Polecane posty

miroM1984    6

a co ze na poczatku tygodnia, niektozy moze jeszcze nie zakonczyli poprzedniego

a ciasta marchwkowego nigdy nie jadlem to chetnie sprobuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

o jakieś dobre te ciasta marchewkowe bo pierwsze słyszę na razie umiem zrobić biszkopt, babkę placek drożdżowy, a i ekstra mazurka którego mnie babcia nauczyła, wrzuci ktoś przepis na to ciasto, swoją drogą fajna by była żonka która umiała by dla swojego mężusia piec smakołyki żeby mu życie osłodzić, dla takich rarytasów to nawet ołtarz nie jest straszny dla faceta, a na kocią łapę to nie za bardzo by mi się uśmiechało, najlepszy związek to po pewnym czasie sformalizowany nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia91    2

@ zetorlublin7341 No masz racje co do sformalizowania związku ile można żyć na kocia łapę :) a jest cisto marchewkowe i są ciasteczka marchewkowe rewelacja :D ( ciasteczka dobre z powidłami )

 

Kolega umie piec to się chwali :D

Edytowano przez Emilia91

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

dajcie przepis proszę bardzo trochę mam daleko do ciebie bo bym wpadł na nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Piszę tego posta Meg abyś wiedziała że przeczytałam to co napisałaś. Chwilę zastanawiałam się czy się odnieść do jego treści. A miałabym sporo do powiedzenia, zdanie pozdaniu, punkt po punkcie. Zdecydowałam jednak że nie. Może mój móżdżek , jak sugerujesz nie ogarnia pewnych tematów, nie chwyta sensu wypowiedzi..... ale mój móżdżek teraz stwierdził że twoja wypowiedź jest na zbyt niskim poziomie aby się do niej ustosunkowywać.

 

Nie zależało mi na wysokim poziomie ^^ Nie ja zaczęłam z Tobą tą dyskusję .Więc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baziula    6

@ zetorlublin Po pierwsze wielki "szacun" za to że umiesz piec. Rzadko który mężczyzna to potrafi.

 

Po drugie, oczywiście że lepszy związek sformalizowany. Dla mnie związek nie zakończony ślubem to jak to ciasto ....hmm niedopieczone.

 

Ciasto marchewkowe robiłam z ok. poł kg marchwi, obrać zetrzeć na tarce ( potem skoczyć na agrofoto napsać posta) , cztery jajka ubić w całości z półtora szklanki cukru, dodać płaską łyżeczkę sody, dwie łyżeczki proszku do pieczenia, i dwie łyżeczki cynamonu. Wszystko miksować. Skoczyć napisać post na AF. Dosypać dwie szklanki mąki i 3/4 rozpuszczonej margaryny Kasia. Miksować. Post na AF. Dołożyć utartą marchew i rodzynki, około pięciu łyżek. Miksować. Post na AF. W ten sposób ciasto powstaje ok. 3 godziny. Wyłączając posty na AF 30 min. Jeśli coś pomieszałam to pardą. Smacznego

 

 

Ciastka wydają się ciekawe.... hmm ale proporcje inne niż do ciasta. Masa twardsza jest na ciastka.

Edytowano przez baziula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia91    2

Tak ale wierz mi na słowo są smaczne :D w domu jak robię to każdy czeka kiedy można już jeść :) i teraz mnie naszła ochota żeby je zrobić :D i chyba wiem co mnie czeka w sobotę no wiesz co baziula :P to przez Ciebie :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia91    2

nie ma sprawy loo to muszę porcję zrobić z kilku kilo może :D i wyśle więcej ciastek :D a na kawę no no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baziula    6

o kolego, do niedzieli nie zostanie już ani jedno. Chyba że Emilia gdzieś ukryje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baziula    6

Emilia ma zamówień na ciastka. Masa roboty przed nią hahah

 

 

Słuchajce, właśnie odkryłam, że jest cała społeczność CIASTO MARCHEWKOWE na FB. Jakie tam są przepisy.... a jakie zdjęcia tych ciast. Miodzio.

Edytowano przez baziula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia91    2

spokojnie ja chyba dopiero w sobotę je zrobię :D nie mam kiedy za długo w pracy siedzę i pilnuje szkraba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia91    2

Ale baziula ty mi pomożesz heehe :D no co sama mam robić chyba z kuchni nie wyjdę do niedzieli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia91    2

Ej a robota w domu :D to kiedy ogarnę :P jakoś nikt nie pisze że mi pomoże łoo jak tak możecie

 

spokojnie jak ja robię zawszę są schowane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj