Polecane posty

FINN    1478

no chłopaki do dzieła:) nie pozwólcie koleżance zbyt długo czekać... ;)


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michufarmer    21

A może w dziale Hyde Park założymy temat z ogłoszeniami matrymonialnymi? Bo w sumie to i ja bym jakąś dziewczynę w zimę poprzytulał ;p hehe


Pozdrowienia z kłodawskiego oddziału AF

MichuFarmer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samczyk1991    83

Ajaj, nie mieszcze się w przedziale wiekowym i za daleko :(

Dla mnie by pasowało mieć starszą od siebie kobiete ;)

Już raz niedawno przeriabiałem taki schemat, panna z neta i daleko od siebie mieszkaliśmy ok 250, niestety przykro się ta znajomość zakończyła i na kolejną raczej się chyyba nie odważe ;)

Edytowano przez samczyk1991

Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czacha17   
Gość czacha17

A może w dziale Hyde Park założymy temat z ogłoszeniami matrymonialnymi? Bo w sumie to i ja bym jakąś dziewczynę w zimę poprzytulał ;p hehe

 

Pomysł z tematem matrymonialnym wydaje się być dobry,w sumie ryzyka nie ma żadnego a każdy sposób na znalezienie jedynej,czy jedynego jest dobry pod warunkiem że jest skuteczny ,ktoś napisze że są portale randkowe itd.,ale tam zazwyczaj jak się okazuje że chłopak jest ze wsi to większość dziewczyn ma z tym problem ,a tu wiadomo na "dzień dobry " czym się kto zajmuje .

Napiszcie co o tym myślicie i czy to w ogóle sens .

 

Kupię,nie kupie -potargować zawsze można ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samczyk1991    83

I będą ogłoszenia jak w ''Poradniku Rolniczym''

kawaler 50 lat z gospodarstwem szuka panny bez nałogów ... :D

 

Pomysł dobry, ja bym się tam ogłosił, parę ha by się przydało :D nie no oczywiście żartuje ;)


Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chomik111    18

witam wszystkich i od razu przepraszam że się wtrącam do tematu..

 

ale jak tak obserwuję od dłuższego czasu to co piszecie to coś mi się robi... a to że nie ma czasu, albo że nie ma dziewczyn które chciały by być z wami albo jeszcze różne takie..... powiem wam jedno zamiast narzekać na te wszystkie rzeczy wzięlibyście się za siebie spotkali się od czasu do czasu ze znajomymi, wyszli na jakąś imprezę, i zamiast poświęcać czas pisaniu na forum i narzekaniu na brak dziewczyn albo sytuację ekonomiczną naszego kraju itp poświęcili ten czas na szukanie wybranki.... a nie wymyślanie jakiś ogłoszeń matrymonialnych bo takie rzeczy to raczej już są bardziej dla starych kawalerów i panien a nie młodych ludzi....

 

to tyle z mojej strony i życzę wszystkim powodzenia w miłosnych podbojach...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michufarmer    21

Zgadzam się z przedmówcą - chłopy do roboty ;]

 

Plecam:

http://dastudnia.pl/mp3-rek.php i Rekolekcje wielkopostne 2010 Pachnidła o. Adam Szustak OP nagranie z 24.03.2010

Rekolekcje IV - Konferencja

Przesłuchajcie dokładnie ;] bardzo cenne wskazówki ;]


Pozdrowienia z kłodawskiego oddziału AF

MichuFarmer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

czacha17 pytasz to odpowiadam. Pomysł dobry, a nawet bardzo dobry. Czy ma to sens, tego nie wiem i do końca nie jestem pewien bo obawiam się że nie było by aż tyle osób zainteresowanych aby każdy mógł z satysfakcją korzystać. Miejmy nadzieję że się mylę i zainteresowanych by się trochę znalazło. Kto wie, więc jeśli nie spróbujemy to się nie dowiemy. Ja nie będę zakładał takiego tematu bo może na szczęście albo niestety nie mam takiej potrzeby. Ale inni, czemu nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martina    39

Jak czytam wypowiedzi naszych koleżanek, to jestem zdziwiona... Ja bym raczej nie napisała takiego "ogłoszenia". To chyba już trochę desperacja?


Rolnik z zamiłowania, ratownik z powołania :)

Jeśli potrzebujesz czegoś z DeLaval pisz na PW :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Desperacja? I tak i nie, bo może to być także nuda, żart, ciekawość i w końcu radykalny sposób. Kto wie ki czort czyha...;)

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MECHANIZATOR    159

Czemu desperacja - żyjemy niestety w czasach gdzie liczy się tempo pracy i zysk a nie człowiek i coraz częściej ludzie nie mają najzwyklej w świecie czasu aby się spotkać choćby przypadkiem - a takie ogłoszenia daja możliwość poznania ciekawych osób w wygodniejszy sposób a czy coś z tego wyniknie to już sprawa inna


^^^TEGO NAUCZYLI MNIE W^^^... ZST im.M.Drzymały w Poznaniu-Golęcinie www.zstpoznan.pl
Tradycja i Nowoczesność - 65 lat historii zobowiązuje


DRZWI OTWARTE 19-05-2012 - tak było w marcu - http://www.agrofoto....ii-zobowiazuje/
"...w każdym moim zwycięstwie jest pot i krew poświęceń..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Jak czytam wypowiedzi naszych koleżanek, to jestem zdziwiona... Ja bym raczej nie napisała takiego "ogłoszenia". To chyba już trochę desperacja?

 

A tak się chwaliłaś swoim chłopakiem z AF że koleżanki też takiego chcą. :P Też nie uważam to za akt desperacji, BRAWO DZIEWCZYNY ZA ODWAGĘ, ktoś musi zrobić pierwszy krok jak chłopaki się boją. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martina    39

Eee nie gadaj :P Ja nie mam za wiele czasu, a jakoś tam zawsze wyłuskam go tyle by się z kimś spotkać. Może po prostu dziewczyny idą na łatwiznę bo nie chce się im dobrze poszukać. To jest tzw. szczyt lenistwa. Mnie tam sam znalazł :P Ale tez musiałam poświęcić trochę czasu by go poznać :) I nie żałuję,. ale takiego "ogłoszenia" nigdy bym nie zamieściła gdziekolwiek w internecie.


Rolnik z zamiłowania, ratownik z powołania :)

Jeśli potrzebujesz czegoś z DeLaval pisz na PW :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chomik111    18

dla chcącego nic trudnego...... jeśli naprawdę się czegoś chcę to czas na to zawsze się znajdzie czy się ma duże czy małe gospodarstwo..... wystarczy tylko chcieć a nie siedzieć i narzekać i wymyślać jakieś ogłoszenia matrymonialne itp głupoty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

A po co mają szukać ziarna w plewach jak na AF jest same ziarno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martina    39

@ chomik111 Pięknie to ująłeś :)

 

A coś ty taki pewny tego ziarna?? A jak jest zrośnięte albo nie daj Boże chore na RDZĘ...

Edytowano przez martina

Rolnik z zamiłowania, ratownik z powołania :)

Jeśli potrzebujesz czegoś z DeLaval pisz na PW :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniaa    0

A po co mają szukać ziarna w plewach jak na AF jest same ziarno tongue.gif

 

 

Zabrzmiało jak z ust poety biggrin.gif

Edytowano przez Maniaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Każda Pani mnie tak pięknie cytuje że ja chyba Was ucałuje. :P

 

@ chomik111 Pięknie to ująłeś :)

 

A coś ty taki pewny tego ziarna?? A jak jest zrośnięte albo nie daj Boże chore na RDZĘ...

 

Aj już myślałem że to dla mnie ten komplement. ;) Każde ziarno do siewu trzeba jeszcze odczyścić z pośladu, ale to i tak lepsze niż wybieranie z plew. ;)

Edytowano przez MAT912

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martina    39

Ja z FINNem spotkaliśmy się u mnie po 2,5 miesięcznej znajomości przez gg i skype. Ale z iloma chłopakami rozmawiałam przez gg z tego portalu to tylko kilku odważyło się do mnie przyjechać i po gadać ze mną w 4 oczy.


Rolnik z zamiłowania, ratownik z powołania :)

Jeśli potrzebujesz czegoś z DeLaval pisz na PW :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

A może ich zbyt onieśmielałaś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michufarmer    21

Przede wszystkim to odwaga, gdyby ludzie tysiące lat temu nie byli odważni, to byśmy nadal w jaskiniach siedzieli :P


Pozdrowienia z kłodawskiego oddziału AF

MichuFarmer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samczyk1991    83

Ta, ale nie każdemu jest łatwo zebrać się na odwage i uderzyć do panny, ja potrzebuje min. 3-4 piwa lub małpeczke 200ml :(


Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michufarmer    21

A chciałbyś, żeby podrywała Cię wstawiona dziewczyna? Dziewczyny tez nie lubią jak podchodzi do nich wstawiony kolej i usiłuje coś wykombinować. A jak Ci się uda to cały czas będziesz do niej podchodził po "ćwiorze" na odwagę? Eh... chłopaki więcej wiary w samego siebie. B)


Pozdrowienia z kłodawskiego oddziału AF

MichuFarmer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacu    173

(ogłoszenie nieaktualne)

Edytowano przez jacu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj