Polecane posty

robo1980    58

a ja teraz piszę z dziewczyną na portalu randkowym.trafiła się dziewczyna ze wsi niedaleko ode mnie tylko że problem bo posiada własne gospodarstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tworkowiak    108

Jaki to portal i co to za problem, że posiada gospodarstwo? :P


...McCORMICK... and ...URSUS... B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22   
Gość Kasia22

A Jaki to problem:> Nie wymyślaj tylko bierz się za Nią:>

Będą podbijać Dolnośląskie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robo1980    58

problem bo ja też mam gospodarstwo.nie wiem czy bym nie dostał bana za reklamę innego forum.logujesz się tam ze zdięciem i wpisujesz z jakiej okolicy chcesz poznać dziewczynę,jest w czym wybierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tworkowiak    108

Coś czuję, że to nie będzie w cale taki głupi pomysł jeśli w okolicy nie spotkam tej jednej to może wyruszę na krucjatę :P Tylko która mnie zechce jak ja na gospodarce nie wyobrażam sobie innego zajęcia niż hodowla bydła mlecznego ;)

robo - możesz mi wysłać adres na PW. Może wtedy nikt się nie przyczepi. A z tymi gospodarstwami - dwóch pewnie nie dacie rady ogarnąć, szczególnie jeśli dzieli was kilka km więc problem rzeczywiście jest. :/


...McCORMICK... and ...URSUS... B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128
Napisano (edytowany)

Tworkowiak na wystawie będę też w niedzielę, a w polskę możemy razem ruszyć dlatego się ugadujemy :)

Odnośnie bydła mlecznego- popieram, sam nie mógł bym się z tym rozstać

Edytowano przez daremw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Kilometry to nie straszna rzecz jeszcze jak się ma dobrą furę t przejechać to żaden problem. Ja swoim lublinkiem w tygodniu robię teraz ponad 2tyś km i jeżdzę w 4 województwa, lekko nie ma ale trzeba, czekam tylko aż się maszyna posypie bo swoje 340tyś juz ma. Grunt to znależć odp dziewczynę i jeżdzić do niej nie mówie co tydzień bo to nieraz nie możliwe ale są też wiele innych sposobów komunikacji między ludzkiej ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22   
Gość Kasia22

Dokładnie tak, km to w dzisiejszych czasach najmniejszy problem;) Problemem jest znalezć kogos:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robo1980    58

znależć kogoś to nie problem, problem jest taki żeby ta osoba spełniała moje oczekiwania......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9113

Możesz szybko nie doczekać, że ten lublinek padnie, znam takie (diesle) co mają już po 600 tysięcy i jeżdżą. Jeśli to twój własny, to tego ci włąśnie życzę, żeby służył bezawaryjnie jak najdłużej.

 

Ja do swojej żony chodziłem piechotą 15 km, potem kupiłem za odłożone pieniądze MZ TS :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22   
Gość Kasia22

Nie problem?:D No w moich stronach to masakra:>

To jakie Ty masz te oczekiwania?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robo1980    58

to tak; podstawowe żeby chciała u mnie zamieszkać,nie musi pracować na gospodarstwie jeżeli ma inną prace.bez nałogów no i dobrze w głowie poukładane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Napisano (edytowany)

No właśnie w planach jest zmiana na większy bo ten już za mały, ale najlepsze że jak na Polski sprzęt stanął tylko na trasie 2 razy, i to zawsze awaria za wmiarę 100zł. jeju ey jeszcze macie jakieś oczekiwania od drugiej osoby a sami się zastanówcie co jesteście w stanie dać drugiej połówce, bo tak jest że nieraz nie widzi w sobie żadnych wad a wymagania od dziewczyny to juz takie że szkoda nawet mówić. Nie no jak tylko takie aby się przemieściła to żadne i bez nałogów, no ja mam tak że jak widzę dziewczynę z papierosem to mnie od odżuca normalnie ;) W ostateczności jak znajdę taką co się nie będzie chciala przemieścić to wkładam dumę w spodnie biorę tunele i idę do niej żeby tylko miała jakiś kawałek działki na nie więcej mi nie trzeba. W domu zawsze jeszcze brat jest. ^^

Edytowano przez zetorlublin7341

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22   
Gość Kasia22

A To takie przystępne oczekiwania;)

Nikt nie mówi że tylko są oczekiwania, myślę że każdy dostrzega w Sobie wady tez:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22   
Gość Kasia22

Hmmm Kasiu pomyśl jakie Ty możesz mieć oczekiwania ^^

No tak myślę że podstawowym oczekiwaniem jest to żeby kwestia ewentualnego przemieszczenia była do przegadania :P <jakiś kompromisik> :P

druga sprawa żeby coś w tej główce miał :rolleyes:, jakieś perspektywy na przyszłość, i NAJWAŻNIEJSZE :D

:D

Żeby wytrzymał z Kasi ciężkim charakterkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robo1980    58

to potrzebujesz żeby zamieszkał u Ciebie na gospodarstwie,..to najgorszy to ten charakter.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22   
Gość Kasia22

Wiesz, to żeby zamieszkał u Mnie nie jest przesądzone :P Wszystko da się przegadać B)

Mówisz że najgorszy :o

Zawsze można się dotrzeć :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No Kasia zebyście nie popadli na siebie z charakterkiem bo chyba nie chciała byś faceta ciepłe kluchy który ci we wszystkim ustępuje. A ambicje ważna rzecz no pewnie tez nie chciała byś kogoś aby nawet 8 godzin przerobił a potem leżał tylko zakasał rękawy i do pracy nie ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia22   
Gość Kasia22

Oczywiście że nie chciałabym żeby we wszystkim ustępował, w tym właśnie rzecz żeby poznać kogoś z ''jajem'': :D i się docierać :P

 

Jak się decyduję na rolnictwo to nie ma leżenia :P Trzeba robić a jak nie to kijem po głowie :lol: :lol: :lol: <zart> B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Kasia pewnie jeszcze taki który by był taki wiesz cieższy do zdobycia a nie na każde zawołanie. No właśnie gosp, dużo pracy, dziewczyna ze wsi to rozumie i 20 % was jest skłonna do pracy i pomocy 80% widząc ciezką dolę rodziców ma gdzieś i idzie na etat za często marne pieniądze bez perspektyw na życie, o miastowych dziewczynach już nie mówię bo tamte to już w innym świecie żyją chociaż nie mówie ze wszystkie. Kasia masz krowy a ja strasznie lubię mleko jeszcze takie ciepłe do płatków na śniadanie w sam raz by było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Robo reklamuj się bardziej, młody ambitny, w miarę przystojny, facet z pomysłem na życie i z perspektywami, elokwentny tajemniczy nie dający sobie na głowę wejść wiedzący co chce od życia, a ty zaraz z grubej rury walisz, zainteresuj dziewczynę niech sama odkryje co gdzie jest. Swoją drogą to ja tu spotkałem fajną dziewczynę taką z vervą nie bedę reklamował bo mnie ktoś ubiegnie a dziewczyna mi się spłoszy, już bym do niej leciał dzis ale mi sie sprawy trochę posrały ostatnio, zostałem sam z robotą na całego ale jeszcze 3 tygodnie i lecę do niej na skrzydłach :D . Ej taka reklama o podejmowaniu wyzwań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj