slawus

Naprawa silnika w Bizonie Z056 - SW 400

Polecane posty

Pablo16    93

No właśnie wiem że to nie żarty tylko został dosłownie kawałek do skoszenia i byłoby już wszystko skoszone ale jak zaświeciła sie kontrolka to od razu gasilismy silnik. Tak myślałem że bez demontażu silnika się nie obejdzie ale chciałem zapytać czy może ktoś miał taki przypadek, i czy wie czy obie awarie są powiązane czy nie. Szwagier postawił teze że może lał wtryskiwacz wypalił dziurę w tłoku i ma przedmuch albo że pierścień pekł i podczas sprężania kompresja tak mocno ucieka że rozdmuch*je olej pod smokiem i nie ma ciśnienia oleju. No ale nic wiadomo że w tym sezonie kjombajn nie pojedzie. Najbardziej wkurza mnie to że silnik 3 sezon po naprawie w zakładzie który naprawia silniki ciężarowe, kombajn pracuje niedużo bo na sezon z usługami skosi z 25 ha i wydawało się że silnik będzie na lata i tu zonk :(


Ursus C385A główny koń roboczy
Ursus C360 pomocnik C385A
Ursus C330M pomocnik pomocnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

Stawiam na którąś rurkę, radze ci zrób z tymi rurkami i pompą to co pisze w postach pod zdjęciem o ile nie masz dużych gór, i bedzie silnik na lata. Swoją drogą szwagier ma ciekawą koncepcję, dawno takiej nie słyszalem :D .


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pablo16    93

Ja słyszałem o takich przypadkach w samochodach że w tłoku dziurę wypaliło a tak to w niczym innym nie. Ale jest pozytywna informacja jest ciśnienie ładniutko 4 bary. Wczoraj na polu widzieliśmy że jest trochę oleju pod silnikiem ale na miarce pokazywało stan pomimo tego że kombajn z poł godz stał na zgaszonym silnik nie wiem dlaczego tak było no ale pokazywała miarka że olej jest i sprawdzałem to wczoraj 3 razy. Dziś jednak jak kombajn przestał noc okazało się że jest oleju zbyt mało widzocznie część pod silnik reszta w powietrze no i 5l dolałem i ćiśnienie oleju jest. Problem został jedynie z tym że dymi z pod korka i z pod odmy choć dziś niby nie aż tak mocno ale jednak. Jak będzie czaqs to na początek zwali się głowice a wcześniej może zchaczę kogoś ktro sprawdzi mi sprężanie na każdym garku jak coś będę wiedział gdzie szukać. Dzięki za porady jak będę miał jeszcze jakieś pytania to na pewno nieomieszkam zapytać :D Pozdrawiam


Ursus C385A główny koń roboczy
Ursus C360 pomocnik C385A
Ursus C330M pomocnik pomocnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

Jeśli ten dym jest biały, biało szary i powolutku się unosi to nawet nie ruszaj głowicy nie rób kosztów, i niepotrzebnej roboty tylko miskę zdejmuj, gdzieś się olej smaży, pytanie tylko gdzie?

 

Zaniki ciśnienia często fałszuje elektryczny manometr, wkręćcie zamiast czujnika zaniku ciśnienia mechaniczny, i wyjmij ten zaworek pod filtrem zobacz czy lekko się przesuwa w tym otworze.

 

Ja z tym silnikiem na zdjęciu podobnie miałem, ciśnienie znikło, zdjąłem miskę wszystko gra, zdjąłem dekiel rozrządu i dekielki do wałka wszystko dobrze,klawiatura dobrze czyli co pozostaje... ta dziadoska pompa i rurki... serio zakładajcie pompy z autosana jednostopniowe na jeden smok i rurkę.


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pablo16    93

Znaczy się manometr mechaniczny wkręcaliśmy zaraz w miejsce czujnika zaniku i ciśnienie eleganckie. Właściwie to ten nasz bizon to Z050 i był w nim od początki manometr mechaniczny a kontrolki nie było jak go kupiliśmy ale ten manometr miał takie szybkie reakcje na zmiany ciśnienia że go odłączyłem i zrobiłem na kontrolkę bo tak to by można było silnik zatrzeć i na manometrze jeszcze byłoby że ma ciśnienie no ale to inna bajka fakt jest taki że w bloku sprawdzałem mechanicznym to ciśnienie smarowania ma. Co do tego dymu to powiedziałbym że był on taki niebieskawy raczej i jak wczoraj go odpalaliśmy to tak delikatnie dymił z odmy i korka wlewu oleju ale jak na polu dwa dni temu to walił tym dymem aż z lekkim ciśnieniem tak jak para z korka chłodnicy jak ktroś wodę zagotuje.

Edytowano przez Marcin91
nazewnictwo

Ursus C385A główny koń roboczy
Ursus C360 pomocnik C385A
Ursus C330M pomocnik pomocnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarny1976    0

witam serdecznie , i mam pytanko czy koledzy mają wiedze jak to się dzieje , początkowo bizonek rekord kosił z ciśnieniem oleju 1 atmosfera lub trochę poniżej.Zarwno zegar elektroniczny jak również mechaniczyn . Po trzech latach postanowiliśmy wymienić panewki, uszczelinić cały układ olejowy na dole w misce, założyć nowy zawór- wynik ćiśnienie troszeczkę się zwiekszyło lecz nie dużo i jest wieksze na małych obrotach . na większych cisnienie spada.. Znajomy , który osobiście tego doświadczyl powiedział, że pod sprężynkę zaworu cisnieniowego obowiazkowo musi być podozona miseczka , niewystepującaoryginalnie w komplecie.Założyliśmy i cisnienie podnioslo sie o 2 atmosfery i jest całkiem dobrze tylko dalej ciśnienie maleję wraz z podnoszeniem obrotów a powinło byc raczej odwrotnie. Jeżeli koledzy mają jakieś pomysły wskazówki barzo proszę o pomoc i jakieś wskazówki pozdrawiam :mellow: :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

W tym silniku z tym zaworkiem tak jest, że gdy daje mu się obroty ciśnienie na początku lekko wzrasta, a potem przy jakiś tam obrotach powinno stanąć i opaść lekko, jeżeli opaduje sporo tzn. że zaworek się otwiera i nie może domknąć, czyli albo wywal sprężynę bo może jest wsadzone byle co, lub nawal podkładek.


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jack83    28

to może mi tez cos poradzicie?!moj silnik dymi na niebiesko czy to ciepły czy to zimny czuje jakby nie osiągał pełnej mocy ale oleju bierze niewiele ok0,5litra na dzien i ciśnienie koło3atm.co sie dzieje?myslalem o wtryskach ale wszyscy mówią że jak na niebiesko dymi to olej nie wtryski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balcerek1    92

@jack83 Obowiązkowo przed sezonem żniwnym powinieneś wtryski skontrolować.Mogą one lać lub też mniejsze ciśnienie.Ja co sezon robię taką kontrole o 20 atmosfer ciśnienie spadnie spowodowane zmęczeniem sprężyn.@czarny1976 tak jak kolega bobytempelton napisał zmień sprężynę na zaworze i podłóż podkładki albo grosza bo on tam pasuję jak ulał.Jak nie masz miseczki w korku od sprężyny zaworu to max możesz podłożyć 5 groszówek a jak jest miseczka to 3 groszówki tak żebyś na pełnych obrotach nie przekroczył 4,5 atmosfery ciśnienia oleju bo możesz ro***erdolić cała magistrale olejową. Na średnich obrotach możesz mieć nawet 5,5 atmosfery a na wysokich 4,5 i jest ok.Ten typ zaworu przelewowego tak ma. :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

@jack83, mam przeczucie że masz najczęstszą przyczynę przegrzewania się silników tych bizonowskich, dziwnej pracy itd. to dymienie i brak mocy mnie w tym raczej utwierdzają, otóż: silniki bez turba montowane w bizonach były oznaczone na końcu symbolu silnika R3, a turba R4 iR5, natomiast silniki w ładowarkach, koparkach agregatach i autosanach miały inną końcówkę numeru..

dlaczego?

dlatego że praktycznie każdy z tych silników był inaczej ustawiony, w zależności od zastosowania, mocy, tj. silniki bizonów były ustawione pod wysokie obroty silnika tzn. miały początek wtrysku 29* (inne miały 27*,26*, 25* a nawet 23*) i ciut opóźniony rozrząd, dlatego między innymi nie ma stałych znaków na rozrządzie tylko są bite ręcznie dla każdego silnika indywidualnie.

Kiedyś pisałem o tym to mi ktoś tam nie wierzył, zczytaj informację z deklaklawiatury, tam powinien pisać poczatek wtrysku jest nabijany ręcznie, bo każdy silnik miał inny!!

 

Mi wygląda że masz silnik ustawiony pod inną maszynę stąd dym i brak mocy, trzeba sprawdzić początek wtrysku ale nie względem otworów koła zamachowego, bo są inne :D


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

Sam rozrząd się nie może przestawić, jak już od remontu jest inaczej ustawiony, sam mógł się przestawić początek wtrysku, co pasuje w twoim przypadku, sprawdź co pisze na tabliczce na deklu, ma być wybite początek wtrysku 29* i nastepnie musi być sprawdzony początek wtrysku lub ustawiony na nowo na29*!! nie inaczej.


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mudi    0

ja mam pęknięcie też za pompą, zaklejone silikonem potem korek znowu silikon i płaskownik przykręcony śrubami w uprzednio wywiercone i nagwintowane otwory.wytrzymało 4 sezony a jak będzie ciekło to zmienie silikon i korek

Edytowano przez Marcin91

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

właśnie, spawanie samemu to między bajki możesz włożyć, na tym trzeba się znać i to byle jaki spawacz ci nie zespawa dobrze, mi kiedyś blok skrzyni biegów w kombajnie gość spawał, to zajęło mu to cały dzień, a było kilka pęknięć na 10 cm kwadratowych, ale jak ktoś ma dobrze zrobić to tylko cyknie i pół godziny chłodzi żeby nie odkształciło się, więc lepiej nie ryzykować samemu, a w bizonie też mam pęknięcie w bloku ale dosłownie jak igłą ale ten sam gość stwierdził żeby dać sobie spokój i nie ryzykować żeby dalej nie poszło bo czasem z zewnątrz małe pęknięcie a w środku jak pajęczyna i od temperatury przy spawaniu może polecieć dalej , a gość naprawdę się zna bo był 30 lat spawaczem okrętowym w stoczni.

Można samemu pospawać tylko trzeba wiedzieć jak. Ten Twój fachman spawał na zimno, co nie jest najlepszym sposobem spawania żeliwa. Co do pęknięć- nawiercasz dziurki na początku i końcu linii pęknięcia i na samym końcu je zaspawujesz i jest ok. Żeliwo najlepiej spawać na gorąco, podgrzewasz powoli element spawany do temperatury ok 600- 700stC i spawasz. Po zakończeniu spawania bardzo powoli ochładzasz i po robocie. Jest masa elektrod do żeliwa, spece spawają nawet zwykłymi elektrodami owiniętymi drutem miedzianym i trzyma. Jak koś spawa na zimno nawet nie wyjmując bloku z kombajnu czy ciągnika to nie dziwcie się że cieknie

Edytowano przez pawel885

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balcerek1    92

@mudi bez problemu będzie trzymać.Robiłem tak samo szwagrowi 7 lat temu tylko dawałem silikon i kawałek gumy z dętki i trzyma bez problemów. :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lanzer25    2

Kazdy ma swoje patenty ale wiadomo jest ze blok jest stopem zeliwa i niewiadomo jak dlugo bedzie spaw trzymal . Silnik chodzi na pelnycg obrotach jest ciagle pod obciazeniem, co ciekawe caly czas zachodza drgania na silniku wiec niewiadomo jak dlugo spaw wytrzyma oby jak najdluzej. co co klekow to radze kleic dwuskladnikowym klejem i dodac niewielki kawalek siateczki wzmacniajacej (dodatek do klejow) i ma trzymac. U mnie 5 lat temu pekl blok w rekordzie za pompa paliwowa a rysa miala dlugosc 20 cm i przechodzila po tych przetloczeniach silnika . wyciaglem silnik i na lezaco kleilem miejsce w ktorym bylo pekniecie zatapiajac siateczke wzmacniajaca w duzej ilosci kleju. jesli jest duze pekniecie to kup duza ilosc kleju z ta siateczka i rob tak zeby klej ci sie wlal w pekniete miejsce. Moja rada taka a jak zrobisz to juz twoja sprawa pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LOST    7

A ja jednak bym spawał i moim sposobem na spawanie żeliwa itp. jest kupienie elektrod do stali nierdzewnej i właśnie nimi radzę pospawać, spoina wychodzi srebrna, a podczas stygnięcia odpryskuje otulina. Najlepszym sposobem byłoby pospawanie oryginalna elektrodą do żeliwa, ale nie każdy to zrobi.


KPK Kumurun Team

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leonardo111    116

Ja spawałem elektrodami do żeliwa pękniecie za pompą wtryskową około 20 cm (2 dni spawania) na to ten klej spaw na zimno -płynny metal czy jakoś tak się to nazywało przeszlifowane-wyrównane na to żywica i mata z włokna szklanego -pare sezonów trzyma a i jest zalany płynem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mati9151    0

Koledzy nie chcę zakładać nowego tametu odnośnie pompy wtryskowej. Z tego powodu że wymieniam olej w silniku to też chciałem wymienić w pompie wtryskowej. Chciałem sprawdzić poziom oleju w pompie a tam wylatuje sama ropa. Przecież tam powienien być chyba olej? Podkreślam że silnik pali idealnie i chodzi dobrze więc nie wiem co robić? W sezonie jak będzie chodził na okrągło może się raczej zatrzeć pompa nie wiem czy dobrze myślę. Jeśli ktoś zna temat to proszę o info.

 

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

Zmiana oleju w pompie wtryskowej zajmuje 5min, sprawdzaj codziennie co jest w środku jak paliwo to spuszczaj i lej olej, a pompę zrobisz jak padnie.


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mati9151    0

Spróbuje wymienić jeszcze tą pompkę i zobaczę co będzie dalej. Mam nadzieję że to pomoże. Dzieki chłopaki za info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lisek    7

Zmiana oleju w pompie wtryskowej zajmuje 5min, sprawdzaj codziennie co jest w środku jak paliwo to spuszczaj i lej olej, a pompę zrobisz jak padnie.

U minie też jest paliwo zamiast oleju, Mógłbyś troszkę dokładniej napisać jak wymienić je na olej i na jaki(wlewa się go tym malutkim otworkiem od miarki?, a gdzie jest korek spustowy?).Wymiana pompki zasilającej raczej nie pomoże.

Edytowano przez lisek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Krzysztof_kc
      Pomocy. Jak wymontować pompę wtryskową w ciągniku Renaulr 145-14TX
    • Przez Dzidek122
      Witam. 
      Mam problem ze sprężarka w mf 255,bierze olej
      Nie jest mi potrzebna, dlatego chcę ją wymontowac, proszę o jakieś wskazówki 
       
    • Przez Blusik
      Witam 

      Mam silnik 1HC102 po remoncie (jeszcze na dotarciu) na nowym tłoku z PRL. Otóż gdy uruchomie silnik wszystko działa itp. Ale jak silnik jest nagrzany wydaje mi się za bardzo to nawet filtrem szczeliowym nie moge zakręcić. Za zimny zakręca lekko a jak jest rozgrzany to trzeba się silować z zaworem. Silnika po zgaszeniu nie da sie odpalić trzeba w 2 osoby. Samemu nie dam rady poprostu troche przekrece i już nie umiem przegwałcić . Niewiem czy winna jest dawka paliwa czy może regulacje wytrysku trzeba przeprowadzić. Jeśli tal to pod którym ma byc wtrysk miedzy PP 2000 a GMP w którym miejscu miejscu połowa, 3/4?. Z drugiej strony wydaje mi się,ze jak soe.nagrzeje na manometrzr pokazuje 0bar ciśnienia oleju na wolnych a na gazoe chyba z 1 jak jest zimny pokazuje z 4 bar a na wolnych z 1 i grosz. Czy tu tez cos trzeba regulować? Pozdrawiam
    • Przez ProMmm
      Witam mam problem ponieważ strasznie grzeje mi się ciągnik john deere 2140 bez napędu na kwadratowej kabinie. Wymienilem pompę wody oraz chłodnice na nową, uszczelka pod głowicą też jest nowa, a ciągnik jak się grzal tak się grzeje dalej. Proszę o pomoc bo już nie wiem co mogę jeszcze zrobic.

    • Przez Marecki2922
      Witam , dostałem myjkę która nie odpala grzania wody prawdopodobnie padł czujnik przepływu wody i moje pytanie jak go sprawdzić  ,czy można ten czujnik zmostkować w celu sprawdzenia ?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj