Polecane posty

Maluch    4

koleżanka się trochę zagalapowała ale pamiętajcie że posty nie czytają tylko zalogowani użytkownicy ale każdy kto na dostęp do internetu a więć uważajcie co piszecie.

Klaudio zapewne twoi znajomi mówią w ten sposób więć nie obrażaj nikogo .

Sama wyrabiasz o sobie opinię takimi tekstami.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moją wadą jest szczerość. Ale taka już jestem. Co do teściowej to one nieraz przesadzają. Widzę w sąsiedztwie co się dzieje :o Teraz każdy siebie broni i to dobrze. Bo facet stanowczy to facet idealny :rolleyes: :rolleyes:

 

koleżanka się trochę zagalapowała ale pamiętajcie że posty nie czytają tylko zalogowani użytkownicy ale każdy kto na dostęp do internetu a więć uważajcie co piszecie.

Klaudio zapewne twoi znajomi mówią w ten sposób więć nie obrażaj nikogo .

Sama wyrabiasz o sobie opinię takimi tekstami.

Moim zdaniem opinię można wyrabiać czynem a nie tekstem. :unsure:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

Czyli co lubisz być stawiana pod ścianą? jak facet tak powie to ma tak być i już? :D nie to że mi to przeszkadza bo mi każdy zarzuca że jestem zbyt stanowczy i uparty , jak coś sobie umyśle to to realizuje nie słuchając innych, wszyscy uważają to za wadę, ja za zaletę bo nic bym nie osiągnął słuchając innych ,a tak idę własną drogą i zazwyczaj osiągam swój zamierzony cel :rolleyes:


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli co lubisz być stawiana pod ścianą? jak facet tak powie to ma tak być i już? :D nie to że mi to przeszkadza bo mi każdy zarzuca że jestem zbyt stanowczy i uparty , jak coś sobie umyśle to to realizuje nie słuchając innych, wszyscy uważają to za wadę, ja za zaletę bo nic bym nie osiągnął słuchając innych ,a tak idę własną drogą i zazwyczaj osiągam swój zamierzony cel :rolleyes:

Jak się jest dwojakim to jest gorzej niż jak się jest stanowczym. Ale stanowczość trzeba wykorzystywać w różnych decyzjach. Popieram cię za to że idziesz własną drogą i nie zbaczasz z niej słuchając innych porad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalia123    0

rogas nie wiem czy Cię znam, bo Cię nie znam ;)


Dobrych ludzi spotkasz tylko wśród szczęśliwych, bądź jednym z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Famer21    6

Mają coś do powiedzenia ale mądrego bo co drugie słowo z męskich ust to głupota :P . Wiem to i nikt mi nie będzie gadał że jest inaczej. <_<

 

Hmm, bo to jest tak, że chłopak chce zaimponować dziewczynie, więc się denerwuje i plecie czasem głupoty ;) ale to w dobrej wierze (oczywiście nie mam na myśli cwaniaków, pozerów, którzy dosłownie się wygłupią żeby zaimponowac :/ ).. Raz zje... takiego jednego jak się popisywał przed laskami, że wyśmiewałem pewnego chłopaka, który wyglądał jak wyglądał i nikomu nie wadził, ale c... jeden musiał się ponabijać żeby dziewczyny się śmiały, że on jest gość, bo dręczy innego.. Jak ja nie lubie takich.. Takiemu strzelić z prostego w 4 oczy bezcenne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm, bo to jest tak, że chłopak chce zaimponować dziewczynie, więc się denerwuje i plecie czasem głupoty ;) ale to w dobrej wierze (oczywiście nie mam na myśli cwaniaków, pozerów, którzy dosłownie się wygłupią żeby zaimponowac :/ ).. Raz zje... takiego jednego jak się popisywał przed laskami, że wyśmiewałem pewnego chłopaka, który wyglądał jak wyglądał i nikomu nie wadził, ale c... jeden musiał się ponabijać żeby dziewczyny się śmiały, że on jest gość, bo dręczy innego.. Jak ja nie lubie takich.. Takiemu strzelić z prostego w 4 oczy bezcenne..

Dokładnie zapomniałam podkreślić że o takich mi chodzi. Przeparaszam za zamieszanie, może niepotrzebnie kogoś uraziłam :unsure:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miroM1984    6

a teraz pytanie z innej beczki

czy któraś z udzielających sie tutaj niewiast "pasjonuje"(zajmuje) się hodowlą bydła mlecznego?

 

@klaudia110ha poczułem sie urażony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a teraz pytanie z innej beczki

czy któraś z udzielających sie tutaj niewiast "pasjonuje"(zajmuje) się hodowlą bydła mlecznego?

 

@klaudia110ha poczułem sie urażony :D

Jakbyś czuł się urażony to byś wstawił na końcu inną emotikone <_< Ja akurat nie mam bydła mleczneo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kool    0

A co szukasz kobiety do dojenia, to może lepiej dał ogłoszenie że poszukujesz pracownika. A jak chcesz kogoś poznać to szukaj dziewczyny a nie pracownika. @klaudia110ha masz rację że nazwa tego tematu nie jest zbyt imponująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gregorius    123

nie chce mi się aż tak dużo czytać ale mądrze piszecie ;)


Najbardziej lubię wizualizować sobie ostateczny krach systemu korporacji...

Kupię formownicę bierną do ziemniaków 2x75 cm
Kupię kombajn ziemniaczany Anna
Kupię ciągnik MTZ 82 w nowej budzie

więcej informacji na PW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kpiotr    16

a jak wyglad jest wazny dla zwiazku?? czy dziewczyna musi sie bardzo podobac zeby z nia byc?? jak wazne jest spelnienie własnych upodoban??czy jesli uwielbiacie np blondynki a trafi sie wam czarnulka to zmieniacie upodobania czy wam to tak przeszkadza ze nadal szukacie blondynki??


jedna miłość....jeden Bóg.....jeden cel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Famer21    6

a jak wyglad jest wazny dla zwiazku?? czy dziewczyna musi sie bardzo podobac zeby z nia byc?? jak wazne jest spelnienie własnych upodoban??czy jesli uwielbiacie np blondynki a trafi sie wam czarnulka to zmieniacie upodobania czy wam to tak przeszkadza ze nadal szukacie blondynki??

 

Tak jak kobieta chce przystojniaka, tak samo facet chce seksowną ;) Ale obie strony są wzrokowcami i nikt nie zaprzeczy, ale są też inne gusta tzn. jednemu chłopakowi podoba się bardzo dana dziewczyna, a innym już tak nie spodoba, bo on widzi w niej to coś czego inni nie widzą i nie podoba im się. Po za tym wygląd to tylko na pierwszy rzut oka przy poznaniu, a potem wszystko zależy tylko i wyłącznie od rozmowy.. Już nie raz trafiłem na taką, która wyglądała jak ideał kobiety dla każdego faceta i byle kto by do niej nie podszedł, bo nie miał by odwagi, ale po dłuższej rozmowie okazało się, że nie łączy nas nic po za zainteresowaniem naszym wyglądem zew. i pod koniec poprostu to powiedziałem, że nic z tego nie będzie i kilku dziwnych minach, spojrzeniach powiedziała, że też tak myśli, ale na sam koniec zaproponowała coś ciekawego bardzo.. xD

A no i zawsze trafiałem na brunetki i czarnulki, a zostałem z blondynka :) Kocham u kobiet długie proste włosy czarne, brunetki, blondynki.

Edytowano przez Famer21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

Podobno jestem przystojny ale wcale mi to nie pomaga, tzn mam powodzenie ale nie spotkałem jeszcze takiej z którą mógłbym być , a może spotkałem a pozwoliłem jej odejść... byłem przez krótki okres czasu z bardzo ładnymi dziewczynami ale nie wyszło, nie wiem może jestem zbyt wymagający albo te ładne dziewczyny są zbyt wymagające, albo takie spotykałem, albo po prostu jak w przysłowiu że "najlepsze partie zawsze sie marnują" :lol: , także @farmer wygląd dużo nie daje wg.mnie, pomaga w podrywaniu ale nie w życiu osobistym, kiedyś też szukałem zawsze ładnej teraz fajnej i poukładanej...wygląd z czasem minie charakter nie...


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Famer21    6

Podobno jestem przystojny ale wcale mi to nie pomaga, tzn mam powodzenie ale nie spotkałem jeszcze takiej z którą mógłbym być , a może spotkałem a pozwoliłem jej odejść... byłem przez krótki okres czasu z bardzo ładnymi dziewczynami ale nie wyszło, nie wiem może jestem zbyt wymagający albo te ładne dziewczyny są zbyt wymagające, albo takie spotykałem, albo po prostu jak w przysłowiu że "najlepsze partie zawsze sie marnują" :lol: , także @farmer wygląd dużo nie daje wg.mnie, pomaga w podrywaniu ale nie w życiu osobistym, kiedyś też szukałem zawsze ładnej teraz fajnej i poukładanej...wygląd z czasem minie charakter nie...

 

Kurcze źle zinterpretowałem chyba posta, bo złe wrażenie odniosłeś.. Nie miałem na myśli, że przystojny jestem, bo nie jestem tylko, że spotykałem się z ładnym, którym nie chodziło tylko o wygląd faceta, ale prowadzenie z nim dialogu, bycie razem..

Co do wyglądu to jak pisałem to tylko sprawa pierwszych kilku minut na skan w oczach kobiety, jak się chłopak spodoba to ona daje mu dużo możliwości to zabłyśnięcia intelektem, a temu, który jest mniej atrakcyjny tego nie daje poprostu musi jej zaimponować samą rozmową - tyle wiem z doświadczenie naokoło.. Mi nie wychodziło, bo wszystkie eks starsze odemnie i chciały zbyt szybko stablizacji tj. ślub, dziecko, rodzina, a wtedy to nie miałem tego wogóle w głowie w okolicach 28-29 lat gdzieś, no chyba, że wpadka to zaręczyny i w ciągu roku ślub, a tak to nie jeszcze..

Edytowano przez Famer21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dawno tutaj nie zaglądałem, bo ostatnio jakoś ciężko znaleźć czas, chyba dlatego że masa dodatkowej pracy doszła z ochroną kukurydzy i ziemniaków przed dziką zwierzyną...

Ale tak jak ktoś napisał w jednym z postów, rozmowa w tym temacie bardzo się rozwinęła od czas kiedy więcej pań zaczęło tutaj pisać oraz pewnie niektórzy zaczęli nawiązywać znajomości poprzez prywatne wiadomości. Nie ukrywam, iż również ja (ale kilka dni wcześniej przed tym jak temat się rozkręcił) też starałem nawiązać znajomość z jedną kobietą zaglądającą na to forum, ale niezbyt to wyszło bo po prostu pisanie przez internet, kiedy nie widzę drugiej osoby, wydaje się być dla mnie trochę takie bezosobowe, co innego jeśli się tą osobę na przykład wcześniej pozna. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, mimo że znajomość internetowa nie wypaliła, to poznałem ostatnio w realnym świecie dziewczynę która urzekła mnie swoją osobą, zobaczymy co będzie dalej, ale mam nieodparte wrażenie że warto poświecić dla niej czas, bo ma cechy które szukam u kobiet. I nie ma ona hektarów drodzy agrofotowicze, zresztą jak pisałem wcześniej nie szukam dziewczyny która przyjdzie na wieś po to aby zapierniczać w gospodarce jeśli sama tego nie chce, bo nie warto ograniczać drugiego człowieka do robienia czegoś, co nie będzie dla niego przyjemnością. Świat jest również ciekawy i piękny także poza własnymi 'miedzami'. A współczesne kobiety potrzebują robić coś więcej niż tylko siedzieć w domu, gotować, sprzątać, wychowywać dzieci oraz pomagać w prowadzeniu gospodarstwa. Świat jest pełen możliwości i jeśli tylko będzie mi dane się kiedyś ożenić to z pewnością kobieta ta będzie mogła sam decydować o swoim życiu.

Drodzy Panowie i Panie, jak czytam niektóre wypowiedzi to mam wrażenie że wrzucacie większość ludzi do jednego 'worka', to jest błąd, bo każdy jest inny i nie można tak po prostu każdemu jeszcze dobrze go nie znając przykleić łatkę na którą tak naprawdę nie zasługuję. Nie oceniajcie nigdy po okładce ani po opinii innych dotyczącej danej osoby bo to zazwyczaj ma się nijak do rzeczywistości.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Famer21    6

Flashforward - rozmowy PW z dziewczynami mi się udały ponieważ ja miałem w nich inny interes niż niektórzy panowie tutaj w tym temacie jak i na forum.. Ale powiem, że dziewczyny są bardzo ciekawe ich wiedza o rolnictwie, byłem w szoku po naszych rozmowach kilku ;)

Edytowano przez Famer21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikic360    56

Witam wszystkich :)

Jestem nowy w tym temacie choć śledzę go od jakiegoś czasu ale postanowiłem się ujawnić. na początku chciałem podpisać się pod wypowiedzią @bobytempelton "...wygląd z czasem minie charakter nie..." po prostu nie warto zakochiwać się dla samego wyglądu bo to nie o to w życiu chodzi :) bo to charakter odgrywa tą najważniejszą rolę w życiu obojga ludzi. najważniejsze żeby dogadywać się w każdych sytuacjach, nawet tych najbardziej kryzysowych. potrafić się wspierać i nie ograniczać drugiej polówki bo to jest tylko do czasu ( coś o tym wiem )

popieram również zdanie @FlashForward które dotyczy nie ograniczania kobiety. Kobieta tak samo jak my ma swoje ambicje plany marzenia więc niech je spełnia. chyba każdy z nas nie chciał by być odciagany od rolnictwa? tak samo kobiety od swoich planów (chyba ze te plany to również rolnictwo więc lepiej nie trzeba ) :)

Co do poznawania przez internet moim zdaniem jest to bardzo dobra metoda bo z czatowania można szybko przejść do spotkania w realu :) oczywiście jeżeli oboje tego chcą :) Sam jestem przykładem tego :)bo jakieś pół roku temu w taki oto sposób poznałem dziewczynę która ma w sobie to coś co przyciąga mnie do niej na każdym kroku. nie ma dnia żebym o niej nie myślał i jak narazie wszystko jest na dobrej drodze. przyznam się bo sie zakochałem :)i jest to super uczucie. Dodam ze ta dziewczyna dosyć często odwiedza to forum i mam nadzieje ze któregoś dnia ujawni się :)

Dziękuje za uwagę i Pozdrawiam wszystkie Agrofotowiczki i Agrofotowiczów

Edytowano przez mikic360

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniaa    0

W 100% zgadzam się z wypowiedzią @FlashForward. My kobiety mamy marzenia, których spełnienia chcemy :)

A współcześnie jest wiele takich, które chcą pracować. I wcale nie na zasadzie- kariera przede wszystkim.

Osobiście już mam plan na życie, a jednym z jego elementów jest praca na wymarzonym stanowisku, jak to już w jednym z postów w tym temacie napisałam. Co wcale nie przekreśla faktu zrobienia obiadu, pomocy przy prowadzeniu gospodarstwa i wychowaniu dzieci. A jedno z drugim można pogodzić, więc spokojnie można realizować swoje marzenia :) No i ważne, żeby życiowy partner to akceptował :D

@mikic360- powodzenia :)

Edytowano przez Maniaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikic360    56

Dokładnie tak jak napisałaś wszystko można pogodzić :) wystarczą tylko dobre chęci i wszystko staje się łatwiejsze :) grunt to pozytywne podejście do życia :)i zrozumienie partnera.

dzieki @Maniaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Famer21    6

Dziewczyna przeczytała kilka postów (nie moich :P ) i powiedziała, że się dziwi, że taki problem tylu chłopaków tu ma. Jeśli dziewczyna kocha chłopaka i wie, że on na wsi, dostanie gospodarstwo, pola ma, hodowla to dla niego jest gotowa z miasta na wieś nawet jeśli nie ma korzeni czy rodziny na wsi. Ja zbyt udzielić się nie mogę w moim wypadku dziewczyna ma dziadków na wsi jak ja, i trochę rodziny, a że ja z miasta jak i ona, ale wie, że na wsi zostane za kilka lat to się cieszy z tego ;) Akurat u mnie jest tak na wsi, że dla kobiety pracy w polu nie ma, w domu tylko i na posesji czasem pomóc drobną robote, więc moja sie nie narobi nawet jak sama chce. Ale jej słowa, dla zakochanej dziewczyny nie ma z tym problemu czy z ukochanym na wsi będzie musiała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rogas    16

Tutaj się z Tobą nie zgodzę. Obecnie na wsi jest dużo pracy, z którymi kobieta może sobie spokojnie poradzić i nie jest to wyłącznie opieka nad domem ogródkiem i dziećmi.

Zajrzyj do szafy, gdzie trzymasz dokumentację związaną z gospodarstwem. Ile masz segregatorów, teczek, kuwet itp?

Gospodarstwo to obecnie spora firma, w ktorej dokumenty muszą być prowadzone bardzo dokładnie. Uważam, że jeśli tylko kobieta potrafi to ogarnąć jest ogromną pomocą. Poza tym dochodzą sprawy związane z wyjazdami do różnych instytucji z którymi rolnik współpracuje (ARiMR, Urząd Gminy, bank itp.).

A tak trochę dla śmiechu:

Ponieważ pracuję poza gospodarstwem a pomoc rodzicom traktuję jako swojego rodzaju hobby i przyzwyczajenie dostałem od nich ultimatum:

Nie będę mógł uprawiać pól do momentu aż nie znajdę sobie narzeczonej. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Famer21    6

Tutaj się z Tobą nie zgodzę. Obecnie na wsi jest dużo pracy, z którymi kobieta może sobie spokojnie poradzić i nie jest to wyłącznie opieka nad domem ogródkiem i dziećmi.

Zajrzyj do szafy, gdzie trzymasz dokumentację związaną z gospodarstwem. Ile masz segregatorów, teczek, kuwet itp?

Gospodarstwo to obecnie spora firma, w ktorej dokumenty muszą być prowadzone bardzo dokładnie. Uważam, że jeśli tylko kobieta potrafi to ogarnąć jest ogromną pomocą. Poza tym dochodzą sprawy związane z wyjazdami do różnych instytucji z którymi rolnik współpracuje (ARiMR, Urząd Gminy, bank itp.).

A tak trochę dla śmiechu:

Ponieważ pracuję poza gospodarstwem a pomoc rodzicom traktuję jako swojego rodzaju hobby i przyzwyczajenie dostałem od nich ultimatum:

Nie będę mógł uprawiać pól do momentu aż nie znajdę sobie narzeczonej. :D

 

Papiery, dokumenty wujek ma na laptopie i zapasowym dysku dla segregacji, jeśli potrzebuje jakiś dokument z danego roku, miesiąca czy dnia to w parę sek ma. Cod o kwitów, wniosków, zaświadczeń czy jak teraz niedawno jeszcze dofinansowań na nowy traktor i 2 przyczepy..

Ale no ja miałem na myśli właśnie, że kobieta teraz nie musi w polu już robić nic, a te sprawy co napisałeś z papierami to drobne sprawy domowe, co do ogródka i domu to wiadome, że jej robota, zajęcie żeby miała co robić jak mąż na polu.. To nie są sprawy fizyczne i logiczne, więc akurat dla kobiety. Moja w dokumentach zna się bardziej niż ja z wujkiem siedzą w tym, wniosek o dofinansowanie dosłownie sama załatwiła i wypełniła czy jak przyjadą na skup do trzode, to ona tylko z dokumentami, ale nic nie robi przy tym.

 

Cześć dla śmiechu u mnie jest zupełnie odwrotna :) Mam taką sytuacje, że nawet jakbym nie miał dziewczyny to gospodarstwo dostane, bo taka sytuacja w rodzinie, że nie ma kto wziąć, więc "w Tobie synek nadzieja" :D a, że ja podobnie jak Ty hobby, pasja, zainteresowanie rolnictwem to luzik :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniaa    0

A tak trochę dla śmiechu:

Ponieważ pracuję poza gospodarstwem a pomoc rodzicom traktuję jako swojego rodzaju hobby i przyzwyczajenie dostałem od nich ultimatum:

Nie będę mógł uprawiać pól do momentu aż nie znajdę sobie narzeczonej. :D

 

Dobre @Rogas, dobre :D

 

Cześć dla śmiechu u mnie jest zupełnie odwrotna :) Mam taką sytuacje, że nawet jakbym nie miał dziewczyny to gospodarstwo dostane, bo taka sytuacja w rodzinie, że nie ma kto wziąć, więc "w Tobie synek nadzieja" :D a, że ja podobnie jak Ty hobby, pasja, zainteresowanie rolnictwem to luzik :P

 

U mnie podobnie, z tą różnicą, że: " w Tobie córko cała nadzieja " :D No ale mają to szczęście, że mnie to interesuję i nie zamierzam zmienić branży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Famer21    6

Dobre @Rogas, dobre :D

 

 

 

U mnie podobnie, z tą różnicą, że: " w Tobie córko cała nadzieja " :D No ale mają to szczęście, że mnie to interesuję i nie zamierzam zmienić branży :)

 

Hmm kurcze jeszcze nie znam przypadku żeby chłopak do dziewczyny przyszedł na gospodarstwo jeśli ona je dostanie, tylko znam przypadki jak dziewczyna do chłopaka, do 2 kumpli.. Sam byłem "prawie" takim przypadkiem, że eks miała pola, ale rozeszliśmy się.. Tyle, że i tak bym nie poszedł, bo sam zostane, więc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj