Polecane posty

StasiekS    73

Jaka tu cisza i spokój. Bez żadnych kłótni, kontrowersyjnych tematów, spięć i sporów. A szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipoo    14

muza gra przez kino domowe i basiki ładnie łupią ;) ale odprężyć i tak nie da się do samego konca samemu.... ;)

 

mi tego basu brakuje takiego jak mam w aucie z saubofera :Djakbym tak załączył w domu to by mnie wywalili dach by sie trzasł od basssuuu :lol:

@stasiekS- nie wywołuj wilka z lasu bo przyjdzie i ci wszystkie kury zapierniczy :lol:

@FINN co racja to racja samemu sie nie da tak do konca odpręzyć tymbardziej jak sie wie ze tam jest ta druga osoba.

Ile razy sie to przechodziło o jej choć człowiek taki młody :huh:

ale choć młody ale okłąd z młodych piersi by sie przydał a ta maaaaaa o jejć wrrr mmm jak se pomysle tooo :D

Edytowano przez Filipoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jaka tu cisza i spokój. Bez żadnych kłótni, kontrowersyjnych tematów, spięć i sporów. A szkoda...

 

Jeszcze nic straconego. Bo Czacha, Martina, Roltech itd. wciąż milczą...

 

P.S. By było ciekawie, wykaż także trochę swojej inicjatywy a nie czekasz na gotowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

@Filipoo-o podchodach wspomniałeś-aż mnie na wspomnienia swych podchodów wzięło-kurcze jakie to były fajne czasy,oj fajne.

a byłem piesek na babeczki-oj byłem-teraz to taki spokojny.żadnej krzywda się nie stała,co najwyżej przyjemność :lol:

czasami teraz spotykam te kobitki-z mężem i dziećmi-wspominamy(ciut zostaje między nami w słodkiej tajemnicy) :rolleyes:

 

patrzysz na jej męża i w duchu sobie myślisz:"i tak byłem pierwszy"-bezcenne :lol:

Edytowano przez wiesmag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipoo    14

"i tak byłem pierwszy":lol: dobre!!!:lol:najwazniejsze ze krzywda sie nie stała :lol:cos robił toś robił:) ale teraz nie ma juz takich ludzi facetów kobiet, sa nie liczni zostaje na zawsze miedzy nimi nie licznymi!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

I co z tego że pierwszy?? W tym "wyścigu" wygrywa ostatni ;)


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipoo    14

@andzej2110 ja ci powiem ze kupe czasu kreciłem sie koło jednej no koncu i tak nic z tego dobrego nie było ale była dziewicą i nie masz pojecia jaką wartośc ma ta osoba jak na te czasy to chodzący skarb.

to tak jak kupic ciagnik ze znanej ci reki wieszz ze jest bez przejsc a kupić od handlarza ( nie wiesz ile przeszedł)

wygrywa ostatni ale niewiesz ile pzed tobą było ile kotów koło tej myszki chodziło :lol:

dla mnie laska moze być nie wiem jak fajna mozemy sie zgadzać ze sobą jak jedność ale jak bede wiedział ze miała nie małe przejscia (kot- mysz) to dziękuje dowidzenia. kuzwa pomieszałem ładnie :lol:ale cholera dziewice miałęm skarb i klapa <_<

ale szczescie ze i teraz krece sie koło spokojnych lasek :Da skad wiem ze spokojne bo wiem mam do tego nosa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Ale wiesmag będzie miał przynajmniej co synowi opowiadać za kilka, kilkanaście lat. Idąc ulicą będzie tylko pokazywał i mówił "Patrz synu, kiedyś tam spotykałem się z tą, tamtą i jeszcze z tamtą. Teraz są brzydkie ale kiedyś to były laski. Gdyby nie twoja mama to dalej bym wykreślał zaliczone dziewczyny z mojej listy najładniejszych dziewczyn powiatu. Teraz bym pewnie doszedł do litery M."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

@andzej2110 ja ci powiem ze kupe czasu kreciłem sie koło jednej no koncu i tak nic z tego dobrego nie było ale była dziewicą i nie masz pojecia jaką wartośc ma ta osoba jak na te czasy to chodzący skarb.

Zaskoczę cie bo wiem

 

dla mnie laska moze być nie wiem jak fajna mozemy sie zgadzać ze sobą jak jedność ale jak bede wiedział ze miała nie małe przejscia (kot- mysz) to dziękuje dowidzenia.

To ci powiem że znam dziewczynę którą byś pewno przekreśli z powodu "przejść" a szkoda bo nie wiesz czemu akurat tak się stało jak się stało.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Egoiści! Po przejściach, albo lepiej z bagażem doświadczeń, wy to możecie być, ale ona to już nie. Że chyba nie potrafię tego zrozumieć bo nie miałem styczności z taką sprawą. Nie miałem takiego dylematu. Ale mimo to uważam że w słowach andrzej2110 : ,,To ci powiem że znam dziewczynę którą byś pewno przekreśli z powodu "przejść" a szkoda bo nie wiesz czemu akurat tak się stało jak się stało,, jest dużo racji. Ooo, to może niech się wypowie jakiś doświadczony egoista lub nie egoista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Stasiu to kiedy się żenisz? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Pytanie już jest wyżej, pytam o to jak jest? Co czytać się nie chce? Powtórzę, pytam jak to jest nie być egoistą i zamienić lepsze życie na chłam? Lub być egoistą i czerpać przyjemność ze zła? egoista - ma bagaż doświadczeń, zło - egoista którego dziewczyna nie mogła wcześniej, on mógł, a ona nie, czyli zło, nie egoista - ona mogła wcześniej, a on nie mógł wcześniej. Jak pasujesz do któregoś opisu to podziel się doświadczeniami. Mam bardziej sprecyzować pytania? Ok, czy przyznałeś się jej że jesteś egoistą czyli czytaj wyżej? Czy łatwo było podjąć decyzję przyznania się lub nie przyznania?

 

EDIT:

Ale wiesmag będzie miał przynajmniej co synowi opowiadać za kilka, kilkanaście lat. Idąc ulicą będzie tylko pokazywał i mówił "Patrz synu, kiedyś tam spotykałem się z tą, tamtą i jeszcze z tamtą. Teraz są brzydkie ale kiedyś to były laski. Gdyby nie twoja mama to dalej bym wykreślał zaliczone dziewczyny z mojej listy najładniejszych dziewczyn powiatu. Teraz bym pewnie doszedł do litery M."

 

A co gdyby miał córkę? Opowiedział by jej to samo tylko z inną intencją, czyli przestrogą?

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

gdzie tam "M"-już bym wyszedł za granicę powiatu,zostały by tylko te co na drzewo i do wody nie spi.....y :lol:

 

a synuś to już ich córki zakręca-dzielny,bardzo dzielny :D

 

dwa lata byłem kierowcą w PKS(towarówka),obracałem się w różnych województwach(powiatów wtedy nie było),nauczycieli też miałem przeróżnych(kierowców),tirówek wtedy tak nie było-tak że nie wiadomo który 20 latek z AF-u jest podobny do tatusia wiesmaga :lol: :lol: :lol:

 

ale przyszedł czas na ustatkowanie(już się stałem leniwy)-i jako przyzwoity kotek pilnuję jednej dziury-przysiągłem i to w kościele,słowa danego "swojej" łamać nie można.i wpadki nie miałem-syn urodził się po ponad rok po ślubie-planowany był-czyli chciany.

 

kolega(kierowca) złamał słowo-jak wytrzeźwiał to już "ta jego" wiedziała :lol: -jak on przepraszał,sypiał na schodach :lol: na końcu stwierdził:"i po co mi to było,dziura taka sama,tylko problem w domu,a stara to mi da,tyle że po ryju"

 

tak że skoki na boki koledzy-oj nie.

Edytowano przez wiesmag

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

ale które skoki na bok? Te po ślubie czy wszystkie? A może jedne bardziej ,,oj nie,, a drugie mniej ,,oj nie,, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73
Co czytać się nie chce?

Egoiści nie czytają czyichś wypocin.

 

 

Powtórzę, pytam jak to jest nie być egoistą i zamienić lepsze życie na chłam? Lub być egoistą i czerpać przyjemność ze zła? egoista - ma bagaż doświadczeń, zło - egoista którego dziewczyna nie mogła wcześniej, on mógł, a ona nie, czyli zło, nie egoista - ona mogła wcześniej, a on nie mógł wcześniej. Jak pasujesz do któregoś opisu to podziel się doświadczeniami. Mam bardziej sprecyzować pytania?

Czyli jednak nie pasuję do Twojej definicji egoisty to Ci jednak nie odpowiem.

Z tego co zrozumiałem chodzi Ci pewnie o syndrom "ruchacza" czyli on może z każdą i wszędzie uprawiać seks a ale kobiecie już tak nie wypada bo jest szmatą. Fakt, jest to egoizm ale ta konkretna cecha egoizmu mnie nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

ale żeś zasadniczy,trzeba ci wszystko rysować?co oznacza skok w bok-nie ważne czy po ślubie,czy po słowie,lub zamiarze słowa,nie ważne jak się ze sobą długo jest,czasami i tydzień starczy-zależy od zażyłości związku.

 

doświadczenie zdobywa się jako wolny strzelec,i tylko wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Egoiści nie czytają czyichś wypocin.

Odpowiadają na posty to i czytają...

 

Czyli jednak nie pasuję do Twojej definicji egoisty to Ci jednak nie odpowiem.

Z tego co zrozumiałem chodzi Ci pewnie o syndrom "ruchacza" czyli on może z każdą i wszędzie uprawiać seks a ale kobiecie już tak nie wypada bo jest szmatą. Fakt, jest to egoizm ale ta konkretna cecha egoizmu mnie nie dotyczy.

 

Tak, właśnie o to mi chodziło. Skoro nie możesz pomóc, ponaglam pytanie. Może się znajdzie egoista z prawdziwego zdarzenia heh, i opowie te mało romantyczne doświadczenia.

 

@wiesmag, wybacz mi tę niechlujną interpretację, nic nie poradzę że nie mogłem zrozumieć pod jaką postacią zdobywa się to jeszcze bardziej niechlujne niż ma interpretacja, doświadczenie. O to mi właśnie chodziło, czyli zalecasz aby zdobywać go jako ,,wolny strzelec,,. A i żeby nie było, nie sprawdzam cię czy byłeś wierny swej małżonce jeszcze jako jej chłopak. Po prostu chciałem wiedzieć jakie zdanie na temat postaci do zdobywania doświadczenia mają inni.

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martina    39

To od lat tak się działo, że kobieta bardziej rozwiązła dostawała przylepkę "szmata" czy "puszczalska". Natomiast każdemu facetowi to może się zdarzyć, to nic złego taka jego natura... Jak ja nie toleruje takich wypowiedzi. A może dziewczyna też chciałaby swoje dziewictwo stracić z prawiczkiem i to jego i z nim "uczyć się" przyjemności jakie płyną ze wspólnego seksu. Chyba że sa takie które chcą już doświadczonego, a to wracam honor do kieszeni.

 

Nie chciałabym nigdy usłyszeć od chłopaka, że ta czy tamta to umiała i że była lepsza. Nie zniosłabym tego. Jeśli wkrada się monotonia to może niech każde powie na co ma ochotę, a nie od razu skoki w bok czy gdzieś tam. I to się tyczy wszystkich. Powinno się rozmawiać z partnerem o swoich fetyszach czy innych zachciankach ;)


Rolnik z zamiłowania, ratownik z powołania :)

Jeśli potrzebujesz czegoś z DeLaval pisz na PW :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokoman0    305

Coś dla rozluźnienia atmosfery :D:

Bóg mówi do Adama:

- Adam daj żebro!

- Nie dam!

- No Adam daaaj!!!

- Nie dam!

- No proszę Adam daj!!

- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie.

Edytowano przez kokoman0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gofiaczek    83

Martina, jako obiektywny użytkownik myślę, że jednak powinnaś przyjąć przeprosiny.

 

Widać, że to przemyślał i przyznał się do błędu po dość długim czasie, co nie zdarza się często i znaczy, że go to dręczyło.

Szczególnie, że wina nie leży tylko (zresztą tak jak zwykle) po jednej stronie.

 

Sama zresztą napisałaś, że czekałaś na te przeprosiny, więc po co skoro i tak nie chcesz wybaczyć.

 

A co do bieżącego tematu, to nie przekonujcie nikogo do swoich racji, każdy ma swoje, tak jak poczuje czyjeś i własnej wartości, a zresztą wiadomo, że i tak dzisiejszy świat stanął na głowie i wszystko się zmieniło. Chociaż ja osobiście jestem bardziej z tych staroświeckich :P


 

"Nie porzucaj nadzieje,

Jakoć sie kolwiek dzieje:

Bo nie już słońce ostatnie zachodzi,

A po złej chwili piękny dzień przychodzi." J.K.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Skok w bok jest wskazany tylko w jednym przypadku - idąc ażeby nie wejść w g.......... :P A jeżeli ktoś robi TEN "skok w bok" to świadomie wchodzi w g.......... :lol:

Edytowano przez MAT912

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj