Polecane posty

artur125    1327

oj artur mówią ze głupich nie sieja a ty jesteś dobrym przykładem że sie mylą

a ja słyszałem,że człowiek rodzi się głupi całe życie się uczy a i tak głupi umiera

ale na miano idioty to już trzeba zasłużyc, nie będe pobierał u Ciebie lekcji bo taki status mnie nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SIEWCA    24

...chciałoby się krzyknąć ......hej chłopaki co a Wami :)

 


kto sieje ten zbiera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linka    17

@RafaKdziela podpowiedź jest bardzo prosta....  trzeba chcieć się z kimś spotkać i tyle. Ja mogę popisać tydzień no miesiąc ale jak druga strona nie powie konkretnie: sluchaj moze spotkamy się, zapoznać... to niech się potem nie dziwi, że nie angażuje się. Ja jestem bardzo trudna do zdobycia ale jak się chce wygrać los na loterii to trzeba pokombinować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RafaKdziela    443

Linka ....ja wiem to wszystko .Tak napisałem od serca ,żebyś dała kopa chłopakom ,co się ruszą z domu i może dotrą do Ciebie .Jestem zdania ,że drobiazgi typu koszule to dodatki :) . Obserwuję wątek w roli głównej z Tobą i powiem szczerze ,że jestem zaskoczony działaniem chłopaków ,którzy się deklarowali chęcią poznania Ciebie i do tej pory ..to są tylko słowa z tego ,co piszesz .Może za wiele wymagasz ?


I love salsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Wiecie co ja tak od czasu do czasu poczytam co tu u was słychać i tak siedzę i myślę i dochodzę do wniosku czemu wy razem się nie spotkacie, mowa do was Rafał i Linka, macie wmiarę blisko do siebie charaktery zapewne uzupełniające się także co wam szkodzi a nóż widelec kto wie kto wie, ja tam kibicuję starym znajomym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolniku360    222

Do odważnych świat należy to prawda ale co jeśli ta druga osoba boi się odrzucenia lub po prostu sądzi że lepiej nic nie zaczynać bo wyjdzie tak samo jak zwykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Ja wiem ze jak ktos sie boi odrzucenia to tak bedzie robil ze najlepiej nie spotkac sie i w ogole ale takie juz jest zycie a skąd wiesz ze zawsze tak bedzie ze moze teraz jest twoj czas do odważnych swiat należy a takim rozumowaniem robisz sobie najwieksza krzywde na swiecie w postaci braku ukochanej osoby a gadanie ze tak musi byc jest tak idiotyczne ze szok. No chyba kolego ze ci samotnosc odpowiada no to ja nic nie zrobię juz na to. Ale powiem ci tez taka prawde na prawdziwa milosc warto czekac cale zycie oj warto. Mowisz tak jak zwykle powiedziec ci cos nie napalaj sie na nic nawet jak tutaj z ktoras piszesz traktuj to tak jak luzna znajomosc i tyle a noz widelec zaskoczysz sie ze szok.

Edytowano przez zetorlublin7341

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolniku360    222

Może trochę za dużo napisałem w tym poście. Bo tak naprawdę nie boję się dziewczyn i rozmawiam z nimi jak bym rozmawiał z jakimś kolega nie spinam się ani nie stresuje.Boję się tylko tego ze jak już się za kocham to ta powie zostanmy przyjaciółmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linka    17

Każdy ma taką niewiadomą...tego to  nikt nie przewidzi a może być i taki scenariusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymi40    1444

Może trochę za dużo napisałem w tym poście. Bo tak naprawdę nie boję się dziewczyn i rozmawiam z nimi jak bym rozmawiał z jakimś kolega nie spinam się ani nie stresuje.Boję się tylko tego ze jak już się za kocham to ta powie zostanmy przyjaciółmi

 

Też  tak  miałem  2-3  razy  ,,zostańmy przyjaciółmi''  :(  aż  się  udało  :P  i  teraz  nie żałuję,  a  i  jeszcze  zakochałem  się  dwa  razy  [  jak  się  urodziły   moje  dzieci ]  :wub:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RafaKdziela    443

Tomek masz rację ,że Świat do odważnych należy :)  Warto zawsze próbować i przynajmniej ja zawsze wyznaję zasadę ,że każda okazja poznania nowej osoby jest dobra .Dziś skończył się w końcu nawał pracy i mam więcej luzu :) .Jutro pucuję auto i będę się wybierał w Świat ;)  ciekaw jestem czy ktoś mnie zaprosi na tą przysłowiową herbatkę :)


I love salsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linka    17

chyba Twoim celem powinno być zaproszenie na herbatę a nie wproszenia sie na nią :P Nie szłyszeliście, że prawdziwa kobieta nie lata za facetami.... i juz widze odpowiedzi jakie to mamy równouprawnienie i sraty taty :D dlatego z góry przepraszam za moją staroświeckośc to wina dziadków i rodziców, ze mnie tak nastawili do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RafaKdziela    443

Linka ja też słyszałem o zasadach i mi mówiono,że dziewczynie nie wypada jechać do chłopaka .To jak to jest ?.


I love salsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolniku360    222

Jak to mawiają czasy się zmieniają Ale tradycje zostają i z tym jest mi się wydaje tak samo a na pewno rodzice chłopaka sobie pewno już opinie o tej dziewczynie wyrobia.O losie żebyście co ja miałem ze swoją pierwszą wybranka miałem wtedy 17 lat ona 16 jeździła scigaczem jakaś tam 50 to już gadali A jeszcze jak sobie włosy zaczęła farbowac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krasniak    44

Jak będziesz się martwił co powiedzą rodzice,sąsiedzi czy też jej koleżanki lub koledzy to już jesteś na straconej pozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linka    17

tak czasy się zmieniają i to indywidualny wybór czy się chce być nowoczesnym czy nie. Ja pod wieloma względami jestem staroświecka i nie zamierzam tego zmieniać bo najlepiej mi jest żyć w zgodzie z samą sobą dlatego dla mnie dziewczynie jechać do chłopaka nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolniku360    222

nigdy nie patrze na nikogo gadanie ale znam przypadki że gospodarka się marnuje bo ojcą się nie spodobała wybranka i gospodarstwa nie przepisali bo oni zmarnują,

@Linka bardzo podoba mi się twoje myślenie ale niestety takich dziewczyn jest już bardzo mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj