darkoe

Grzybica skóry u bydła...

Polecane posty

darkoe    10

Witam. Jestem tu nowy. Zajmuję się od niedawna hodowlą bydła i mam pewien problem związany z grzybicą skóry. A więc w styczniu tego roku nabyłem jałówke(wiek:3tyg. kupiona od handlarza). Miała palmę na krzyżu w wielkości 1cm gosciu powiedział że się optarła gdzieś i to jest strup. Po dwóch tygodniach od momentu kupienia plamka powiększyła się o 2cm w dodatku pojawiły się nowe co okazało się że to jest grzybica. Pojechałem do okolicznej lecznicy i zaoferowano mi sprej (nazwy nie pamiętam) który miał niby pomóc. Do pewności odizolowałem jałówke od reszty stada. Niestety w marcu plamy pojawiły się na dwóch kolejnych sztukach. po dwóch tyg kolejne sztuki się zaraziły. Na początku kwietnia zadzwoniłem do weterynarza ten zaproponował szczepienie. Do pewności poszczepiłem wszystkie te zarażone i te co jeszcze nie było widać objawów grzybicy. Po dwóch tyg szczepienie zostało powtórzone. Niby po tym wszystkim zaczęło wracać wszystko do normy. Mamy miesiąc czerwiec 2 tyg temu zauważyłem że grzybica znowu wraca w dodatku atakuje sztuki które wcześniej wyglądały na zdrowe ale mimo wszystko były zaszczepione i to podwójnie. W dodatku ok 3tyg temu ocieliły mi się dwie krowy i teraz się boję że młode też się zarażą. Co mam robić w tej sytuacji? zaszczepić ponownie? Proszę o pomoc. Z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

pierwsze co musisz poprawić warunki w oborze, jak przedmowca napisał musisz mieć wilgoć w oborze, zbyt duże zagęszczenie, po prostu musisz poprawić warunki, najprostrzy sposób na zlikwidowanie grzybicy to jest przebywanie zwierząt na słońcu, ewentualnie można jodynom te `strupy przecierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darkoe    10

no fakt zagęszczenie jest dość spore a wentylacja też za dobra nie jest. a co to jest jodynot ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darkoe    10

a sorry źle przeczytałem. W sensie że jedyną? no mam nadzieję że pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

no możesz spróbować choć to nie jest takie proste ponieważ ta jadyna będzie szczypać. No skoro były szczepione to powinno im przejść. a te sztuki które już miały zaawansowaną grzybice to te `strupy będą im się dłużej schodzić - pokrywać włosiem. najlepsza profilaktyka to poprawa warunków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bos_taurus    1

Cielaki z zakupu często oprócz grzybicy łapią w transporcie pasożyty wewnętrzne i zewnętrzne, objawy skórne mogą wyglądać bardzo podobnie, dlatego wskazane jest zaszczepić dodakowo którymś z leków na pasożyty zapytaj w lecznicy, preparaty mają różne nazwy, ale dawka ta sama zastrzyk podskórnie 1cm/50kg. Niestety trzeba przeszczepić wszystkie sztuki, które masz w stadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pazdzioch    1

mam to samo z grzybica bylo wszystko ok puki nie kupilem w czerwcu jalowki i miala dwie kropki na szyi i jak sprowadzilem bydlo na zime do obory nic sie nie dzialo a od wiosny jedna po drugiej dostawala i zaszczepilem cale slado 2razy i czekam teraz:( co bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

bedzie okej ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loldek37    4

Witam a czym szczepicie bydło na grzybice bo ja Trichoben AV ,skutek dobry ,ale dość drogo według mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loldek37    4

Małe to tak bo dajesz połowę dawki ale jak mają powyżej 3 miesięcy dajesz pełną  ,,a teraz to takie kupuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzysiu    5

Kolego jeśli już przywiozłeś sobie sztukę z grzybicą to jest tak zaraźliwe że na podeszwie buta po całym gospodarstwie wszystkie sztuki są automatycznie zarażone, Trichoben dobrze faktycznie działa u sztuk z mniej widoczną mocno zacznie postępować aż ustąpi problem jest w czym innym że już  raczej nigdy nie wyzbędziesz się grzybicy z obór i co 12-18miesz będziesz musiał szczepić całe stado niestety ona przetrwa w rogu obory nawet 8 lat i znowu porazi bydło raz przywieziona będzie do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ja na każdy SYF skórny i odrobaczenie walę IWERMEKTYNĘ i działa 100%, ale nie zamykam bydła w murowanej klicie z wilgocią tylko są na powietrzu i włażą do starej stodoły więc może dlatego nie ma większych epidemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
micgal39533    498

Witajcie 

 

 

Czy po tych zastrzykach długo schodzi grzybica? bo u mnie dostała jałówka z miesiąc temu i tylko przestała się ocierać ale dalej miała tą skórę z grzybicą, dziś byłem u wet  to mówił żeby to zeskrobać jakoś i dał pyoctanine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez 2Reebok
      Witajcie, założyłem nowy wątek bo z tego co szukałem nie ma w pozostałych nic takiego (o ile nie przeoczyłem) 
       Mianowicie od jakiegoś czasu (ok 7dni) zauważyłem u krów w stadzie, że pojawia się taki biały śluz jak przed rują zazwyczaj jest przezroczysty ale czasem jest cały biały. Dodam, że pojawia się on u krów cielnych. Czy mam się czego obawiać ? Innych objawów niepokojących nie zauważyłem. Krówki mają apetyt nic po za tym tylko ten śluz z dróg rodnych nie to że cały czas się wydziela sporadycznie u różnych sztuk w stadzie pojawia się czasami. Mieliście podobny przypadek może.? 
    • Przez Wiesiujohny
      Witam przychodzę z zapytaniem gdzie kupić skuteczny środek na odrobaczenie krów mlecznych najlepiej jakby karencja na mleko była zerowa. Z góry dziękuję za odpowiedź 
    • Przez tyj123
      poraz pierwszy nam takie coś sie zdążyło parę dni temu zdechł nam cielak mięsny(brąz) 4 miesięczny wszystko rozegrało sie w 15 min zaczął ryczeć potem piana i krew mu z nosa leciała a po chwili sie położył i było po nim . Jak weterynarz przyjechał zrobiliśmy mu mała sekcje nie był on nawet wzdęty ale miał takie dziwne serce gąbczaste miękki czy z was ktoś miał podobną sytuację i co to mogło być bo weterynarz stwierdził że to wada wrodzona........
    • Przez Pawel0z
      Witam .Od jakiegoś czasu 3-4 mięśięcy zaczely sie pojawiac narosle małe i duże na skorze 9 byczkow i jałówce .2 z nich urosło do srednicy 9cm wiec pojechalem do weterynarza pokazalem foto tego i dal mi jakies lekarstwo na t. stosowal cos w tym stylu.Brodawki przechodzą z jendej na drugą sztukę co mam zrobić.

    • Przez hazelwideo
      Witam mam problem z moim 2 tygodniowym łatkiem. Gdy łatek się urodził było wszystko ok. problem zaczął się 2 dni po urodzeniu łatkowi zaczęły zginąć się przednie nóżki. Był wet i dal zastrzyk i kazał poczekać tydzień który właśnie minął. wet powiedział że będzie trzeba włożyć w gips. chciałbym się dowiedzieć czy ktoś miał już taki przypadek i czy jest to do wyleczenia ?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj