w Polskich warunkach takie działanie zadziała odwrotnie i można zniszczyć pole nawet na kilkanaście lat.

 

[CROW 3]

Masz rację niesprecyzowałem swojego pytania. Ziemie u mnie to 80% ukraiński czarnoziem, pokład żyzności to min50cm. Głębsz miałby służyć do zerwania ścieżek technologicznych, dróg po przyczepie ze żniw oraz do uprawy rzepaczysk na gł. około 20cm żeby zastąpić pług przed siewem pszenicy. A typowe prace na gł. 50cm to może tylko na zastoiskach wody. Czy dobrze kieruje się w wyborach?