Polecane posty

fineasz007    17

Meg5, nie mam o co się gniewać, Jednak tu nie chodzi o to, że martwię się o nieobecność Niebieskooką. Po prostu fajnie się z nią rozmawia. Niestety na forum jest niewiele osób, z którymi da się na pewnym poziomie poprowadzić rozmowę.

banan575, mam raczej bardzo konserwatywne podejście do związku. Jednak mnie bardziej zastanawia, co Ty tutaj robisz, jako już żona i matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

zabicie czasu, ja jestem tylko wieczorami jak juz ze wszystkim zrobie porzadek


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebieskooka    31

Banan się martwi o Twój związek Fineasz więc doceń to:)

 

A jak u Was wyglądają odpusty? Bo u mnie jest oczywiście demonstracja strojów, samochodów, itp., ale to oczywiście nic w porównaniu z najbliższym czwartkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

no ale za mlodu to w soboty zawsze bawilam na imprezach, teraz niema za bardzo jak, no ale od czego sa dziadki??? :D :D :D :D


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A ja Sylwestra :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fineasz007    17

banan575, pozwól że nieskromnie zapytam. Nie jesteś przypadkiem zazdrosna? :D

Niebieskooka, jakby banan575 była moją mamą, to trochą inna sprawa. :) Wesela to świetna zabawa, o ile nie bawi się nikt na swoim, bo wtedy raczej więcej stresu jest niż zabawy. Przynajmniej tak słyszałem od większości par. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebieskooka    31

Oj, skądś to wnioskujesz zapewne, ale w końcu już pisałam wcześniej skąd mniej więcej jestem więc to nie tajemnica:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KULAWA_KOZA    156

A ja jutro mam odpust w swojej parafii:)

a u mnie jutro się ma krowa cielić :lol: Termin lekarz dał jej na jutro. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banan575    104

Ja to najbardziej lubię wesela:)

 

Tez lubie wesela, mozna pojesc potanczyc i pochlac wszystko na P. nawet i p...............

 

Ostatnio bylam na super weselu, gdzie oprocz wesela byla tez inna zabawa firmowa w tym samym miejscu . To goscie z wesela szli na ta zabawe potanczyc.,

 

Ja sie superowa wybawilam na tej zabawie i na weselu. Zarabiscie bylo bo my z mezem mielismy nocleg zafundowany przez pare mloda


Najwyzsza Izba Kontroli

Centralne Biuro Sledcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Napisano (edytowany)
a u mnie jutro się ma krowa cielić :lol: Termin lekarz dał jej na jutro. :D

Lekarz ,heh ,a to i to Ci wylicza ? Wiesz Ty taki trochę ciekawski ostatnio ,to Ci powiem w sekrecie ,krówka w ciąży chodzi przeważnie 280 dni :P

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonkszi    66

a u mnie jutro się ma krowa cielić :lol: Termin lekarz dał jej na jutro. :D

 

Też święto można się się pobawić z radości że bliźniaki i tego ci właśnie życzę a najlepiej z pięcioraczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KULAWA_KOZA    156
Napisano (edytowany)

Lekarz ,heh ,a to i to Ci wylicza ? Wiesz Ty taki trochę ciekawski ostatnio ,to Ci powiem w sekrecie ,krówka w ciąży chodzi przeważnie 280 dni :P

oooooooooooo

a to nowość .

Edytowano przez KULAWA_KOZA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj