Polecane posty

Gość   
Gość

Nie z pazurkami ,tylko dziamotałabym dalej    :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ja wiem ,że Ty'' twarde '' argumenty wolisz ,ale już nie ma o czym gadać...wiec kolorowych snów  ;)  :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Dziewczyny w  gospodarce harują ,a w temacie cisza .... ;)

Sean ,jaka rada na dziś dla dziewczyn ?  :D  :rolleyes:

 

 

Edytowano przez Meg5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Żeby sobie kokoszki w wodzie odświeżyły.        :P   Jak ktoś nosem dotknie futra, żeby w takim upale nie poczuł zapachu rybackiego kutra.   :lol:

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Kokoszki ? Już wiedzę jakie będą zadowolone jak je do wody powrzucam ....o jajach mogę na miesiąc zapomnieć . :D

No tak Sean ,Ty  to jednak głodny jesteś .... :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Żeby sobie kokoszki w wodzie odświeżyły.        :P   Jak ktoś nosem dotknie futra, żeby w takim upale nie poczuł zapachu rybackiego kutra.   :lol:

Nazwy jak z epoki kamienia :P

Ale gdyby nie ta "kokoszka" to nie jeden kogut by zdechł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A bynajmniej nie mam nic przeciwko "kokoszkom",     :P  taka mała rzecz a jak cieszy.      :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aletes   
Gość aletes

Hejka co tu tak zamarło? Ani kogutów ani kokoszek :lol: ;)
Chyba kosicie...a tu pada kuźde...jak żyć jak tak suszy? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No jak tak suszy ... - to się napić . No chyba każdy tu się ze mną zgodzi . Nawet mój kolega Lucek nie powie że nie . :ph34r:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Jakby to ładnie powiedzieć..hm..
Są faceci którzy sami nie potrafią nawet się odezwac,na forum pokazują pisząc odwaznych,silnych mężczyzn a jeśli trzeba zadbać o własne sprawy to stają się ciotami,wyslugujac się kobietami...z tym,ze i te kobitki jak nie wiedzą o co chodzi to lepiej też niech się nie wpierdylaja tam gdzie nie powinny.Brak w tych czasach prawdziwych mężczyzn okazuje się,ze połowa to ma pipy zamiast jaj :D

Pozdrawiam kolegę "m.." brak słów ,że taki dzieciach z ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

 Co tam na Podkarpaciu ? Żniwa zakończyłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Wczoraj dopiero.
W piątek w mojej miejscowości był Rzeszowski rajd samochodowy...odbywał się 400 metrów od mojego domu....No mówię wam jak się kurzylo ...a kto w potrzebie to kauczuk może skrobać z asfaltu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No nie mów że nie startowałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Mój C330 to za wolny ...a Volvo też wolno jedzie :D Nie zakwalifikowalam się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miglanc88    116

Jakby to ładnie powiedzieć..hm..

Są faceci którzy sami nie potrafią nawet się odezwac,na forum pokazują pisząc odwaznych,silnych mężczyzn a jeśli trzeba zadbać o własne sprawy to stają się ciotami,wyslugujac się kobietami...z tym,ze i te kobitki jak nie wiedzą o co chodzi to lepiej też niech się nie wpierdylaja tam gdzie nie powinny.Brak w tych czasach prawdziwych mężczyzn okazuje się,ze połowa to ma pipy zamiast jaj :D

 

Pozdrawiam kolegę "m.." brak słów ,że taki dzieciach z ciebie ;)

brawa dla ciebie aniu.tylko pominęłaś mały szczegół.jeśli ktoś zerwał z Tobą kontakt to pewnie miał q temu powody?? Nie sądzisz???.nie wspominając o wysyłaniu swoich prywatnych zdjęć i byciu wielce obrażoną za to że czyjaś narzeczona wcale nie jest z tego powodu zadowolona i grzecznie zwraca ci uwagę. Wtedy zaczyna się ubliżanie itp. Mam nadzieję że twój mąż to czyta pozdrawiam.a dzieckiem mogę śmiało określić Ciebie.. Edytowano przez miglanc88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Oj miglanc i o czym ty mówisz teraz ?
Przestań pić tyle bimbru czy czegoś tam jeszcze....
Gdzie ten mój mąż to czyta?
Hm...a tak w ogóle to tu jest dużo mężów na forum jakiś żon :D
Brawo dla ciebie,ze właśnie wyszedłes na idiotę.
Mam dobry ubaw z tego męża :D

Ps
Bądź facetem od początku do końca.Chowasz się właśnie za dziewczynami i nimi się wyslugujesz.Teraz chcesz się wybielić jaki to biedny ty jestes.Dziewczyna za ciebie musi twoje sprawy załatwiać żałosne Hehe

Edytowano przez Ansja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miglanc88    116

No proszę Cię Aniu zastanów się.dziś pisałaś sms do mnie że jesteś mężatką a teraz juz nie? Zastanów się 10 razy nad swym zachowaniem.zazdrość i kłamstwa gubią.więc brnij dalej zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Tylko takie pojeby wierzą w każde słowo i później publicznie piszą na kogos.Sam pomyslec mogłeś ...to by nie było takiej sytuacji...a teraz co robisz ?Piszesz nagle do mnie ,jeszcze tu za pośrednictwem formum.
Oskarżając mnie jeszcze o zazdrość...och teraz to się właśnie dzieje .
Ale dobrze,ze jest tu kilku kolegów dobrze wiedzący o obecnej mojej sytuacji ...a i nawet ten"mąż "faktycznie to przeczyta i będzie miał się z czego śmiać :D

Edytowano przez Ansja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj