Polecane posty

marcin1832    3

no chyba ze masz jakieś szczególne audi b4 wyrózniające się z tłumu :rolleyes: a niemieckie samochody są paliwożerne co ma wpływ na nasz portfel,poza tym jaka awaryjnosc ;)

....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wozak    2

@izolda789 nie obrażaj naszych aut one są nie zawodne nie bierze ich żadna korozja jak jadę krajową 8 to lekko 140 ,a mąż trzyma się klamki

Edytowano przez wozak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin1832    3

koledzy co mają audi czy bmw wkoło maja czesto jakieś części do wymiany i do szpeca pod komputer tez nierzadko jeżdzą,bo wkoło coś nawala ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izolda789    12

Wozak a w jaki sposób ja je obrażam?? to że uważam że są dla ludzi z klasą?? to @marcin mi tu próbuje jakaś awaryjnośC wmówic

Jak czytacie moje posty to ze zrozumieniem, proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin1832    3

nie obrażam tylko chodzi np.o roczniki około 2000 i wyżej tam czesci nie kosztują kilka dziesiat złotych tylko kilkaset :unsure: no i ta mania na stare bawarki <_<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izolda789    12

nie wiem jak to jest w przypadku nowszych modeli ale w b4 tam sie nie ma co psuć, mają opnie samochodów nie do zajechania

 

Osobiście uważam że lepszego samochodu niż audi B4 nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin1832    3

własnie stare ale jare,a nowe to wszystko moze pójśc,szczególnie w zajechanych ropniakach z zachodu turbiny,pompy,itd.,fakt w benzyniakach też rózne cuda sie dzieja :ph34r:

Edytowano przez marcin1832

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szaman1    159

Nie do zajechania to są mercedesy 124 i 123 (beczka) , można przyczepy ze żwirem ciągnąć, Japońce mają twarde silniki ale gorzej z karoserią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin1832    3

z karoseria zależy od modelu i użytkownika :) ale co do spalania to niemce niepodskoczą :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

dajcie juz spokoj z tymi ciarupami, ale nie zmienia to faktu ze panny na auta patrza.


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izolda789    12

Mój wujek zrobił eksperyment Z karoseria b4, nie wiem czy już kiedyś o tym tu pisałam. Brat miał stłuczkę i wymieniali błotnik, to było w 2000 roku. Ten stary błotnik wujek podziabał siekierką i rzucił gdzieś na podwórku.Nie wiem czy on do tej pory tam leży ale wiem że z 10 lat leżał i korozji tam nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wozak    2

@izolda nie napisałam to złośliwie nie bierz wszystkiego do siebie co piszę :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ja smigam cordobom, autko małe wszędzie się zmieści, części tanie mało pali coś jak się skicha jestem w stanie sam sobie zrobić w sobotę wymieniłem pasek rozrządu z pompą wodną i rolkami zapłaciłem 420zł wiec chyba nie tragedia nie. Oj banan patrzą patrzą kobiety na samochody porównują ten biedak bo seatem gania tamten bamber bo ma mercedesa i zgadnijcie do kogo lecą jak ćmy do światła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izolda789    12

to co ze mnie za kobieta jak ja patrze na właściciela a nie jego samochód, może przez to sama jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szaman1    159

z karoseria zależy od modelu i użytkownika :)ale co do spalania to niemce niepodskoczą :rolleyes:

Mam mercedesa e klasę z silnikiem 3.2 i spala 7-8 l, i pajero III z silnikiem 3,2 spala 14 l faktycznie Niemiec nie osiągnie takiego spalania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin1832    3

Większość na lansujących się autkiem starego albo kupione za pięniądze z dopłat a niezapracowane przez siebie ;[ myslą że bmw czy merc to nie wiadomo co,a ile niektrórzy w banku maja kredytów.Ja wolę czyste konto i moje mitsubishi niż fure z salonu za kredyt :rolleyes:Poza tym prawdziwa i uczciwa dziewczyna kochac będzie Cię nie zależnie od posiadanego majątku i za to że każdy dzień spędzacie razem w miejscu które kochasz :wub: i tworzysz z pasją :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymi40    1444

Oj @Zetor lecą lecą mam dwie nowe sąsiadki co [leciały] na ładne auta a taraz :( teraz jedna już poszła w świat a druga czasem trochę się pożali .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szaman1    159

A tak zapytam jest u was w okolicy jakiś ksiądz co nie ma auta z salonu? Bo jak z kumplami liczyliśmy 7 pobliskich parafii to wszyscy nówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wozak    2

ot tak nawet szczere pole dla ukochanej nie stanowi znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin1832    3

szaman1

 

tez do końca niewierżę,może i mniej,ale tak chyba jak jęzdzisz wolno jak dziewica.a porownaj zwykłego golfa czy polo bezyniaka 8-10km/100km zachodni,japoniec jakaś mazda,honda w 7l się zmieści,i awaryjnośc raporty są lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

kulwa pany, :D icta w cholere z tymi ciarupami do tematu KUPILEM SZROTA I CO DALEJ :D


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj