Claas Dominator 98S czujniki awaryjności

[darek12311 0]

Witam.

 

Na wstępie zaznaczę, że to nasz pierwszy sezon z tym kombajnem, więc sprawa być może jest bardzo błaha

Otóż z tego co czytałem na forum, po załączeniu młocarni i hedera powinny zapalić się wszystkie czujniki awaryjności i powinny one świecić, aż do momentu osiągnięcia odpowiednich obrotów. U nas niestety nic się nie zapala, próbowaliśmy też trochę "oszukać" sterownik po prostu zdejmując pasek i uruchamiając silnik wraz z młocarnią, bez efektów. Dodam, że sprawa dotyczy tylko czujników kontrolujących pracę części napędzanych pasami, czujniki otwarcia rury wysypowej czy zapchania się słomy na wytrząsaczach działają bardzo dobrze.

Znalazłem też informację, że pod dźwignią od załączania hedera jest główny czujnik, który przepuszcza prąd na pozostałe, u nas są dwa i pod dźwignią od załączania hedera i pod tą od mocarni. Oba są sprawne. 

Ktoś może spotkał się z czymś podobnym lub ma jakiś pomysł?

 

Kombajn to Claas Dominator 98S, 89r produkcji  

[JadeNaFarcie 0]

Hmm najpierw bym sprawdził czy dochodzi prąd, a jeszcze prędzej posprawdzaj bezpieczniki U mnie w forszaju czujniki strat "nie działały" a przyczyną właśnie był bezpiecznik i urwany kabelek

[kravter 39]

u mnie w 96 byl spalony bezpiecznik ;P taki duzy pod pomostem

[darek12311 0]

Bezpieczniki są w porządku.

 

Pozostało chyba tylko posprawdzać kable, czy aby jakiejś myszce nie "posmakowały"? <_<

[JadeNaFarcie 0]

Najszybciej weź żarówkę z kabelkiem i sprawdzaj po kolei gdzie dochodzi prąd Mogą być też kostki, styki zaśniedziałe  

[dunda92 32]

Dnia 23.06.2015 o 21:00, darek12311 napisał:

Bezpieczniki są w porządku.

 

Pozostało chyba tylko posprawdzać kable, czy aby jakiejś myszce nie "posmakowały"? <_<

Podbijam temat. 
 

mam dokładnie ten sam problem, rozwiązałeś go kolego? Jakieś sugestie?