rolnik098098

ceny napraw ciągników zachodnich

Polecane posty

PaweJaboski    5

człowieku długo nad tym myślałeś ;)

co niby tam robił ?chyba całą skrzynię mu wymienił ? części to gdzie dostał ? serwis mu przywiózł ?

brednie totalne bez żadnego sensu , te skrzynie są bezawaryjne i raczej ten ciągnik to stary nie jest żeby mógł się popsuć

Wiem co piszę bo nie uległem propagandzie że John deere są bezawaryjne. I sam miałem okazję jeździć nim przed i po remoncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

oj tam panowie, dajcie na luz, wiele rzeczy które na ogół są bezawaryjne ulegają awarii ale to często przypadek 1 na 1000 albo lepiej :P podejżewam że skrzynia w JD mimo, że uchodzi za bezawaryjną w nie jednym przypadku się posypała.

 

niektórzy mają ciągnik który słynie z awaryjnej skrzyni a nigdy nie musieli przy niej nic robić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BENNY82    242

ja robiłem sam case 5140 wymiana uszczelniaczy w skrzyni biegów z półbiegami przełączanymi elektrohydraulicznie, części ok 1000zl oryginały( pirscienie + tarczki w 1 koszu) roboty 4 dni bo sam robiłem - ale jezdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
volvo1150    8

witam po co ta sprzeczka  zrobić skrzynię w zetorze 7211 to koszt ok 8 tys samych części (orginał) niech mechanik weźmie 2 tys i masz 10 tys w zachodnich ciągnikach dużo kosztuje bo trzeba zdjąć kabinę itp i wy nie porównujcie mtz do renówki czy case np pompa podnośnika w MF chodzi ok 20 lat bez naprawy kosztuje ok 2 tys co z tego  że c 360 kupisz za 300zł jak po 3 latach wymiana bo obudowy wytrze cena mówi o jakości niech ktoś zrobi skrzynię w 912 wszystko od wałków po łożyska i niech się pochawali ile kosztuję na orginalnych częściach bo zamienniki długo nie chodzą  bo jak w zachodnich firmy robią to robią wszystko i kosztuję ale np 20 lat z głowy nikt nie będzie rozbierał za rok 2 raz ciągnika bo to nie c 360 że dzień roboty z naprawą i na 2 dzień ciągnik chodzi tylko co najmniej tydzień wszystko porozpinać później spiąć ciągnik ma zarobić na siebie jak porównujecie ciągniki to klasa 80 km do 80 km a nie 160km do c 360 czy zetora bo to jakieś nie porozumienie to tak jak porównać t 25 do 912

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soltys85    82

Może ktoś sie orientuje ile kosztuje remont silnika w Fendtach przykładowo 312, 512,514?? No i co jeszcze sie w nich najczesciej psuje i ile kosztuje napawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szaman1    159

Tak niektórzy piszą że  wymieni się raz na 20 lat i spokój teoretycznie tak by to działało ale nawet te stare jaśki czy case i inne są tak naszpikowane zaworkami że dojść do przyczyny tragedia, W serwisie wymieniają wszystko na wstępie biorą kupę kasy ale masz jakąś gwarancję, a jak wymienisz poszczególne elementy to bardzo szybko może się okazać że się nie będą zgrywać ze starymi lub coś ominiemy  i zamiast zaoszczędzić pakujemy się w większe koszty, podwójne rozbierania itp . Ale wiadomo że nikt nie da 20 letniego ciągnika z padniętą skrzynią  do serwisu żeby skasowali więcej niż jest wary, to już lepiej upchnąć uszkodzony albo na części

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol82SA    4

Widzę ,,nie którzy" cieszą się jak zachodni ciągnik padnie. Ja sprzedałem swojego 82SA i kupiłem  Fendta 514C zadowolony jestem bardzo no wiadomo jak coś padnie to ból po kieszeni wyjąć kasę ale póki chodzi jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukbold    1054

Mi mechanik za zrobienie kosza wom w mf6180 powiedział 3tys za samą robotę czy to dużo?

za 3h roboty 3tys?? no nic... trzeba kompletować narzedzia i otwierać warsztat. pierdzielił te gospodarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukbold    1054

no podobno troche więcej czasu to zajmie się ale chociażby to robił 4-5h to i tak kosmiczne pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AleksanderX    522

Remont 1 i 2 w fendzie 312 lsa to koszt około 15 tys zł to koszt remontu skrzyni w JD 5080 30tys zł lub w serwisie 60m tys mnie nie zaskoczyła  bo takie są uroki tych nowoczesnych traktorów jak się popsują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

normalne ceny no ale jak ktoś porównuje do władka t25 to drogo bo do władka tryb najtańszy to około 10zł a do zachodniego 1000zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukbold    1054

coś czuje że za pare lat będzie płacz i zgrzytanie zębów jak te nowe cuda techniki wzięte na kredyt czasem bez uzasadnienia ekonomicznego (100-200h rocznie na kilkunastu hektarach) zaczną się sypać... na naprawy dofinansowania nie będzie a samemu conajwyżej filtr oleju da rade zmienć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolnik1973    15255

normalne ceny no ale jak ktoś porównuje do władka t25 to drogo bo do władka tryb najtańszy to około 10zł a do zachodniego 1000zł

I po jednym i po drugim 500zł t zboża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to po co to ludzie zachodnie kupują jak to takie drogie  ? co raz tego więcej jak by t25 brakowało w ofertach na olx czy ursusów  zetorów to takie tanie .np , w c328 1i2 bieg  wyremontuje za 350zł pewnie,

 

podobna sytuacja była z polonezami gdzie do mercedesa 190d silnik i skrzynia to cena 30000zł dla porównania cały polonez 17500zł i tanich polonezów praktycznie nie ma ani zaporozca pytanie dla czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Rolnik1973 kup stara w dobrym stanie i np mercedesa czy man-a w dobrym stanie, zrób każdym 100tys km i policz ile Cię kosztował 1 kilometr.... To samo ciągniki, śmiać mi się chce jak widzę jęczące 16-stki a obok śmigające Renówki czy Deutze 40 koni słabsze w tych samych maszynach i palące 5 litrów mniej na godzinę... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1115

Kolego odnośnie spalania to powiedziałbym że są to niekiedy mity (niejeden nie przyzna się ile jego ciągnik pali), to tak jak się mówiło że maluch pali 4l/100 km dziś każdy kto jeździł maluchem powie że palił 6/7l na 100 km a nie 4l/100km.

 

Jeżeli te nowe ciągniki tak mało palą to nie rozumiem czemu duża ilość rolników narzeka że limit zwrotu jest za mały na 1ha u nas w gospodarstwie starcza tego limitu i 2 osobówki jeszcze go wykorzystują (wszystko obrabiane własnym sprzętem), pomijam ten rok gdzie przesieliśmy 50% powierzchni gospodarstwa ale też uważam że limitu nie powinno zbraknąć.

 

Odnośnie tego kosztu za 1 km to się zgodzę,


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kolego maluchem nie przekraczając 70kmh można było w trasie zamknąć się w 4,5litra to nie mit.

 odnośnie limitu ja też bym chciał większy limit bo moi jeep spala średnio 15l na 100km i razy 2  jak się dużo używa a ma się mało hektarów to mało i dla mnie limit mógł by być większy.

ot i całe wytłumaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Przy 70km/h to 110 konny TDI spali nie całe 4 litry w budzie np seata toledo.... Co do spalania ciągników to żaden mit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PaweJaboski    5

Na temat spalania powiem tak: formowanie redlin formiarką Remprodex 4*75 cm- Pronar zefir 85 spalił 7 ltr/ha,zetor 7245 spalił 8 ltr/ha a JD 5080R spalił 12 ltr/ha. Osobiście prowadziłem te maszyny przy tej samej technice pracy. Ocenę pozostawiam forumowiczów.
Dodam że ciągniki były tankowane pod korek przed i po pracy.
A formowanie zetorem trwało 15 minut dłużej niż JD i zefirem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Nowe ciągniki to już inna bajka, dziś liczy się czystość spalin i inne głupoty. Stare, wolnossące szóstki na rotacyjnych pompach - to są silniki - zapinasz do opryskiwacza czy wycinaka i pali jak 60-tka, w pługu też z umiarem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
crystal169    12

Według mnie jak kto dba o nowości tak będzie płacił często i dużo za naprawy. Tak samo jak z człowiekiem jak poświęci jakiś czas na badania, profilaktyke to będzie miał mniej problemów potem, i mniej wyda na lekarzy. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Givera    0

Schodzicie z tematu o spalaniu są inne tematy  :D

 

DeutzFahr Agrofarm 85

 

atak przedni most części 2000tys robocizna serwisu złożenie mechanizmu do kupy 200zł całość rozebraliśmy sami nie wiem czy ta nauka była warta zaoszczędzenia 1tys zł co prawda zima była, sprzęt nie był potrzebny.

wymiana potencjometru sprzęgła i kalibracja 1500 zł z robocizną

kalibracja skrzyni,  zlokalizowanie usterki odpowiedzialnej za nie działającą klime - wymiana czujnika, nabicie, spr szczelności i robocizna 1500zł

 

Lamborghini R6 130 (hektar orki 4skiby spalanie 15-18l, koło godziny )

 

Główna pompa 3300zł plus olej hydrauliczny do tego cały do wymiany 20zł/litr wymienialismy sami

uszczelniacz przedniego koło wymiana 800zł z robocizną

elektrozawór od półbiegu H 300zł samemu wymiana

wyrobione cięgno serwis 3500 za komplet bo nie da się w częściach, tokarz dorobił za 150zł :D

sprężarka zaciął się zaworek regeneracja 1500zł

wentylator od nawiewów 500zł i całe wybebeszanie kabiny masakra

 

Jeszcze jeden sprzęt w którym na gwarancji było robione więcej niż w wyżej wymienionych 2 aż szkoda gadać... ale człowiek uczy się na błędach nigdy więcej.

 

Porównajcie sobie teraz ile spali stara dobra 60-tka  na zaoranie tego ha i ile to będzie trwać nie wspomnę o wygodzie pracy a zdrowie się ma jedno.

 

Znajomy kupił zachodni sprzęt 130 konny przed wejściem do uni za 90koła po wejściu kosztował ponad 200tys więc widać komu dopłaty są oddawane.

Pozdrawiam wszystkich, nie ma co się mijać z prawdą, zachodni czy nasz wszystko się psuje to jest tylko sprzęt, ale za te grube pieniądze myślę że oczekujemy więcej niż dostajemy.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawel1344    6

U mnie w okolicy mechanik elektromechanik życzy sobie 100 zł/h (fendt massey) z tym, że w trakcie tej godziny jest 45 minut pracy a 15 minut to przerwy. Gość zna się na rzeczy to od razu widać ale widać też że przez swoją renomę, którą na prawdę posiada pozwala sobie nabijać czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj