OsiolKUMURUN

Zetor 9540 problem z hydrauliką podczas jazdy pod górę

Polecane posty

Jest lepiej, ale pod mocną górę nadal szwankuje, w tym tygodniu biorę specjalistę, bo bez zegarów- zmierzenia ciśnienia ciężko cokolwiek powiedzieć. Dam znać jak coś się wyjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na to wygląda chociaż zdaję mi się że jest dłuższa, ponieważ po odkręceniu kolanka sięgniesz drutem na sam jej koniec czyli aż do tylnego mostu, i wycięcie inne (mniejsze jest w rzeczywistośći), a końcówka jest bez prześwitu.

Ok wszystko się wyjaśniło uszkodzone oringi pod tą aluminową kopułką na której są pompka i mikropompka, powodowały że pompa traciła ciśnienie

Edytowano przez kris14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qlimaxpl    0

No to jest ciekawe co piszesz bo ja gdzieś 2 miesiące temu wymieniłem mikropomke na nową, a rok temu główną pompę hydrauliki i wydawało mi się ze uszczelki były dobre... gdy podczas pracy na polu dolałem oleju trochę objawy się zmniejszyły ale jednak jeszcze występowały. Muszę to sprawdzić u siebie i czy aby czasem ta rurka też nie będzie wypadnięta. Powiedz mi czy u ciebie objawy całkiem zniknęły??  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak znikneły całkowicie dodatkowo wymieniony został tryb od napędu pompy i łapki bo były zjechane(problem z wył. pompy), do rurki na 100% dostaniesz się jak odkręcisz przystawkę od napędu. ale najpierw sprawdź czy to jest faktycznie przyczyną tj odkręć kolanko pod filtrem magnetycznym i sprawdź czy jest luka między kolankiem w obudowie a rurką od ssania(przynajmniej u mnie nie ma między nimi oringu), jeśli jest no to dopchniesz ją jak przystawkę odkręcisz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qlimaxpl    0

Ciągle mam ten  problem, już chyba 4 razy ściągałem pompę i wymieniłem prawie wszystkie uszczelki i dalej traci olej pod góre, możesz mi powiedzieć które dokładnie wymieniłeś bo mam już dość tego ciągnika ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To wymień łapki od mechanizmu włączania pompy i sprawdź czy są seigery między trybem pompy a trybem który przekazuje moc i tuleją, możliwe że to ona(tulej) przesuwa się pod górę, u mnie tryb był wytarty- znak że nie zazębiało więc został wymieniony razem z łapkami.

Edytowano przez OsiolKUMURUN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qlimaxpl    0

Problem u mnie rozwiązany, powodem były tak jak mówiłeś seger uszkodzony i łożysko a to spowodowało uszkodzenie simeringów, podczas jazdy pod góre trybo napędu pompy zjezdzało i tamtędy łapał powietrze... ogólnie masakra ile mnie to nerwów kosztowało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DarekD    70

Na to wygląda chociaż zdaję mi się że jest dłuższa, ponieważ po odkręceniu kolanka sięgniesz drutem na sam jej koniec czyli aż do tylnego mostu, i wycięcie inne (mniejsze jest w rzeczywistośći), a końcówka jest bez prześwitu.

Ok wszystko się wyjaśniło uszkodzone oringi pod tą aluminową kopułką na której są pompka i mikropompka, powodowały że pompa traciła ciśnienie

 

ODŚWIEŻĘ temat .i zapytam ,o które oringi masz na myśli . Patrzę w katalog i pod aluminiowym deklem  widać tylko uszczelkę papierową .

Wszystkie oringi "prowadzące " do pompy podnośnika ,łącznie z uszczelniaczem w jej korpusie, wymieniłem i jak zimny olej to zaciąga powietrze.

I jeszcze w kwestii tej rurki ssącej : czy jest ona uszczelniona oringiem czy po prostu wchodzi w inny otwór na wcisk ? Co może być przyczyną jej luzowania ?

Edytowano przez DarekD

nowy

 
 
 
 
 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qlimaxpl    0

U mnie po ściągnięciu całego zestawu pomp, w miejscu gdzie jest trybko od napędu, nie było segera i cały napęd pomp był luźny co powodowało że zniszczyło uszczelnienie w tej przystawce i tam właśnie podczas podjazdu pod górkę pompa zasysała "lewe" powietrze. Wystarczyło wymienić uszczelniacz i seger, co do rurki to tylko przy kolanku przy pompie jest oring a reszta jest na wcisk 


W katalogu części strona 390 ten uszczelniacz co musiałem wymienić ma numer 93 jak ci to coś pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DarekD    70

tyle ,że ja mam przystawkę bez dźwigni wyłączającej ( wersja z hamulcami hydraulicznymi )  . Poza przesuwką pewnie jest napęd pomp skonstruowany podobnie .

Żeby dostać się do tego uszczelniacza co trzeba zrobić oprócz  wymontowaniem pomp ?


nowy

 
 
 
 
 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartetkra14    9

U mnie tez był problem z tym co u kolegi rozebralem cala przystawke powymienialem wszystkie oringi i co tam trzeba i teeraz jest super.


:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DarekD    70

rozumiem , wszystko w zasadzie zamontowane  na wierzchu  ,więc zrobię  jak piszecie . Póki co dzięki ;)


nowy

 
 
 
 
 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tyle ,że ja mam przystawkę bez dźwigni wyłączającej ( wersja z hamulcami hydraulicznymi )  . Poza przesuwką pewnie jest napęd pomp skonstruowany podobnie .

Żeby dostać się do tego uszczelniacza co trzeba zrobić oprócz  wymontowaniem pomp ?

 

Dziwne, ja też mam hamulce hydrauliczne a wajchę mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MANIU1208    39

Też muszę to rozebrać bo wczoraj jak zapiąłem wycinak to myślałem że węże popękają wszystko szarpało a jak woziliśmy kukurydzę to pod górkę też półbiegi się zmieniały ale myślałem że mało oleju. Dobrze że trafiłem dzisiaj na ten temat dzięki koledzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DarekD    70

hamulce hydrauliczne przyczepy miałem na myśli ,więc się domyślam,że ze względów bezpieczęństwa  (byćmoże )  nie  było mozliwości wyłączania pompy .

Ja na zimę wywalam siatkowy filtr ssący bo inaczej hydraulika na Hipolu  , póki się dobrze nie rozbełta olej , nie  do użycia !!!!!

Jak dla mnie to jest tam coś źle zaprojektowane . Filtr ssący nie ma zaworu ,który pozwala na przepływ zimnego oleju w sytuacji gdy ten filtr nie jest w stanie go przepuścić i stąd te uderzenia w hydraulice -pompa ssie powietrze

 


nowy

 
 
 
 
 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MANIU1208    39

Mój też ma hamulce hydrauliczne i nie ma tego wylacznika ale jak to rozbiorę to będę chciał to założyć jeśli koszty nie będą jakieś ogromne. do odpalania zimą pomaga bo rozrusznik pąpą kręcić nie musi jak i do transportu na dłuższych odcinkach poco grzać olej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DarekD    70

potrafi   konkretnie zdusić silnik szczególnie po nocy z -20 . Do tego korpusu nie  założysz dźwigienki . Z wyłączalną pompy inna obudowa ;[

Edytowano przez DarekD

nowy

 
 
 
 
 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MANIU1208    39

Nie wiem czy masz inny korpus bo u mnie w miejscu gdzie przychodzi dzwigienka jest wbita zaślepka więc może coś da się zrobić. Najgorsze jest to że teraz jak jest zimno to po odpaleniu musi być włączony najwyższy półbieg bo inaczej to aż przydusza silnik tak jakby dwa półbiegi wchodziły naraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DarekD    70

to nie wiem , zerknąłem w katalog i dwa różne numery z adnotacją ,że jedna pod wyłaczalną druga pod stały napęd  . Jak jest zaślepka to może i da się -pewnie nie mieli pod ręką innej przystawki to wstawili zaślepkę .

Czym Masz zalaną skrzynię ? Zastanawiam się nad czymś rzadszym od Hipolu


nowy

 
 
 
 
 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MANIU1208    39

Zalałem Tractor U (Venol) ale wydawało mi się że jest za żadki i się przegrzewa założyłem chłodnice oleju ale nie wiele pomogło bo jak się bardzo olej rozgrzał to ma wolnych obrotach wałek włączyć się nie chciał. Może jest za duza pompa bo jest 70 litrów. Teraz mam pomieszany Tractor U z 80w90 gl4 pół na pół i się tak bardzo nie rozrzedza jak jest gorący tylko znowu teraz łapie to powietze i na zimno porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qlimaxpl    0

Najgorsze jest to że teraz jak jest zimno to po odpaleniu musi być włączony najwyższy półbieg bo inaczej to aż przydusza silnik tak jakby dwa półbiegi wchodziły naraz

Kolego z tym najwyższym półbiegiem jest tak że ta skrzynia z półbiegami to są tak naprawdę reduktory, ciśnienie hydrauliczne powoduje rozłączenie tarczek od półbiegów i zaczyna działać przekładnia planetarna która tak naprawdę zwalnia prędkości, dlatego gdy masz załączony któryś z półbiegów a olej jest zimny to mikro pompka musi podawać ciśnienie by właśnie rozłączyć te tarczki, więc właśnie gdy olej jest zimny najlepiej wyłączyć półbiegi do momentu rozgrzania oleju.   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jan23    1

Koledzy mam problem z wałkiem wom i półbiegami a mianowicie gdy olej jest zimny wszystko działa ok a jak się rozgrzeje to przestaje działać. Ja obstawiam pompę ale może ktoś wie czy to pompa czy może coś innego. Gdzie znajdę tą pompę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DarekD    70

pompa jest tam gdzie masz filtry hydrauliki , po lewej stronie korpusu filtrów , na zewnątrz . Trudno cokolwiek na odległość obstawiać bez pomiaru ciśnienia w tym układzie (powinno być od 10,5atm do 14 atm na gorącym oleju ) . Na mikropompie jest korek , pod którym powinno się mierzyć ciśnienie w układzie wzmacniacza i  WOM-u  . Może to być wina pompy z racji zużycia ,ale też zaworów w rozdzielaczu do których już nie ma tak łatwego dostępu .

Z Twojego opisu wynika ,że może zawodzić pompa .

 


nowy

 
 
 
 
 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jan23    1

Chyba kolego coś mylisz bo po wyłączeniu tej pompy o której mówisz to wom i półbiegi działają czyli gdzieś musi być inna pompa za to odpowiedzialna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Rattarow
      Witam 
      Jestem posiadaczem ciągnika DEUTZ-FAHR AGROTRON MK3 135. Po naprawie płyty sterującej hydrauliką wystąpił problem (wymienione zostały uszczelki). Podczas podnoszenia tuzów występuje bardzo głośny pisk. Wyświetla się także komunikat na desce rozdzielczej "zbyt niskie zasilanie sprężonym powietrzem". Nie wiem, czego to może być przyczyna. 
      Bardzo proszę o pomoc. 
      Z góry dziękuję.
    • Przez Sadownikx2
      Witam mam problem mianowicie w ciągniku Landini Mistral 55 pod obciążeniem wyje WOM,głównie wyje przy ślęzie i rozdrabniaczu przy innych maszynach nie wyje.
      Co może być tego przyczyną?
      WOM załańczany mechanicznie i ma oddzielne sprzęgło.
    • Przez stachu12
      Kupię regulator siłowy na 3 wyjścia ten pod siedzeniem wraz z całym osprzętem czyli przewody hydrauliczne cięgna  sruby mocujące itp
    • Przez artur04c
      Witam, Mam Claasa Airiona 640 i zauważyłem ze sam z siebie kręci się wałek odbioru mocy z tyłu choć jest wyłączony, jak go zahamuje to niby stoi ale po czasie lub po ponownym uruchomieniu silnika znów się kręci. Sytuacja jest wredna bo jak jadę z opryskiwaczem to mi zaczyna wałek kręcić i podczas transportu wiadomo co sie dzieje. Jakieś porady ? 
    • Przez asus921
      Witam
      Jest kilka tematow na temat przerobki WOM na szeroka i waska tasme, tylko nie do konca jest to moim zdaniem wytlumaczone.
      W sklepach te normalne bebny raz maja opis 44mm, a raz 46mm, tez to dziwne, ze co sklep to inny wymiar. 2x 46mm = 92mm czyli te nowsze bebny 56mm + 36mm powinny pasowac, a w innych sklepach znowu te standardowe bebny opisuja, ze maja 44mm czyli gdzies nam zginely 4mm na calosci. 
      Moje pytanie, czy napewno bez problemu do starszego womu wejda dwa bebny 56mm + 36mm ?
      Drugie pytanie, ktos pisal, ze jeden z bebnow mozna stoczyc bez problemu na te 36mm, prawda? Bo ten hamujacy to jest razem z tymi satelitami jako jedna czesc, tak? Niczym sie nie rozni ?
      Trzecie pytanie, czy cos oprocz bebnow i tasm musze kupic? Jedni pisali, ze tylko to, drudzy, ze te jarzmo wom z satelitami tez trzeba kupic. 
      Czwarte pytanie, Czy jest w ogole sens to przerabiac czy ktos poleci innny patent, np. nacinanie bebna czy cos innego. A moze jakos te powierzchnie lekko "podrapac" zeby byla bardziej chropowata, a nie gladka.
      Sytuacja wyglada tak, ze odkad chodzi z prasa pasowa, najpierw byly podciagane tasmy i to chyba jeszcze oryginalne, troche pochodzilo i poslizg, pozniej zamowilem nowe tasmy i dlugo nie pochodzilo i teraz juz dwa razy bylo podciagane i jest naprawde zle...
      Poratuje ktos madrym sposobem jak ten WOM przywrocic do zywych, bo na ciagnik nie mozna narzekac, ale ten WOM i prasowanie to wiecej stresu niz to warte i juz ktorys raz musze usluge szybko zalatwiac, bo ciagnik nie zrobi roboty.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj