-
Podobna zawartość
-
Przez covall2
Witam, myślę że temat odpowiednio umieściłem w tym dziale.
Mianowicie rozchodzi się o to iż pewna osoba bardzo dotkliwie nacisnęła mi na odcisk, narobiła mi afer i w ogóle bardzo mi bruździ.
Ta osoba posiada i skupuje ziemie, lecz jej nie uprawia i wiem że po kupnie ziemi z agencji jest obowiązek ją uprawiać samemu przez najbliższe 5 lat, a ta osoba nie uprawia nawet hektara ziemie i wszystko ma wydzierżawione na "gębę". Ja bardzo chcąc się odwdzięczyć tej bardzo miłej osobie chce narobić jej teraz problemów i doszedłem do wniosku aby przejść się do agencji. I tutaj pojawiają się moje pytania, a dokładniej jakie konsekwencje ją mogą spotkać za to, że ktoś inny uprawia ziemie kupioną z agencji? W jaki sposób to rozegrać, załatwić ? I czy konsekwencje spotkają również też tych, którzy to uprawiają? Z tego co mnie doszły słuchy osoba ta nie posiada nawet ani jeden faktury na jakikolwiek materiał siewny itp. a nawet na przeprowadzone usługi. Liczę na wasze sensowne i na temat odpowiedzi i porady.
-
Przez wariat020
Witam
Więc jak w temacie chciałbym rozpocząć hodowlę trzody chlewnej. Posiadam dom i budynki gospodarcze Nie potrafie określić ile świń może się zmieścić w stajni. Podejrzewam że chlewnia ma mniej więcej ponad 100m2. I drugą małą z 4 kojcami po 10m2 Mam 4ha ziemi. I moje pytanie brzmi:
Jak to wszystko rozpoczać od czego zacząć. Podkreślam ze mam 20lat chciałbym to wszystko reaktywować ponieważ kiedyś mieliśmy świnie lecz od paru lat stajnia stoi pusta. Skąd wziać środki na rozpoczęcie? Czy jest coś takiego jak umowa z jakąś ubojnią czy cos podobnego ?
Proszę o rozsądne odpowiedzi
Pozrawiam
-
Przez Ferdek07
skończyła mi się umowa dzierżawy na łąkę, co 3 lata bez problemu była przedłużana aż tu w tym roku wymyślili jakiś przetarg, co się można było spodziewać ktoś wywalił kwtotę z kosmosu i zgarnoł wszystkie łąki, problem polega na tym, że pewny tego że przedłużą umowę, nawiozłem obornikiem wszystkie działki 2,6ha czy na tej podstawie mam prawo do odzyskania tej dzioerżawy zwrotu chociaż by części za nawożenie, czy anulowania tego przetargu, bo przebił mnie o symboliczną kwotę, a nawożone było na jesieni także widać wszystko że było nawożone, da się coś z tym zrobić?
-
Przez vdan
Witam wszystkich.
Mam pewien problem z rozwiązaniem sprawy przejęcia gospodarstwa rolnego wraz z dzierżawą gruntów ornych od ANR.
Rodzice przekazują mi gospodarstwo rolne wraz z maszynami oraz gruntami ornymi w skład których wchodzą 2 działki dzierżawione od ANR.
Złożyłem już wniosek o przyznanie pomocy MR, ale problemem będzie przejęcie dzierżawionych gruntów ponieważ dzierżawy kończą się w 2016 roku, dzierżawy nie podałem do wniosku MR - to oczywiste , ojciec ma te działki dzierżawione w programie rolno środowiskowym, program do 2018 roku. Gdy przejmę gospodarstwo wraz z dzierżawami i ANR wyda zgodę na przejęcie tej dzierżawy to przedłużą mi umowę do momentu zakończenia się programu rolno środowiskowego?, czy może nie wydać na to zgody?. Dodam że planuje wystąpić o kupno dzierżawionej ziemi, ale wiem że muszę być dzierżawcą gruntu min. 3 lata żeby mieć prawo pierwokupu. Jeżeli nie wydadzą zgody na przedłużenie do 2018 roku to w 2016 roku będę dzierżawcą max. 2 lata - prawo pierwokupu nie będzie się mnie tyczyło. Powinienem skonsultować to w ANR, ale czy ktoś miał podobny problem?.
Co robić?
Ps. zapewne nie tylko ja( młody rolnik) będę miał ten problem.
-
Przez marian7k
Poradzcie co mam robić:przed żniwami sprzedałem kombajn zbożowy i spisaliśmy umowę kupna-sprzedaży pieniądze przesłane były przelewem.Teraz pod koniec żniw kupiec domaga się odemnie części kasy bo kombajn psuł się.Czy mam takie zobowiązanie,kombajn odbierał osobiście w asyscie niby znającego się na rzeczy i w umowie było zapisane że stan techniczny maszyny jest mu znany.Od transakcji upłynęło 6 tygodni. Myślę że jak teraz oddam mu jakieś pieniądze to tak jakbym przyznał się do winy i po pewnym czasie będzie żądał następnych pieniędzy.Osobiście nie widzę swojej winy że kombajn psuł się w żniwa.Jak to wygląda z punktu prawnego bo gość grozi mi sądem i izbą skarbową.Jak wy zachowalibyście w takiej sytuacji,bo gościu pomieszał mi w głowie.
-