new_profil_luki21

Woda zalewa komorę cylindra

Polecane posty

Koledzy 40mtg temu wymieniałem uszczelkę pod głowicą. Powodem były: wydmuchiwanie płynu chłodniczego przez korek chłodnicy oraz problemy z odpalaniem. Rozrusznik nie miał siły obrócić wałem. Po ściągnięciu głowicy okazało się, że jedna z komór tłoka jest zalana wodą. Stąd problemy z odpaleniem. Przy naprawie zauważyłem że w miejscu przepalenia uszczelki jest wżer w bloku. Posmarowałem to miejsce klejem tzw. płynny metal i na to nałożyłem nową uszczelkę. Całość wytrzymała 40mtg i dziś znów identyczne problemy z odpalaniem. Co robić? Gdzie kupić dobrą grubą uszczelkę. Dotychczas kupowałem na allegro za parę groszy? 


KPK KUMURUN TEAM

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzysiek1979    324

Na olx widzialem ogloszenie ze robia na zamowienie i maja dobre uszczelki pod glowice szukaj w czesciach do maszyn rolniczych znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wżer jest w bloku w pobliżu kanału wodnego. Przedmuchana ścieżkę widać od komory cylindra właśnie do tego wżeru. Głębokość ciężko określić może 0,2-0,6mm różnie. Powierzchnia około 4-5 cm2. Może zamontowanie uszczelki + teflonowe pierścienie coś pomoże? 

Edytowano przez new_profil_luki21

KPK KUMURUN TEAM

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

0,6mm? Jaja sobie robisz czy co? Czasami różnica 0,05 mm powoduje wydmuchanie uszczelki, a Ty masz dziesięć razy tyle. Zamiast pisać posty zabierz się do roboty i zawieź blok do planowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marekc    65

ktoś powinien przytrzeć rogi temu elektrotechnik bo jego odpowiedzi mnie przerażają


Jedyne co mnie kręci to karuzela !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Ale rację ma. Gdzieś była informacja o dopuszczalnej nierówności ale znaleźć nie mogę. 0,6 mm to na pewno za dużo.

I znalazłem. Krzywizna mierzona wzdłuż nie powinna przekraczać 0,05 mm a w poprzek 0,03 mm.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

ktoś powinien przytrzeć rogi temu elektrotechnik bo jego odpowiedzi mnie przerażają

No to zaproponuj mu cudowną uszczelkę, którą posmaruje cudownym klejem i niech zakłada. Niech dalej maskuje syfa pudrem i pisze kolejne posty dlaczego uszczelka nie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marekc    65

wiem że nie jednemu pomogłeś ale ogranicz uszczypliwość :D i będzie OK!


Jedyne co mnie kręci to karuzela !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba dalej się nie rozumiemy. Nie mówię o krzywiźnie czy krzywej powierzchni bloku. Nie pisałbym gdyby różnica na powierzchni bloku wynosiła 0,6.  Całość ogranicza się do jednego miejsca przy kanale wodnym gdzie jest wżer. Nie sądzę żeby ktoś planowałam blok 0,6mm. To jest bzdura. Chyba, że go napawa i wówczas wykona szlif. 

Edytowano przez new_profil_luki21

KPK KUMURUN TEAM

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Jeśli krzywizna powyżej 0.05 m milimetra nie jest już dopuszczalna to wżer 10 razy większy tym bardziej.

Zbieranie bloku pół milimetra raczej w grę nie wchodzi. Dziś chemia jest dosłownie do wszystkiego ale myślę że klej z hipermarketu tego raczej nie uciągnie.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W takim razie trzeba będzie się zabierać za robotę. Na razie spuściłem płyn po zgaszeniu silnika , żeby nie zalało komory. Ułatwi mi to ewentualny rozruch zanim zrobię. Dobrze byłoby gdyby ktoś zrobił mi to bez doszczętnego demontażu silnika.


KPK KUMURUN TEAM

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Dlaczego planowanie bloku nie wchodzi w grę? 0,6 mm bez problemu można zebrać, tylko że należy też stoczyć tłoki. Przecież nikt nie będzie z tego powodu blok wymieniał. Wielokrotnie planowałem bloki i wszystkie silniki działają. A wszelkiego typu kleje sobie od razu odpuść. Szkoda na to czasu. Tylko demontaż silnika i planowanie pozwoli uratować ten silnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

Planowanie bloku jest jedynym rozwiązaniem ,fakt roboty i kosztów  dużo ale chemia nie jest elastyczna na temperatury  przy tak dużych wżerach , a sam przekonałeś się ze to efekt krótko trwały .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptaszyna    170

Na twoim miejscu obejrzałbym dokładnie głowicę i może splanował. Uszczelnienie cylindra odbywa się na tulei i głowicy przy współudziale stalowej wkładki w uszczelce. Gdy w tym miejscu będzie zachowana szczelność to woda nie ma prawa dostać się do cylindra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kolego nigdy nie stosowałem do bloku pod uszczelkę metody ale w innych miejscach zamiast kleju to lut miekki lub lut twardy stosuję i często pomaga ale pod uszczelkę nie mam doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marekc    65

najlepiej zrób zdjęcia jak ten wżer się prezentuje , może coś prędzej się doradzi może napawać i skrobakiem wyrównać


Jedyne co mnie kręci to karuzela !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Jak tym skrobakiem jesteś  w stanie uzyskać dokładność poniżej 0,03 mm to możesz jechać i mu to naprawić. Dodam tylko, że od czasu założenia tego tematu ja już miałbym silnik po planowaniu bloku i głowicy i w połowie złożony. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asharot    446

Zanim zaczniesz rozbierać to zrób sam albo zawieść do fachowca niech zrobi próbę wodną głowicy i niech sprawdzi czy nie jest krzywa.Uszczelkę kup w lokalnym sklepie taką co ma pierścienie wokół kanałów wodnych,bez żadnych wkłdek silikonowych


Naklejki piktogramy: http://tiny.pl/g7fxv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9031

Znam takich, co właśnie skrobakiem potrafią zrobić płaszczyznę. Kiedyś nie było powszechnie dostępnych szlifierek płaszczyznowych. Panewki były dorabiane właśnie skrobakiem. Akurat scena z "Czterech pancernych" to nie mit, tak właśnie pasowało się elementy w silnikach. A co do płaszczyznowania - więcej kasy pójdzie na niepotrzebne rozbieranie głowicy, niż zrobienie tego raz, a porządnie w zakładzie na maszynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S-Piotr    58

Jest taki złoty środek o nazwie http://olx.pl/oferta/hermetyk-uszczelniacz-CID757-IDas6xp.html starsi mechanicy wiedzą co to za szatan. 

nie takie ubytki zaklejał w blokach starów 28,29. Ma wiele zalet i jedną wadę części sklejone ciężko ale to bardzo ciężko nie dają się załączyć. Mam taką buteleczkę na wszelki wypadek.

Edytowano przez S-Piotr

Wszystko należy robić w sposób tak prosty, jak to tylko możliwe,i ani trochę prościej.
.......... [Albert Einstein]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Dlaczego planowanie bloku nie wchodzi w grę? 

Właśnie dla tego żeby uniknąć zbierania tłoków.

Nie ma najmniejszego problemu spasować ręcznie płaszczyznę jeszcze taka małą z dokładnością poniżej 0,05 mm.

W formach do ciśnieniowego odlewania pasujemy do 0,05 płaszczyzny i do dychy promienie.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Stoczenie tłoków to żaden problem w porównaniu z czasem potrzebnym na rozebranie i złożenie silnika, więc nie wiem na co czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kordzio14
      Cześć. Mam problem z Wladimircem. 
      Wyskakuje pierwszy i drugi bieg. Po wrzuceniu biegu i puszczaniu sprzęgła od razu wyskakuje. Nie zdążę nawet puścić pedału sprzęgła. Nie da sie ruszyć ciągnikiem. Ruszę z miejsca tylko wtedy, gdy przytrzymam dźwignie biegów, żeby nie odskoczyła. 
      Gdzie można szukać rozwiązania problemu? 
    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez molwiak
      Witam.
      Posiadam MTZ 82 87rok  z silnikiem D 240
      Niestety MTZ jest już dojechany przez życie o chciałbym go poprawić
      Pierwsze pytanie to czy regenerować aktualny silnik(wtedy zakładam turbo)
      Zakupić silnik D 243 i z nim działać, również turbo 
      Czy zakupić poprostu D 260
      Ewentualnie dołożyć tur 
       
    • Przez Karolek132
      Witam mam problem z belarusem wtryski nowe pompa po zrobieniu a na zimnym ciężko odpalić. Czy pampę przestawić o ząbek 
    • Przez ZeTuR_7011
      Witam może ma ktoś na zbyciu taki katalog???

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj