Polecane posty

Ansja    747

Bez przesady :)) az tak szerokich plecow jak materac to ja nie mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8046

Czyżby to był ten kawaler o którym pisałaś wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Ależ nie...To tylko znajomy mi przysłał zdjęcie z efektami pracy na działce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Hmm ,spalone plecy nie świadczą o efekcie pracy na działce .... :rolleyes:  :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Teraz ciepło to dziewczyny chętne na gospodarstwo będzie można szybciej zauważyć. :)
Nie ma co się bać pracy w rolnictwie.Obsluga kombajnu nie taka trudna a traktor z górki to nawet i sam pojedzie :D
Wrzucić na luz,pchnac i jaka przy tym oszczędność spalania :P
Gorzej z koniem,bo tego to ciężko ujarzmić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jak się konia dobrze dosiądzie , to każdy robi się potulny jak baranek ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Sądzę że na oklep koń bardziej lubi , ale jeździec też może mieć swoje preferencje . -_-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8046

Zaraz w uprzęży  :huh: niech bryka wolno  :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Będzie bardziej szczęśliwy . B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Coś ci Lukasik nie pasuje ? :ph34r:

Nigdy nie pozowałem na żaden postrach . To tobie się wydaje że rozmowa z drugą osobą to ubliżanie i wojna . Zmień lekarze - ten jest do niczego . Podejrzewam że twoja agresja i frustracja to po prostu braki w wychowaniu i być może złe doświadczenia w dzieciństwie . Pozdrawiam .

Edytowano przez zetorki12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8046

Chyba colt nabity ślepakami, dużo chałasu a tu nic hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ty nawet przeklinać bez błędów nie potrafisz , :D:P ale obciach . :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8046

Lucky stąpasz po cienkim lodzie który się szybko topi a pływać umiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A ten znowu w swoją ulubioną strunę uderza . :P

Taaa , pływa świetnie ... , tylko w wodzie mu nie wychodzi :P:D :lol: .

Edytowano przez zetorki12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8046

Nie wiem co ci się ubzdurało z tymi groźbami? Do nauki pływania jest niezbędne kowadło i głęboka woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damo    26

przypie*****mu... bo nie wiem czy jechać  do  domu czy iść po kawę....xD

Edytowano przez damo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8046

damo coś taki niecierpliwy? :huh: to zabawa na przetrzymanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj