karolas123

Elektroniczny tester mastitis

Polecane posty

karolas123    88

Witam, Panowie zwracam sie z prośbą o rozwijanie tematu. Planuje wyprodukowanie elektronicznego testera somatycznych. Mam zaplecze techniczne oraz wiedzę programistyczną i elektroniczną do zbudowania takiego urządzenia. Niestety nie posiadam wiedzy specjalistycznej w zakresie badania mastitis. Interesuje mnie sposób badania komórek somatycznych przez testery dostepne na rynku które są nie ukrywajmy bardzo drogie. Prosiłbym o wskazanie literatury lub podzielenie sie wiedza na temat metody pomiaru. Czy te testery działają sprawdzając przewodność elektryczną płynu? A moze badają gęstość lub jeszcze inaczej to działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Jak by to się opierało na sprawdzaniu konduktywności płynu to każdy by sobie już dawno to zrobił. A z drugiej strony rozumiem, że każdy kto tu napisze będzie miał udział w zyskach z ewentualnej sprzedaży urządzenia tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolas123    88

Hmm wydaje mi sie, ze forum działa na zasadzie wymiany zdań. Nie mam zamiaru produkować urządzenia komercyjnie, ale w zamian za wiedzę biotechnologiczną podziele sie wiedzą programistyczną i elektroniczną. Upublicznię schematy i skompilowany kod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolas123    88

Teoretycznie to róznica jest mierzalna juz zwykłym miernikiem. Przy odległości elektrod 1cm mleko z somatycznymi ma 100kOhm oporności a dobre mleko 160kOhm,oczywiście pomiar zrobiony w takiej samej temperaturze około 32 stopni. Przy jutrzejszym doju sprawdzę lepszym narzedziem pomiarowym i sprawdzę powtarzalność pomiaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

 Upublicznię schematy i skompilowany kod.

Tak i każdy rolnik sobie zrobi urządzenie i zaprogramuje procesor. Faktycznie, Twoja chęć niesienia pomocy innym jest ogromna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolas123    88

Moge zrobić to za darmo w zamian za pomoc, wiadomo ze odpłatnie mogę wykonać urzadzenie. Nic niczego nie robi za darmo bo nie da sie, nawet drobnica elektroniczna kosztuję. Widzę niestety, ze krzyku robisz duzo o pieniądze, do pomocy skory nie jesteś. Trudno, wybiorę sie do akademickiej biblioteki i poszukam opracowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Chodzi o to, że jakbyśmy rozmawiali osobiście to byłaby inna dyskusja. A tak nie wiem, czy nie pracujesz w firmie, która tanim kosztem chce stworzyć urządzenie i wypuścić na rynek. Na innym forum się tak przejechałem i stąd ta ostrożność. Tam chodziło o opryskiwacz. Razem z kilkoma osobami pomogliśmy, a później okazało się, że firma opatentowała rozwiązanie i sprzedaje za grube pieniądze, choć faktycznie konstruktor z tej firmy nie jest autorem rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Rolnik551
      Otóż jak nie podoje krowy na następny dzień mają zapalenie a mam tego za dużo ręce opadają w oborze jest gdzieś około 27 czasem w południe 29 stopni są dwa wiatraki mieszające powietrze jak sprawdzam mleko u niektórych jest przypadek że z rana jest źle na wieczór już dobre albo na odwrót w zimę mam ten sam problem tylko że mniej krów tak ma. 
      Much nie jest za wiele jest pryskane wiadomo że całkiem nie wyginą 
      Może coś da sypanie wapnem pod wymie czy lepiej nie ryzykować? 
      Doradzicie coś. 
       
    • Przez krisz98
      Witam, chciałbym się doradzić w sprawie założenia małego gospodarstwa. Chcą hodować bydło rasy hereford. Mam 5 ha łąki, chce zrobić wiatę, łąkę ogrodzić siatką, siano i kiszonkę będę robił sam z łąk brata, który ich nie użytkuje. Chce kupić dwie krowy z cielakami, czy powie mi ktoś jak jest z dopłatami nigdy wcześniej nie korzystałem z żadnych środków. Te krowy to będzie tylko taki dodatek, ponieważ pracuję.  
    • Przez bauer0069
      Witam. Czy ktoś może spotkał się z takim przypadkiem że krowa na 3 tyg przed wycieleniem dostała zaleganie???
      Bardzo proszę o pomoc 
       
    • Przez Monikakep1
      Witam wszystkich. Jestem Monika a to mój pierwszy post w tematyce rolniczej. Dodam, że jestem całkowicie w tym zielona a co gorsza zmusiła mnie sytuacja do poszukania pomocy w następującym temacie. Na początek krótki opis sytuacji aby łatwiej był zrozumieć mój problem. 
      Dwójka moich pociech  choruje na dość mało spotykaną chorobę polegającą na braku przyswajania białka w organizmie oraz produkcji białek. Opcje leczenia polegają na podawaniu sporej ilości  leków  lub  podawaniu zmniejszaj ilości leków i podawaniu mleka typowo od krowy nie z kartonika. Najlepiej aby mleko było ciepłe  z powodu żywych kultur bakterii które szybko giną gdy mleko staje się chłodniejsze.  To tyle aby nie zanudzać  opisem sytuacji.  
      Kupowałam mleko od rolnika mieszkającego 5-6 km od domu i tak 2 razy dziennie. Dzieci piły wręcz mleko na miejscu lub z w drodze, ewentualnie w domu jak brałam w  termos.   Wszytko było dobrze do chwili kiedy z 6zł za litr mleka cena skoczyła do 25 zł za litr . Prosto przeliczyć, że 12 zł dziennie to nie wiele ale 50 zł dziennie to już fortuna na którą mnie nie stać. Prosiłam  ale postawił sprawę jasno.  Cena 25 zł za litr bo  jestem kłopotem ponieważ żądam ciepłego mleka a on specjalnie musi doić dla mnie gdy przyjadę.  Do tego dodał, że mam dwójkę dzieci to mam kasę  mąż pracuje  wiec cena została 25 zł. Nie interesuje go, że prawie 1800zł miesięcznie idzie na opląty i leki z czego same leki prawie 1300zl. 
      Nie jestem rolniczką wiec  decyzja była trudna.  Postanowiłam z mężem ,że kupimy krowę. Liczymy, że będzie taniej posiadanie własnej krowy niż dać  50 zł dziennie a mleko.   Mieszkamy na wsi mamy działkę i murowany garaż  gdzie możemy trzymać zwierzę. Pracy się nie boimy- sprzątanie krowich placków nam nie przeszkadza choć oboje pochodzimy z warszawy .    
      Pozostał problem zakupu samej krowy bo się na tym nie znamy. 
      Nie wiemy jaką rasę krowy wybrać i  ile  powinna mieć lat?  Ile potrzebujemy  siana oraz słomy na cały rok? Mamy działkę 25,30 a na której możemy zrobić pastwisko. Dodatkowo jeszcze 8,4a mamy z drugiej strony domu. Zrezygnujemy z ogródka i reszty. Wiec można liczyć że prawie 33a będzie na pastwisko dla niej. Pytanie czy to wystarczy i czy   można karmić krowę tylko sianem i słomą?  Nie chodzi o dużą ilość mleka byle starczyło dla dzieciaków chyba ,że dało by się coś jeszcze sprzedać za 2 zł. 
      Proszę o poradę  jak się za to zabrać i  co będzie ewentualnie potrzebne.   Dodam że ani ja ani mąż nigdy nie mieliśmy nic wspólnego ze wsią dojenie ,karmienie zwierząt jest nam zupełnie obce. Może nasza decyzja jest zła decyzją wiec proszę się nie krępować i mówić szczerze. Nie chcemy aby też zwierze cierpiało z powodu małego miejsca lub złego żywienia.  Nie stawiamy jednak na produkcję mleka tak jak Ci co oddają mleko do mleczarni. Tylko na własne potrzeby ewentualnie jak wspomniałam nadmiar na sprzedaż jeśli ktoś się na nie skusi w okolicy.  
    • Przez GBartek
      Witam.
      Mam problem z krowa. Jest ona ok. 2 tygodnie od ocielenia i mam z nia nastepujacy problem.
      Nalezy ja doic tak jakby na 2 razy. Podpinamy dojarke i mozna udoic od 3 do 5l ( w zaleznosci od humoru krowy) nastepnie trzeba odpiac aparat udojowy, zdoic kilka/kilkanascie strzykow recznie, wtedy widac, ze wymię tak jakby znow robi sie pelne i mozna znow podpiac dojarke, aby wydoic ja do konca. Czasem jest tak, ze nie da sie jej zdoic do końca ani dojarka, ani ręcznie. Przy nastepnym udoju mleko az leci ze strzyku, ale znow trzeba ja doic na 2 razy, mimo wszystko. Nie pomaga masowanie wymienia, podajanie reczne po udoju ( ogolnie zapalenia nie dostaje - ale dla bezpieczenstwa po udoju recznie ja podajam).
      Jest na to jakis sposob? Mozna cos samemu zaradzic, wzywac weterynarza, czy poprostu pogodzic sie z tym, ze ta sztuka tak ma?
      Pozdrawiam. 
      Na zdjęciu widać, ze 1 polowka jest nie zdojona, ale nie mozna wydoic. Ani recznie, ani dojarka. 

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj